Pytanie z podtekstem
„Randka w ciemno” udowadnia, że wiek to tylko liczba, a flirt, namiętność i potrzeba bliskości nie znają metryki. W 4. odcinku wybierający zadaje pytanie: Gdybym potrzebował, żebyśmy dodali więcej ognia do naszego życia, to co byś chciała zrobić? Odpowiedzi zaskakują nawet prowadzącego, który sam udziela bardzo... odważnej. Zobacz przedpremierowe wideo.
Poranne zaskoczenia Piotra Gąsowskiego
- Zależy, co już miałeś. W tym wieku trudno zaskoczyć - zastanawia się od razu 45-letnia Agnieszka, co oburza Piotra Gąsowskiego.
- Wiecie co, ja na przykład mam sześćdziesiąt plus. I co?
- Można jeszcze cię zaskoczyć?
- Można. Ja się sam zaskakuję. Naprawdę. Co rano… - dodaje dwuznacznie, co rozbawia widownię.
Łóżkowe tematy w „Randce w ciemno”
Do odpowiedzi wzywana jest następnie pierwsza z pań.
- Musielibyśmy parę rozmów odbyć. Swoją osobą mogę cię zaskoczyć na dzień dobry. Ale jaki aspekt życia? Czy życie łóżkowe, czy życie codzienne? Wiele jest tych poziomów - chce wiedzieć 45-letnia Ewa.
- Powiedz mi te łóżkowe, bo ja jestem ciekawa - wtrąca się Agnieszka.
- To nie na antenie! - protestuje ta pierwsza, nie mogąc powstrzymać śmiechu.
Kandydatki próbuje uspokoić Piotr Gąsowski.
- Skoro tak, to proszę… - wskazuje tym razem Agnieszkę, która zabierała wcześniej głos poza kolejnością.
- Nie, nie, ja się chciałam koleżanki dopytać - wybucha śmiechem, a przyciśnięta przez prowadzącego o odpowiedź o łóżkowe zaskoczenia, wyznaje: - Nie mogę powiedzieć, bo mnie mama zabije…
Jakiej ostatecznie odpowiedzi na serio udzieliła? Zobacz niepublikowany fragment odcinka.
„Randka w ciemno” - zobacz odcinek 4:
„Randka w ciemno” w sobotę o godz. 16:30 w Polsacie.