Wyjątkowy duet
Jakub Mieczaj i Jakub Frankowski to bez wątpienia najbardziej znany duet muzyków o tym samym imieniu w Polsce. Młodzi twórcy wraz zespołem szturmem weszli na rodzimy rynek muzyczny, dzięki pracowitości i niezwykłemu talentowi do tworzenia poruszających autorskich utworów. Własne kompozycje osadzone w energetycznych i mocnych dźwiękach, które zaprezentowali w ostatniej edycji „Must Be The Music”, utorowały im drogę nie tylko do samego finału produkcji, ale też do serc wiernego i stale powiększającego się grona odbiorców.
Początki zespołu
Zespół pochodzi z Pojezierza Drawskiego, a jego członkowie przyznają, że narodził się on z pasji do rocka, popu i muzyki rozrywkowej, jednak poszerza horyzonty muzyczne w stylu ambitnego popu, przechodząc między innymi przez RnB czy muzykę alternatywną. Liderami grupy są: Jakub Mieczaj (wokal) - pasjonat poezji śpiewanej i Jakub Frankowski (gitara) - miłośnik rockowych brzmień. Muzykami grającymi na stałe w zespole od 2024 roku są: Remigiusz Orłowski - gitara basowa, Michał Greszta - klawisze, Michał Ligęza - perkusja. Na przestrzeni lat grupa dzieliła scenę z takimi artystami jak Lady Pank, TSA, Karaś / Rogucki, Mrozu, Kacperczyk czy Piotr Cugowski.
Wyświetl ten post na Instagramie
Pierwsze sukcesy
Kuba i Kuba poznali się w 2018 roku w I Liceum Ogólnokształcącymi im. Księżnej Elżbiety w Szczecinku, a już rok później odnotowali swój pierwszy sukces, występując na Drawskiej Gali Talentów, gdzie zdobyli nagrodę główną oraz nagrodę publiczności. W międzyczasie duet nie ustępował w realizacji swoich marzeń i w tym samym roku odniósł kolejny sukces na Ogólnopolskim M1 Talent Show w Krakowie, zaś w 2022 roku już jako zespół w pełnym składzie zwyciężył na „Festiwalu Garaże” w Szczecinie, co potwierdziło ich niezaprzeczalny talent i serce do muzyki.
Przełomowy występ w „Must Be The Music”
- Wy macie szansę być jednym z najlepszych zespołów w tym kraju - to jest tak dobre, tak *** dobre - powiedział Dawid Kwiatkowski na castingu po usłyszeniu coveru utworu „Beggin’’ zespołu Maneskin. - Mi jawicie się jako faworyt tego programu – wyznał z przekonaniem Sebastian Karpiel-Bułecka.- To jest jeden z moich ulubionych zespołów, jakie dotychczas usłyszałam tutaj na tej scenie do tej pory - potwierdziła ocenę kolegów z jury Natalia Szroeder.
Wyświetl ten post na Instagramie
Walka o marzenia
Po etapie castingowym zespół Kuba i Kuba ciężko pracował w studio nagraniowym, tworząc piosenki z ukierunkowaniem właśnie na odcinki na żywo w „Must Be The Music”. - Przyszedł czas, w którym chcemy pokazać ludziom, co tak naprawdę potrafimy, że dwójka młodych chłopaków z małych miast daleko od stolicy i bez pomocy „góry”, może zdobyć szczyty. I my te szczyty ludziom pokażemy. Pokażemy, że warto dążyć do spełnienia swojego celu. W wytrwałości to nikt nas nie prześcignie - zapewniali zgodnie liderzy zespołu.
Wielkie wrażenie w półfinale
Młodzi muzycy w pierwszym odcinku półfinałowym wykonali swój autorski utwór „Przepraszam cię”, czym oczarowali jury programu, otrzymując ponownie czterokrotne „tak”. Na pytanie Patricii Kazadi: „Miłosz, powiedz, czy nadal im zazdrościsz?”, juror odpowiedział: - Jeszcze bardziej, wy jesteście w półfinale, macie miejsce w finale, macie miejsce na podium, macie to zwycięstwo, macie miejsce w historii polskiej muzyki… Dziękuję wam. - Dziękuję wam za to, że jeszcze umocniliście we mnie to przekonanie, że absolutnie zasługujecie na finał i na wygraną – podsumował występ męskiego duetu Sebastian Karpiel-Bułecka.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wierni fani w jury i rozwój kariery
Zespół Kuba i Kuba występem w finale udowodnił, że tworzona przez nich muzyka reprezentuje światowy poziom, a niesamowita wrażliwość płynąca z przekazu słownego utworu i wyraz artystyczny występu zjednały muzykom grono wiernych fanów, nie tylko wśród widzów, ale także jurorów. - Za każdym razem mnie zaskakujecie i za każdym razem utwierdzacie w przekonaniu, że jesteście najlepszym zespołem tej edycji - wyznał z przekonaniem Dawid Kwiatkowski. - To był koniec października, jak zobaczyłem was tutaj po raz pierwszy i wtedy dostałem smsa z góry, z dwóch pięter wyżej od mojej żony i napisała mi po waszym wykonaniu (…) zwycięzcy - tak skomentował występ duetu Miuosh.
Kuba i Kuba nie tylko zajęli II miejsce w finałowych zmaganiach o tytuł najlepszego wykonawcy XII edycji „Must Be The Music”, co otworzyło im drogę do wielkiej kariery muzycznej, ale także zostali uhonorowani specjalną nagrodą pieniężną od sponsora, którą otrzymali w wyniku głosowania sms widzów.
Kuba i Kuba z Przebojem Lata
Duet wraz z zespołem w ostatni weekend wakacji, 31 sierpnia, sięgnął również po ogromne wyróżnienie, jakim jest tytuł Przeboju Lata Radia ZET i Polsatu 2025 w kieleckim amfiteatrze Kadzielnia – publiczność zdecydowała, że to właśnie ich piosenka „Dość”, którą wykonali w finale programu, zasłużyła na tytuł wakacyjnego hitu.
Prywatne pasje
Prywatnie Kuba Mieczaj jest pasjonatem piłki nożnej, motoryzacji i szybkich aut oraz gier komputerowych. Zaś Kuba Frankowski uwielbia sporty rakietowe oraz uczy młodszych i starszych adeptów gitary, przekazując im pasję do grania i inspirując młodych ludzi. - Jesteśmy po prostu cały czas sobą - trochę głośni, trochę szybcy, ogromnie kreatywni - co przeradza się w tysiąc pomysłów na minutę. Jesteśmy za to charakterystyczni, obiecujemy, że długo nas nie zapomnicie - przyznają liderzy grupy.
Program Polsatu kluczem do sukcesu
„Must Be The Music” to szansa na zaprezentowanie swojego talentu szerokiej publiczności i możliwość spełnienia muzycznych marzeń, czego przykładem są zwycięzcy tegorocznej edycji programu, duet Alien x Majtis. Chłopaki, łącząc wyjątkowe brzmienie z chwytliwymi słowami, zyskali niesamowitą popularność wśród publiczności, a ich twórczością zachwycił się sam Will Smith, dla którego zagrali prywatny koncert w Warszawie - nagranie trafiło na instagramowy profil muzyków i błyskawicznie zyskało tysiące reakcji!
Czytaj więcej o castingach do „Must Be The Music”,