Zawsze skromna, chwali innych
Mimo bardzo ciepłego odbioru widzów i fanów programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” aktorka Barbara Bursztynowicz z odcinka na odcinek zaskakuje skromnością i pokorą. Całą zasługę za efekt swojego tańca przypisuje swojemu partnerowi. - Ja się świetnie bawię przy Michale. On jest cudownie wrażliwy i jestem szczęśliwa, że mogę dzielić z nim te chwile. Najbardziej obawiam, co to będzie, jeśli będziemy musieli się już rozstać - przyznała szczerze aktorka po 7. odcinku show. Michał Kassin nie pozostał jej dłużny, bo wprost mówił, że zawsze rozmawiają niczym przyjaciele i nie ma między nimi granic.
A po włoskich rytmach...
Para numer 8 z radością podeszła do stworzenia choreografii w rytmie salsy. Chociaż ich taniec do wielokrotnie coverowanego przeboju Tonyego Renisa „Quando, quando, quando” został oceniony na 23. punkty, to oboje przyznali, że są zadowoleni. - Muzyka włoska jest bardzo wzruszająca, poruszająca, przepiękna - mówił tancerz. - Ale też jest wesoła. Język włoski jest piękny - dodała Barbara Bursztynowicz.
Para w rozmowie z POLSAT.PL podsumowała swoje najbardziej emocjonalne momenty w programie. A czym chcą zaskoczyć widzów w kolejnych odcinkach? Aktorka w tej kwestii w stu procentach na swojego partnera, który zwierzył się, że najbardziej marzy o... rumbie. Czy będzie mógł spełnić swoje pragnienia?
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” - edycja 17, zobacz odcinek 7:
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w niedzielę o godz. 19:55 w Polsacie.