Nysa, województwo opolskie
Liczące lekko ponad 40 tysięcy mieszkańców miasto położone nad Nysą Kłodzką. Prawa miejskie otrzymało już w 1223 roku. Przepływająca przez nie rzeka jest bardzo malownicza, podobnie jak bazylika św. Jakuba, czy Wieża Wrocławska. W pobliżu Nysy znajdują się sztuczne zbiorniki wodne: Jezioro Otmuchowskie i Jezioro Nyskie.

Historia rodziny: Barbara Janusz z wnuczką Amelią
17-letnia Amelia i jej babcia zajmują mieszkanie w jednym z nyskich bloków. Niedawno przeżyły rodzinną tragedię. Pani Barbara straciła córkę, a Amelia mamę. - Ciągle mi się wydaje, że ona przyjdzie, że będzie - wspomina z bólem starsza z kobiet. Każdy kąt lokum przypomina im o traumatycznych przeżyciach, a panujące w nim warunku są utrapieniem. Pani Barbara jest schorowana, ma problemy z poruszaniem się.

W 2024 roku Nysa mocno ucierpiała podczas powodzi. Wielka woda wyrządziła ogromne szkody materialne, ale niestety nie tylko. Pani Asia, mama Amelii i córka pani Barbary, prowadziła dobrze prosperujący sklep z odzieżą używaną. - Miała dużo towaru w piwnicy, tam dużo pieniędzy się utopiło. Stała na balkonie i tylko patrzyła, jak woda na ulice zaczyna wpływać - mówi pani Barbara. Rodzina uważa, że mogło to znacząco pogorszyć stan zdrowia pani Asi. - Była wesoła, uczynna, nie umiała nikogo zostawić w potrzebie - wspomina mamę Amelia. 17-latka obecnie musi się mierzyć z ogromną traumą. Jej mama zmarła przedwcześnie, podobnie jak wcześniej tata. Oprócz babci w jej życiu ważną rolę odgrywa ciocia, Anna Sułek.

Do komfortu bardzo daleko
Pani Barbarze, z uwagi na chorobę, brakuje spacerów i częstszego wyjścia z domu. Wychodzi na balkon, a w wolnych chwilach ogląda seriale „Pierwsza miłość” czy „Policjantki i Policjanci”. Chce być zdrowa i pomóc nastoletniej Amelii. Ale w mieszkaniu panują trudne warunki. Wymiany wymaga instalacja elektryczna. - W tej puszcze bardzo często się paliło - tłumaczy pani Barbara.

Problemem jest też wanna, bowiem starsza z kobiet, ze względu na chorobę, ma problem z korzystaniem z niej. W dodatku często zatyka się też odpływ. W łazience brak umywalki, a rury gazowe są na wierzchu.

Na ścianach pomieszczeń panują jaskrawe kolory, ale zamiast rozjaśniać ciemne mieszkanie, denerwują. Zwłaszcza jeden z nich. - Jest bardzo drażniący. Ta zieleń nie pasuje prawie do niczego - skarży się Amelia.

W zacienionej i ciasnej kuchni z sufitu całymi płatami odchodzi farba. - To jeszcze córka moja świętej pamięci malowała sama - tłumaczy pani Barbara.
Pomożemy!
- Oglądałam wasze lokum i z każdego kąta wyziera smutek. Widać, że zarówno wy, jak i to mieszkanie, potrzebujecie energii i odmiany. Dlatego bardzo się cieszę, że Telewizja Polsat zadecydowała, że wyremontujemy wasz dom - oznajmia Elżbieta Romanowska, czym wlewa nadzieję w serca dwóch kobiet.

- Jak się cieszę! Aż mi się wierzyć nie chce, że takie szczęście mnie na starość spotkało - mówi przez łzy pani Barbara. - Nie sądziłam, że to się stanie, zaskoczenie totalne - dodaje Amelia.
Kreatywne podejście
Do mieszkania wchodzi architekt Kuba Babik i szef ekipy Wiesław Nowobilski. Już na wstępie widzą, że trzeba będzie wymienić instalację elektryczną. Planują też co nieco wyburzeń, wszak w mieszkaniu ma zapanować jasność. - Czasami gdzieś można zabrać, żeby gdzie indziej dodać - zaznacza architekt.

Zacieśnić więzy
„Nasz nowy dom” nie tylko remontuje, ale i dba o dobre relacje. Dlatego ekipa spotyka się z sąsiadami pani Barbary i Amelii. - Drodzy państwo, mamy słodki poczęstunek i naszego słodkiego Kubę - wita zgromadzonych Elżbieta Romanowska. Rozmawiają o tym, jak wyglądają remonty oraz o ciężkiej sytuacji w Nysie po powodzi.

Miasto stu mostów
Tymczasem pani Barbara i Amelia udają się do Wrocławia. Wraz z Elżbietą Romanowską płyną statkiem, na którym niepostrzeżenie zjawia się… Paweł Okoński, aktor znany z produkcji „Pierwsza miłość” czy „Policjantki i Policjanci”. Okazuje się, że nie tylko na ekranie radzi sobie znakomicie. Równie dobrze odnajduje się w roli przewodnika po stolicy Dolnego Śląska. - Kontaktowy człowiek i bardzo dużo wie - zauważa Barbara Janusz.

To nie koniec niespodzianek. W związku z tym, że pasją Amelii, którą w przyszłości chciałaby zamienić w pracę zawodową, jest pieczenie ciast, ekipa organizuje warsztaty prowadzone przez Joanna Michalską, właścicielkę wrocławskiej cukierni. - Spotkanie zdeterminowało mnie do podjęcia dalszych kroków w tym kierunku - stwierdza Amelia.
Zżera je ciekawość
Po krótkich wakacjach lokatorki wracają do swojego mieszkania. Tylko, czy zdołają je poznać... - Jesteś ciekawa? - pyta pani Barbara wnuczki. - Tak, najbardziej chyba łazienki i kuchni - odpowiada jej Amelia. Po wejściu obie są pod ogromnym wrażeniem, a starszej z nich aż zapiera dech. - Idealnie - stwierdza na wejściu.
„Nasz nowy dom” - sezon 25, zobacz odcinek 356:
„Nasz nowy dom” w czwartek o godz. 20:30 w Polsacie.
 
                             
                            