2025-04-30

Półfinaliści „Must Be The Music” o nadchodzących występach

Wykonawcy w rozmowie z POLSAT.PL i ich spojrzenie na kolejny etap programu. Zespoły Aterra, Kuba i Kuba i Dirty Horns, wokalistka Weronika Ryba oraz śpiewający perkusista Marek Niedzielski powalczą dalej o nagrodę główną w muzycznym show. Jak się czuli, gdy dowiedzieli się, że to właśnie im jurorzy dali szansę? Co przygotowują na nagrania live? „Must Be The Music” w piątek od godz. 19:55 w Polsacie.

Kurs: pasja i przygoda

Metalowy zespół Aterra przekonał do siebie jurorów utworem „Utopia”. Cała oceniająca czwórka zagłosowała na TAK, a ostatecznie zadecydowali także, że ciężkie brzmienie powinno znaleźć swoje miejsce w półfinale. - Czujemy się jak na statku płynącym gdzieś w daleki świat... - przyznali muzycy w rozmowie z POLSAT.PL. - Wiemy, że nasza łajba jest niezatapialna, a załoga pójdzie za sobą nawet w ogień. Gdzie dopłyniemy? Tego nikt nie wie... I dlatego jest to takie ekscytujące... - dodali.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez ATERRA (@aterrapl)

Z sercem na dłoni

Weronika Ryba, która wystąpiła w drugim odcinku MBTM, skomentowała swoje odczucia związane z półfinałem. - Myślę, że gdzieś z tyłu głowy - po takim werdykcie - miałam tę myśl, że mogę stanąć ponownie na scenie „Must Be The Music”. Gdy tylko dowiedziałam się że jestem w półfinałowej szesnastce czułam, że moja walka o to, co kocham i chcę robić w życiu zawodowo, nie poszła na marne - powiedziała. - Jestem ogromnie wdzięczna za to, że jury wybrało mnie do półfinału i cieszę się, że mogę dalej walczyć o swoje marzenia, a także pokazać siebie i moją wrażliwość muzyczną oraz artystyczną. Po prostu moją miłość do muzyki. Przez nią wyrażam swoje emocje, przeżycia i dzielę się z ludźmi tym, co jest dla mnie bardzo ważne: autentycznością - kontynuowała.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Weronika_Ryba_OFC (@weronika_ryba_official)

Piosenka jak list - osobista dedykacja ze sceny

- Po moim występie w półfinale można się spodziewać przede wszystkim wielu emocji. Zaśpiewam utwór z dedykacją, który jest mi szczególnie bliski - niesie ze sobą piękne, poruszające przesłanie, które mam nadzieję trafi do serc odbiorców - zdradziła Weronika Ryba. Występy na żywo będą dla uczestników nowym wyzwaniem. - Chcę, aby każdy, kto mnie usłyszy, poczuł, że ta piosenka opowiada także jego własną historię - historię miłości, wdzięczności i bliskości. Z całych sił postaram się oddać wszystkie emocje zawarte w tej kompozycji - subtelność, czułość, ale i siłę uczuć, które często trudno wyrazić słowami do tak bliskiej osoby, którą każdy ma... - tłumaczyła dalej piosenkarka.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Must be the Music Polsat (@mustbethemusic.polsat)

Nie śpią, bo tworzą - półfinał tuż-tuż!

Przed grupą Kuba i Kuba wielka misja - to oni właśnie zostali nazwani fenomenem show. Artyści ciężko pracują, żeby sprostać wymaganiom i dać jak najlepszy show. - Nie śpimy po nocach i mega się cieszymy! Przygotowaliśmy coś ciekawego na półfinał, poruszającego bardzo ważne aspekty życia. Nie możemy się doczekać, żeby wszystkim to pokazać! - mówili w rozmowie z POLSAT.PL.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Must be the Music Polsat (@mustbethemusic.polsat)

To będzie muzyczny nokaut

Dirty Horns z Krakowa zachwycili swoją kreatywnością. Jurorzy wybrali ich do dalszego etapu, a zespół ma w zanadrzu jeszcze kilka pomysłów, jak zaskoczyć. - Czujemy ogromną dumę, że nasza zajawka i ciężka praca doprowadziły nas aż do półfinału. To dla nas wielka motywacja, żeby pokazać jeszcze więcej charakteru i pasji na scenie. Emocje są konkretne, ciśnienie rośnie, ale jesteśmy gotowi na wszystko. Jest to dla nas olbrzymi krok do przodu - ocenili. Co dalej? - Szykujcie się na muzyczny wpier... - śmiali się. - Świeży, nieoczywisty mix znanych numerów w różnych klimatach, z niespodziankami, które przewrócą wszystko do góry nogami - zapowiedzieli.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Must be the Music Polsat (@mustbethemusic.polsat)

Miał być jeden odcinek, może być finał

Marek Niedzielski skomentował moment po tym, jak dowiedział się, że przechodzi dalej w MBTM. - Najpierw była chwila euforii, a potem, jak informacja zaczęła naprawdę docierać, pojawił się stres. Ostatnio słowa od jury i fanów były bardzo miłe, inni półfinaliści są ekstra, poprzeczka jest zawieszona wysoko, żeby przebić poprzedni występ i pokazać coś innego, trzeba się teraz trochę nakombinować - przyznał muzyk. Ma jednak pomysł na występ. - Na szczęście niedawno napisałem numer, który moim zdaniem idealnie się nada i może zapewni nam finał, bo niesamowite jak apetyt rośnie. Przyszedłem do programu z nastawieniem: niech pokażą jeden odcinek z nami, jedną piosenkę i będzie dobrze - powiedział.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Must be the Music Polsat (@mustbethemusic.polsat)

Must Be The Music w piątek od godz. 19:55 w Polsacie.

Oficjalny profil „Must Be The Music” na Instagramie - @mustbethemusic.polsat