Emocje zamiast powierzchowności
Piotr Gąsowski przyznał w rozmowie z POLSAT.PL, że uczestnicy „Randki w ciemno” coraz rzadziej pytają o kwestie powierzchowne, takie jak wygląd czy zainteresowania. Dużo częściej chcą poznać drugą osobę od strony emocjonalnej.
Prowadzący zwrócił też uwagę na specyfikę rozmów, w których biorący udział w randkowym show nie widzą drugiej osoby. W takiej sytuacji starają się wyrażać swoje myśli, uczucia i reakcje. - Nie widzisz tej osoby, w związku z tym werbalizujesz swoje uczucia, emocje i ciekawość - wytłumaczył, zauważając, że w trakcie konwersacji pojawia się zwykle znacznie więcej pytań, niż uczestnicy przygotowali wcześniej.
Wyświetl ten post na Instagramie
Piotr Gąsowski opowiedział także o nowym elemencie, który wprowadził do programu. Na końcu uczestnicy mają teraz okazję zadać pytanie osobie, która ich wybrała. To niespodziewana zmiana ról. - Oni są zaskoczeni, bo na to nie są przygotowani - przyznał.
Zaskakujące wyznania
Wśród pytań, które pojawiają się w „Randce w ciemno”, dominują te osobiste i skłaniające do refleksji. Zamiast tematów materialnych czy banalnych, uczestników często interesują te naprawdę ważne. - Czego naprawdę się boisz, to jedno z najciekawszych pytań, jakie padło - zdradził Piotr Gąsowski.
Szczere odpowiedzi potrafią zmienić atmosferę w studiu. - Jeśli mężczyzna, który przed chwilą grał rycerza, nagle przyznaje, że boi się śmierci, robi się poważnie. Ale tak ma być. Program rozrywkowy to nie znaczy, że mamy się cały czas śmiać, ale mamy też coś przeżywać. Ma być ta sinusoida emocjonalna - podsumował gospodarz programu.
„Randka w ciemno” w sobotę o godz. 16:30 w Polsacie.