2025-05-29

Bartek Kasprzykowski: Postać zlepiam z tego, co obserwuję

Aktor zdradza, jak czuje się w roli Pawła już od 25 sezonów serialu. Bartłomiej Kasprzykowski wyjaśnił, jak tworzy postać taką jak Strzelecki, aby była wiarygodna i dlaczego traktuje ekipę produkcji jak rodzinę. Co o serialowym partnerze mówiła Magdalena Stużyńska? Cały sezon „Przyjaciółek” do obejrzenia na platformie Polsat Box Go.

O atmosferze u Strzeleckich

Bartek Kasprzykowski wcielający się w rolę Pawła, ojca rodziny, po wielu perypetiach, zapewnia, że w pracy nad serialem, czuję niemal jak u siebie. - Na planie „Przyjaciółek” czuje się właściwie już, jak w drugim domu. To już jest 25. seria, którą teraz kręciliśmy. Jest to właściwie troszeczkę, jak rodzina. Znamy się bardzo dobrze i fajne jest to, że lubimy się bardzo. Często jest to tak, że aktorzy zapytani o to, jaka jest atmosfera na planie, opowiadają, jak ona jest fantastyczna i tak dalej, ja mogę powiedzieć prosto z serca, że cała ta ekipa, z którą pracuję i mówię tu o każdym, o dyżurnych, operatorach, asystentach o wszystkich, że są zgraną ekipą, która doskonale się rozumie - mówił aktor.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Bartek KasprzykowskiOficjalnie (@kasprzykowskibartek)

Żona prawdę ci powie

A co o nim sądzi jego serialowa partnerka Anka? - Bartka poznałam bardzo dawno temu, dlatego, że bardzo wcześnie i młodo objawił się jako utalentowany aktor, ale nasze drogi skrzyżowały się dopiero 16 lat temu na planie komediowego serialu. Potem była krótka przerwa i 13 lat temu spotkaliśmy się na planie serialu „Przyjaciółki”. Od początku pracowało nam się bardzo dobrze, sprawnie i gładko, powiedziałabym. Natomiast przez te wszystkie lata rzeczywiście poznaliśmy się na tyle dobrze, że rozumiemy się bez słów, że bardzo szybko na siebie reagujemy. Mówię oczywiście o pracy, zarówno przed kamerą, jak i w teatrze - opowiadała w programie „W bliskim planie” w Polsat Cafe Magdalena Stużyńska.

Jak dobrze wejść w rolę

Jak dobrze wykreować postać, aby była ona autentyczna? Bartek Kasprzykowski ma na to swój sposób. - Ja tak pracuję po prostu, że jeżeli mam szansę na to, żeby tę postać tworzyć wcześniej, przed rozpoczęciem procesu, już przed kamerą, czy filmu, czy serialu, to dużo zbieram elementów, przyswajam je. Ja to nazywam zlepianiem takiego golema z gliny. I ten klik, to jest ten moment, kiedy się przykleja papierek z zaklęciem na czoło golema. On się staje człowiekiem - mówił aktor.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Mateusz Turek (@mateuszturekphotography)

- W jakimś sensie jest to człowiek, bo jest to zlepek obserwacji ludzi, zdarzeń, relacji, emocji, które zbiera się przez całe życie po to, żeby właśnie takiego golema stworzyć i dać mu życie. I kiedy się już mu daje to życie, to jest trochę tak jakby moim dzieckiem. Więc kocham, szanuję, rozumiem, widzę wszystkie plusy, minusy, staram się dać czas tej postaci, żeby mogła tę chwilę pożyć. I wtedy ona jest w miarę wiarygodna - stwierdził.

Przyjaciółki Dziękujemy za wspólny sezon!

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat