Chętna do tańca
Ewa Minge z ekscytacją opowiada o udziale w show Polsatu. - Ja nie mam żadnych obaw. Znaczy, domyślam się, że mogą się nogi poplątać, że mogę się wywrócić, że mogą się wydarzyć różne rzeczy - mówi w rozmowie z POLSAT.PL. A czego by oczekiwała od programu? - Ja bym marzyła, żeby dostać bardzo energetyczne, bardzo gęste tańce. Chciałabym zatańczyć tango do „Tango Roxanne” i to koniecznie do takiego wydania irlandzkiego zespołu, który robi to w tak gęsty sposób, że po prostu głowa mała. No, ja to sobie jakoś tak całkowicie wyobrażam - opisuje.
- Wiele rzeczy może się wydarzyć, mogę odpaść natychmiast, może się świat zawalić. No ale zaczęłam, powiedziałam, a więc warto powiedzieć i B, C i D - opowiada Ewa Minge o przyjęciu propozycji z „Tańca z Gwiazdami”.
Wymarzony partner na parkiecie
Ma też jasne oczekiwania co do przyszłego nauczyciela. - Ja chciałabym mieć tancerza, który się nie będzie bał ze mną tańczyć i który podejmie się wyzwania tańczenia z osobą, która jest z jednej strony trochę szalona, ale z drugiej strony nigdy nie tańczyła - opowiada. - Znaczy, ja tańczę, w ogóle dużo, jak pewnie większość z nas, ale nigdy rzeczywiście nie uprawiałam żadnego tańca towarzyskiego - precyzuje.
17. edycja „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” jesienią 2025 roku w Polsacie.