2025-07-04

Kłamią i knują dla „Hobbita”. Film przyciąga gwiazdy Polsatu

Gdy Bilbo Baggins wyrusza w niebezpieczną podróż, musi być ciekawie i efektownie. Tym bardziej że w drodze towarzyszy mu kompania krasnoludów. Cel jest jeden: wydarcie smokowi Smaugowi Samotnej Góry i kryjących się w niej bogactw. Do kibicowania dzielnemu hobbitowi włączają się widzowie, a wśród nich gwiazdy Polsatu Co sądzą o filmie i powieści J.R.R. Tolkiena. Do czego są zdolni, aby ponownie zanurzyć się w tej fantastyczny świat? „Hobbit: Niezwykła podróż” w piątek 4 lipca o godz. 19:55 w Polsacie. Kolejne części 11 i 18 lipca.

Krasnoludy czy „Gliniarze”

Tomasz Skrzypniak z serialu „Gliniarze” na planie mierzy się z jak najbardziej realnymi problemami. Napady, pobicia, kradzieże to jego zawodowa codzienność. Po pracy lubi się jednak zanurzyć w świat fantastyki. - Kiedy się skończyły wszystkie części „Władcy Pierścieni”, byłem zasmucony, że kolejnej już nie będzie. Bardzo mi się to podobało, byłem fanem. Świetne kino! Ucieszyłem się, gdy dowiedziałem się, że będzie ekranizowany Hobbit. Czekałem na niego - wspomina odtwórca roli starszego aspiranta Krystiana Górskiego.

Stawał na głowie, aby zapewnić sobie tę rozrywkę wiele razy.- Gdy w telewizji leciała powtórka, to jeżeli nie mogłem oglądać, nagrywałem. Później wracałem do tego w wolnej chwili i oglądałem. Za każdym razem mnie to wciągało - zauważa aktor. I dodaje ze śmiechem, że bardziej angażują jednak „Gliniarze”. - Oczywiście! Jest więcej odcinków, mamy więcej nowości. A „Władca Pierścieni” czy „Hobbit”? Wyszło kilka części i będziemy oglądać już tylko powtórki - zauważa.

Małe kłamstewka

Fantastyczny świat wkrada się nie tylko do umysłu aktorów, ale i innych kreatywnych osób. Darek „Stolarz”, znany ze swoich prac w programie „Nasz nowy dom”, uwielbia uniwersum stworzone przez J.R.R. Tolkiena, także to przeniesione na ekran. - Kiedy tylko film pojawił się na ekranach, oczywiście poszedłem do kina i szczena mi opadła. Teraz śmiejemy się trochę z tamtych efektów specjalnych, a wtedy wszyscy siedzieli wbici w fotel. Ogrom przedsięwzięcia. Ten film będzie kultowy przez lata - ma pewność popularny rzemieślnik.

Świat ukazany przez twórców filmu podoba mu się na tyle, że czasem zmusza go do… kłamstwa! - Jak w telewizji leci trylogia „Hobbita”, to zawsze staram się ją obejrzeć. Nawet oszukuję swoją żonę i mówię: „O! Tego nie oglądałem”. Ona się śmieje i odpowiada: „Ile można…”. A to jest tak ponadczasowe, że można to oglądać i oglądać - opowiada. Czy Dariusz Wardziak planuje powtórzyć swój podstęp względem żony? - Może się jeszcze złapie… - śmieje się stolarz.

Fantastyczna jakość

Ewelina Ruckgaber, która w „Gliniarzach” wciela się w rolę aspirant sztabowej Natalii Nowak, ogólnie nie przepada za fantastyką, a mimo to… - W tej tematyce to była jedyna trylogia, jaką byłam w stanie obejrzeć. Ze względu na efekty specjalne i fabułę. Nie lubię tego rodzaju kina, ale jednak dobrze się to oglądało - mówi szczerze.

Z kolei Damian Kulec grający w „Pierwszej miłości” Kacpra Nowaczyka, jest fanem literackiej twórczości Tolkiena. - Zachęcam do czytania, fantastyki również. Różne gatunki literackie odpowiadają za różne części naszej wrażliwości. Fantastyka odpowiada za część kreatywną i nieszablonowe myślenie, „out of the box”.  W czasach nasycenia informacjami umiejętność wyjścia z tego pudełka jest bezcenna - zauważa.

  

„Hobbit: Niezwykła podróż” w piątek 4 lipca o godz. 19:55 w Polsacie.
„Hobbit: Pustkowie Smauga” w piątek 11 lipca o godz. 19:55 w Polsacie.
„Hobbit: Bitwa Pięciu Armii” w piątek 18 lipca o godz. 19:55 w Polsacie.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat