Czas zapiąć pasy, czyli o fabule
Prawdziwa tożsamość superbohatera zostaje ujawniona. Peter Parker (Tom Holland) wychodzi z przesłuchania oczyszczony z zarzutów, ale przez kontrowersje nie może dostać się na studia. Spotyka się więc z magiem, doktorem Strangem (Benedict Cumberbatch) i prosi go o rzucenie zaklęcia, dzięki któremu świat zapomni, kim jest Spider-Man. Sprawa komplikuje się, gdy czar ulega zniekształceniu, a granice pomiędzy światami zanikają. Po raz pierwszy w historii nie jeden, a trzech Peterów Parkerów połączy siły, żeby przywrócić równowagę we wszechświecie.
Czegoś takiego jeszcze nie było
„Bez drogi do domu” ma dwa sequele: „Spider-Man: Homecoming” (2017) i „Spider-Man: Daleko od domu” (2019). To jednak nie pierwsze ekranizacje historii człowieka-pająka. Tobey Maguire, Andrew Garfield i Tom Holland to aktorzy, którzy na przestrzeni lat wcielili się w tę rolę. Teraz widzowie mogą zobaczyć ich trzech w jednym filmie! Peter Parker z początku lat dwutysięcznych stanie twarzą w twarz z tym, który w 2019 roku uratował świat w „Avengers: Endgame”. To prawdziwa magia.
Międzynarodowy sukces
To szósty najbardziej dochodowy film wszechczasów i największy hit 2021 roku. Przychody wyniosły prawie dwa miliardy dolarów. Krytycy i fani zgadzają się, że to majstersztyk i jedna z najlepszych odsłon ulubionej postaci z komiksów.
„Spider-Man: Bez drogi do domu” w niedzielę 17 sierpnia o 15:40 w Polsacie.