Zapisane w DNA
Stefano Terrazzino po raz pierwszy wystąpił w „Tańcu z Gwiazdami” w 2014 roku i od razu odniósł sukces. W pierwszej i drugiej edycji zwyciężył kolejno z Anetą Zając i Agnieszką Sienkiewicz. Mimo że od kilku lat nie rywalizuje już o nagrody w programie, nigdy nie przestał ani tańczyć, ani nauczać. - Widzę, że jako trener i tancerz też się zmieniam. Nie stoję w miejscu - mówi. Przyznaje też, że bywają momenty, kiedy jego dawna rola daje o sobie znać. - Czasem mam pomysł na choreografię danej gwiazdy. Wiem, jak znalazłbym klucz do tej osoby. To jest w moim DNA, robiłem to tyle lat - wyjaśnia.
Oczami mistrza
Tancerz nie może się doczekać jesiennej edycji i tego, jak na parkiecie będą prezentować się uczestnicy. - Jestem ciekawy, jak będą się ruszać - przyznaje. Stefano Terrazzino świętuje także w 2025 roku dwadzieścia lat spędzonych w Polsce. W jaki sposób celebruje ten czas? Co oprócz roli jurora w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” czeka go jesienią?
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” od 14 września w niedzielę o godz. 19:55 w Polsacie.