2025-05-16

Alien x Majtis: Walka o marzenia naprawdę ma sens. Wideo

Wyjątkowy duet triumfuje w 12. edycji „Must Be The Music”. Wciąż nie mogą uwierzyć w swój sukces. Wzruszające wykonanie utworu „Tato” oraz ich przeboju „VIP” przyniosło osiem jurorskich ocen na tak i, co najważniejsze, rozstrzygające głosy widzów. Czy do artystów dociera fakt wygranej? Jaką sztuczkę zastosowali, by zdjąć z siebie presję? Zwycięzcy 12. edycji „Must Be The Music” w rozmowie z POLSAT.pl.

Wyjątkowe podziękowania

Dla pochodzącego z Bielska-Białej duetu muzyka jest prawdziwym spoiwem. W swojej twórczości z powodzeniem łączą elementy rapu i śpiewu. W finale, zgodnie z obraną artystyczną drogą, postawili na czyste emocje i szczerość przekazu. Na scenie wybrzmiał utwór „Tato”, a u ojców muzyków widać było głębokie wzruszenie. Wrażenie było tym silniejsze, że artyści zastosowali swego rodzaju sztuczkę. - Zrobiliśmy trolling naszych rodziców, żart. Myśleli o tym, co będziemy grali, a to wzbudzało w nas presję. Nie wiedzieliśmy, jakie będą ich reakcje, ale udało się - wyjaśnili.

Podążać za marzeniami

Nieczęsto widzi się szkliste od poruszenia oczy rodziców, a zwłaszcza ojców. Jakie wywołało to emocje u artystów? - Niewyobrażalne uczucie i wdzięczność, jak się coś w życiu robi i dostaje taki feedback. Naprawdę nie ma lepszego uczucia - zauważył Majtis. - To moment, w którym możemy udowodnić nasze starania, chęci i pasję, pokazać efekt - wtórował mu Alien. - I to, że walka o marzenia naprawdę ma sens. To jest przesłanie tego wywiadu - dodał Majtis.

Sen na jawie

Duet zwyciężył 12. edycję „Must Be The Music”. Mimo tego niezaprzeczalnego faktu, niełatwo przyswoić tę wiadomość. - Myślę, że jak obudzimy się za rok, to dalej nie będziemy dowierzać. Jeszcze śnimy - przyznali.

  

Dziękujemy za oglądanie 12. sezonu „Must Be The Music”.

Oficjalny profil „Must Be The Music” na Instagramie - @mustbethemusic.polsat