O czym jest film „Bestia”?
Niedawno owdowiały dr Nate Samuels (zdobywca Złotego Globu Idris Elba - gwiazda serialu „Luther”), przyjeżdża do RPA, gdzie poznał swoją zmarłą żonę. Sentymentalna podróż staje się walką o przetrwanie, gdy na drodze mężczyzny i jego dwóch nastoletnich córek staje lew, który uważa każdego człowieka za śmiertelnego wroga. Zwierzę dobrze pamięta kłusowników, którzy za wszelką cenę chcieli pozbawić go życia. Teraz potężne stworzenie planuje zemścić się na ludziach. Fatalnym zbiegiem okoliczności rodzina Samuelsów staje się celem tej bestii.
Historia w oczach Idrisa Elby
- Dla mnie było naprawdę ważne, żeby lew nie był czarnym charakterem, mimo że film nazywa się „Bestia”. Bestią jest żałoba, ból, przetrwanie. To są motywy, które, jeśli spojrzeć głębiej, nie dotyczą tylko lwa goniącego człowieka. To historia o człowieku goniącym własne życie. To historia córek, które gonią ojca. To rodzina, która ściga ducha matki - opowiadał w rozmowie z serwisem Complex wcielający się w główną rolę Idris Elba. - Pochodzę z czasów, gdy takie filmy były normą. Pełne napięcia, typu: „Uciekaj, gonią cię, patrz za siebie!”. To była dla mnie okazja, żeby nakręcić właśnie taki film. Grałem już w thrillerach, ale to był pierwszy raz, kiedy pojawił się element zabawy w „kota i myszkę” - dodawał.
Twórcy produkcji
Reżyserem filmu jest Baltasar Kormákur, który ma w dorobku takie produkcje jak „Everest”, „Kontrabanda” i „Agenci”. Scenariusz stworzył Ryan Engle („Non-stop”, „Włamanie”), a za zdjęcia odpowiada zdobywca Oscara Philippe Rousselot (m.in. „Rzeka życia”, „Wywiad z wampirem” i „Niebezpieczne związki”). Idrisowi Elbie partnerują m.in. Sharlto Copley, Iyana Halley, Leah Jeffries i Martin Munro.
„Bestia” w sobotę 7 czerwca o godz. 22:15 w Polsacie