2025-09-15

To aż tak? Marta Ćwiertniewicz zaskoczona „Ninja vs Ninja”

Dziennikarka Polsat Sport specjalnie dla POLSAT.PL o nowej roli w „Ninja vs Ninja”. Marta Ćwiertniewicz opowiedziała o kulisach swojej pracy w jedenastej edycji sportowego programu. Jak przyjęli ją na planie Jerzy Mielewski i Łukasz „Juras” Jurkowski? Jakie wrażenie zrobiły na niej tor i przeszkody? Nowe odcinki produkcji we wtorek o godz. 20:30 w Polsacie.

Między pracą a oglądaniem show

Marta Ćwiertniewicz zdradziła, że formuła show nie była jej obca, zanim dołączyła do ekipy 11. edycji. - Zawsze podobała mi się idea programu, bo kocham rywalizację. Odkąd pojawiły się biegi w parach, śledziłam go z jeszcze większym zainteresowaniem. Nie zawsze obowiązki zawodowe pozwalały mi na oglądanie każdego odcinka, bo we wtorki często rozgrywane są mecze siatkarskiej Ligi Mistrzów, ale kiedy tylko mogłam, siadałam przed telewizorem i emocjonowałam się razem z zawodnikami. Śledziłam poza programem przede wszystkim tych zawodników, którzy dominowali na torze, jak Jan Tatarowicz czy Kasia Jonaczyk - mówiła w rozmowie z POLSAT.PL

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Marta Ćwiertniewicz (@mcwiertniewicz)

Nowa rola w programie

Dziennikarka Polsat Sport w 11. sezonie „Ninja vs Ninja” pokazuje widzom, co dzieje się za kulisami. Jak współpracuje jej się z komentatorami biegów? - Jurek i „Juras” przyjęli mnie bardzo ciepło. Mam to szczęście, że mogłam z nimi współpracować wcześniej przy okazji transmisji i programów sportowych w Polsacie Sport - zdradziła. - Z Jurkiem pracujemy przy siatkówce od ponad ośmiu lat, spotykamy się także przy innych projektach, jak na przykład Wimbledon, więc znamy się bardzo dobrze. Chłopaki zadbali, bym czuła się swobodnie od pierwszego dnia na planie, za co jestem im ogromnie wdzięczna - kontynuowała.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Marta Ćwiertniewicz (@mcwiertniewicz)

Co się liczy na torze? Odwaga!

- Pierwszym i największym zaskoczeniem był dla mnie tor, a właściwie jego gigantyczne rozmiary. Oglądając program w telewizji, spodziewałam się, że przeszkody są duże, ale nie że aż tak! - przyznała w wywiadzie Marta Ćwiertniewicz. Dziennikarka opowiedziała o pracy na planie. - Kiedy stanęłam na start decku i zobaczyłam rzeczywistą wysokość i odległość między przeszkodami, to dotarło do mnie, że zawodnicy muszą być nie tylko znakomicie przygotowani fizycznie, ale też bardzo odważni - mówiła. - Atmosfera w programie jest niesamowita. Mimo sportowej rywalizacji wszyscy wspierają się na każdym kroku i to jest piękne. Ludzie, którzy przychodzą do programu, są niesamowici. Bije od nich bardzo pozytywna energia, a ich pasją po prostu można się zarazić - zakończyła.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ninja vs Ninja. Ninja Warrior Polska (@ninjawarriorpolska)

Nowe odcinki „Ninja vs Ninja” we wtorek o godz. 20:30 w Polsacie.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat