Dawno temu w Polsacie
Prowadzący poranne pasmo Ola Filipek i Maciej Kurzajewski, oprócz wideo z przeprowadzki do Polsatu, mieli dla Huberta Urbańskiego niespodziankę w postaci fragmentów nagrań z programu „Piramida”, którym prezenter debiutował w Polsacie. - Ja doskonale pamiętam. Nie wiem, czy widzowie pamiętają, bo ja wtedy byłem świeżo po studiach, w takim zupełnie innym etapie życia, ale przez chwilę rzeczywiście miałem taki polsatowski epizod - przyznał, rozważając, czy w szafach magazynowych Polsatu nadal są rekwizyty związane z tą produkcją.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kostiumograf na plan!
Największe wrażenie robi na nim dziś to, jak wyglądał w tamtym czasie. - To jest szokujące patrzeć na siebie sprzed tylu lat, bo to tak, jakbym oglądał swojego syna - mówił. Z kolei prowadzących rozbawił dość swobodny strój prezentera, który na nagraniu miał na sobie jaskrawoniebieski pasiasty pulower. - A propos tych rzeczy, które mogły zostać w szafce, to podejrzewam, że ten sweterek też. Zwłaszcza że to mój sweter - żartował Hubert Urbański z prowadzącymi „halo tu polsat”.
Wyświetl ten post na Instagramie
Losowe stylizacje
Jak przyznał, jego ówczesne wybory modowe były kwestią przypadku, a nie celowej stylizacji. - Dowcip polegał na tym, że ja się tam ubierałem w to, co rano wyjąłem z szafy i to teraz doskonale widzę. To były szybkie decyzje. I musiało jeszcze być ciemno - wyjaśnił z uśmiechem. Elegancki prowadzący „Milionerów” po latach patrzy na tamte nagrania z dystansem i humorem, podkreślając, że zmiana jego stylizacji przyszła naturalnie wraz z doświadczeniem i rozwojem telewizji. - Wszyscy się zmieniamy i to chyba na dobre robi i Polsatowi, i mnie, mam nadzieję - podkreślił.
Hubert Urbański w „halo tu polsat” - zobacz cały wywiad:
„Milionerzy” od poniedziałku do czwartku o godz. 19:55 w Polsacie.