W grupie niepokonane
W fazie grupowej mistrzostw świata w Tajlandii podopieczne Stefano Lavariniego nie zaznały goryczy porażki. Biało-Czerwone odniosły dwa zwycięstwa w stosunku setów 3:1 z ekipami z Wietnamu i Kenii, a po tie-breaku pokonały Niemki, Komplet zwycięstw dał im pewny awans do 1/8 finału.
Niełatwy bój w 1/8 finału
Początek pierwszego seta dość nerwowy z obu stron i wyrównany. Wreszcie to Biało-Czerwone przejęły inicjatywę i zdołały zbudować sześciopunktową przewagę (15:9). Nie potrafiły jednak jej utrzymać i Belgijki najpierw wyrównały, a potem pod koniec seta to one prowadziły. Reprezentantkom Polski udało się doprowadzić do wyrównania i do gry na przewagi, ale ostatecznie przegrały z rywalkami pierwszego seta 25:27.
W drugim secie to Polki dość szybko wypracowały minimalne prowadzenie, które udawało im się pilnować. Nie brakowało widowiskowych akcji, ale jedyne na co stać było rywalki z Belgii, to doprowadzenie do remisu. Biało-Czerwone nawet, gdy na moment traciły inicjatywę, to nie pozwoliły na wiele ekipie z Beneluksu. Zwycięstwo 25:20 pozwoliło reprezentantkom Polski na doprowadzenie do remisu 1:1 w setach.
Trzeci set udowodnił, że polskie siatkarki złapały właściwy rytm gry. Z każdą minutą budowały swoją przewagę, która sięgnęła siedmiu punktów (17:10). Pomimo krótkiego przestoju, gdy Belgijki zbliżyły się na dystans trzech punktów, ostatnie minuty tej części gry pokazały, że Biało-Czerwone praktycznie zdominowały rywalki i wygrały 25:17.
Pomimo niekorzystnych wyników w drugim i trzecim secie reprezentantki Belgii wyszły na parkiet bardzo zmobilizowane. Początkowe prowadzenie Polek nie trwało bowiem zbyt długo, a potem rywalizacja obu drużyn stała się bardzo zacięta i często na tablicy wyników był remis. Biało-Czerwone wydawały się zaskoczone takim obrotem spraw na parkiecie, a ich rywalki przejęły inicjatywę i zbudowały przewagę nawet sześciu punktów (15:21). Reprezentantki Polski podjęły walkę i częściowo zniwelowały ten dystans, ale ostatecznie musiały uznać wyższość Belgijek w secie (22:25).
Decydujący set rozpoczął się bardzo dobrze dla Polek (3:0), ale ich rywalki szybko wróciły do gry (3:3). Biało-Czerwone nie załamały się takim rozwojem wydarzeń i odbudowały trzypunktową przewagę (7:4), choć Belgijki nie odpuszczały i doprowadziły do remisu po 8. Obie ekipy swoją zaciętością na parkiecie pokazywały, jak im zależy na awansie do najlepszej ósemki turnieju. Jednak więcej opanowania było po stronie reprezentantek Polski, które ponownie odskoczyły na trzy punkty (12:9), a w ostatnich minutach udowodniły swoją wyższość i wygrały seta 15:10, a mecz 3:2.
Wyświetl ten post na Instagramie
Trudne rywalki w ćwierćfinale
Po pokonaniu reprezentacji Belgii na drodze Polek do strefy medalowej stoją naprawdę groźne rywalki. O awans do strefy medalowej Biało-Czerwone grać będą z Włoszkami w środę 3 września o godz. 15:30. Ekipa z Półwyspu Apenińskiego podczas poprzednich mistrzostw świata, rozegranych w 2022 roku, sięgnęła po brąz. Pod koniec lipca, w spotkaniu Ligi Narodów, reprezentantki Polki uległy ekipie z Włoch 0:3.
Sport najlepiej smakuje w dobrym towarzystwie!
Oferujemy zezwolenia na publiczne odtwarzanie sportu i kanałów informacyjnych w punktach HoReCa.
Odtwarzaj mecze na żywo, śledź najnowsze informacje i stwórz niezapomnianą atmosferę - wariant umowy tylko na 3 miesiące!
Oferta pod adresem www.publiczneodtwarzanie.pl.