Maciej Pertkiewicz: Dostaliśmy w kość! Mało brakowało...

Zimowe remonty oczami architekta

Emitowany wiosną 2025 roku 24. sezon programu „Nasz nowy dom” dostarczył widzom wielu wzruszeń, a ekipie remontowej... dużo adrenaliny. - Ja już do znudzenia powtarzam, że sezony zimowe są zawsze trudne. Nie to, żeby letnie były dużo prostsze, ale jednak pogoda i różne zmieniające się warunki dają się we znaki. Było dużo wyzwań, ale powiem szczerze, że w nie sama pogoda nam dała w kość, tylko też niektóre nasze projekty - opisuje Maciej Pertkiewicz.

Rzutem na taśmę

Widzom w pamięci szczególnie mógł zapaść remont w 345. odcinku. - To było mieszkanie, ale powiem szczerze, że nie spodziewałem się takiej skali trudności. W Olecku wyjątkowo dostaliśmy z Przemkiem w kość. Mogę zdradzić, że mało brakowało, żebyśmy nie zdążyli. To się rzadko zdarza, bo planowanie i logistykę mamy w małym palcu. A tutaj wiele rzeczy nas zaskoczyło i było ciężko - przyznaje architekt.

W grupie siła

W radosnej i optymistycznie podchodzącej do pracy ekipie w Olecku doszło do małych napięć. - Byliśmy bardzo zmęczeni, troszeczkę przestraszeni, czy zdążymy. Ostatniego dnia okazało się, że jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, że trochę opadły mi ręce. Przez chwilę tam coś iskrzyło, ale to była tylko chwila, bo moment później ruszyliśmy razem do boju i oddaliśmy mieszkanie na czas - zdradza Maciej Pertkiewicz.

„Darek Stolarz”. Co o nim mówi Maciej Pertkiewicz?

W 24. sezonie do ekipy dołączył Dariusz Wardziak, który w różny sposób pomaga przy realizacji projektów. Jak współpracę z nim opisuje Maciej Pertkiewicz? - Pracuje się z nim rewelacyjnie. Darek jest facetem bardzo pozytywnym, bardzo pracowitym, bardzo kreatywnym. Wszędzie go pełno. Nie robi z niczego problemu, co jest bardzo fajne, bo my mamy naprawdę dużo stresów i mało czasu, więc on na wszystko mówi: „Zrobi się, zrobi się” i robi to - podkreśla architekt.

25. sezon programu „Nasz nowy dom” jesienią 2025 w Polsacie.

Oficjalny profil „Nasz nowy dom” na Instagramie - @nasznowydom