2024-10-23

Piotr Hajkowski podsumował program „Siły Specjalne Polska”

Jeden z instruktorów programu „Siły Specjalne Polska” skwitował zmagania rekrutów w specjalnej rozmowie z POLSAT.PL. Jakie są najważniejsze cechy zwycięzcy? Czy zmieniłby coś w całej produkcji? Opowiedział też, czego się nauczył w jej trakcie. Co najbardziej zapamięta? O tym wszystkim po zakończeniu programu opowiedział Piotr „Gniady” Hajkowski.

Co wyróżnia numer jeden?

Najlepsza w programie „Siły Specjalne Polska” okazała się „Jedynka” (Justyna Christiansen). Jakie są najważniejsze cechy zwyciężczyni według instruktora? - Według mojej oceny, taka osoba powinna działać w reżimie czasowym, analitycznie i szybko oceniać daną sytuację. Oczywiście, jej psychika i warunki fizyczne powinny być ponadprzeciętne - ocenił Piotr „Gniady” Hajkowski.

Zmieniłby jedną rzecz

W trakcie całego kursu rekruci musieli zmierzyć się z różnymi zadaniami. „Gniady”, który zapoczątkował i prowadził selekcję FORMOZY, czyli prestiżowej jednostki wojskowej płetwonurków bojowych, odpowiadał za konkurencje wodne. Czy z perspektywy czas coś by zmienił podczas całego kursu? - Ja, chociaż to była decyzja producentów, pozbawiłbym rekrutów podczas skoku ze śmigłowca kamizelki ratunkowej. Ona dawała im podświadomie poczucie, że będzie OK, bo i tak wypłyną. Jestem ciekaw, jakby to wyglądało, jeżeli byliby tej kamizelki pozbawieni. Czy ich psychika działałaby tak samo? To tyle. Sam program był zrobiony top. Przełamywanie barier było zrobione na maksa. Nie było zmiłuj się - przyznał.

Nie chcieli rezygnować

Co Piotr „Gniady” Hajkowski najbardziej zapamięta z programu „Siły Specjalne Polska”? Przede wszystkim zwrócił uwagę na współpracę z pozostałymi instruktorami, czyli Wojciechem „Zacharem” Zacharkowem, Markiem „Włóczykijem” Stanem i Piotrem „Soyersem” Soyką, jak również niezłomność rekrutów. - Chociaż jesteśmy z czterech różnych jednostek specjalnych, to w zasadzie w ciągu dwóch dni jesteśmy w stanie stworzyć dobry team, który rozumie się bez słów. Może to jest też ważne, że w dzisiejszych czasach duch z tego narodu nie zniknął. Mentalność nas, Polaków, jest tak skonstruowana, że dajemy radę. Uczestnicy wyciskali z siebie wszystko. To Brytyjczycy mieli problem, by utrzymać kandydatów do końca programu. U nas problem był odwrotny. Problem był, by oni rezygnowali z tego programu - zauważył.

I nauka, i wyzwanie

Człowiek uczy się całe życie... Co sam zainteresowany wyciągnął z tej produkcji? - Dla mnie sam program jest nauką i nowym wyzwaniem. Ja już jestem na tyle dojrzały i przez to, co przeszedłem, nic mnie tak bardzo nie zaskakuje. Cieszę się, że mogę uczestniczyć w tym programie. Cieszę się, że poznałem fantastyczną ekipę, która tworzy ten program - podsumował.

  

Dziękujemy za wspólne oglądanie programu Siły Specjalne Polska w Polsacie.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat