Początki w zawodzie
Jego przygoda ze stolarstwem zaczęła się przypadkowo. - Po maturze chciałem tylko na chwilę dorobić w stolarni i pojechać ze znajomymi nad morze. Zostałem na trzy miesiące, a potem... już nie było odwrotu - wspomina Dariusz Wardziak. Przez 11 lat uczył się zawodu w jednej firmie, a później zdecydował się otworzyć własną działalność. Choć nigdy nie kończył szkoły stolarskiej (jest absolwentem technikum mechanicznego), talent, pasja i doświadczenie sprawiły, że stał się mistrzem w swoim fachu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Rzemiosło wciąż cieszy
Mimo że od lat pojawia się w programach telewizyjnych, nie porzucił swojej pracy. W dalszym ciągu wykonuje meble na zamówienie dla prywatnych klientów. - Nadal jestem zwykłym stolarzem, który tworzy dla ludzi. Uwielbiam przyjść do warsztatu rano, napić się kawy i przez cały dzień robić meble - mówi. Nie ukrywa jednak, że obecność w mediach czasem wpływa na jego pracę. - Były przypadki, że klienci nie chcieli mojego pracownika, bo zamawiali meble u mnie i oczekiwali, że sam wszystko wykonam. A przecież działam z zespołem - śmieje się. Dlatego „Darek Stolarz” najczęściej działa z polecenia, unikając przypadkowych zamówień.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kreatywne podejście i ogromna pasja
Darek Wardziak nie robi masowej produkcji, każdy jego projekt jest wyjątkowy i dostosowany do potrzeb klienta. - Lubię wyzwania i nietypowe projekty - podkreśla. Choć mógłby skupić się wyłącznie na telewizji, nie wyobraża sobie życia bez stolarstwa. - Moi koledzy po fachu często się śmieją: „Darek, 30 lat w zawodzie, a tobie nadal się chce!” Ale ja to po prostu kocham - podsumowuje.
Wyświetl ten post na Instagramie
25. sezon programu „Nasz nowy dom” jesienią 2025 w Polsacie.
Oficjalny profil „Nasz nowy dom” na Instagramie - @nasznowydom