Miłe wspomnienia
„Malanowski. Nowe rozdanie” to kontynuacja serialu „Malanowski i partnerzy”, emitowanego w latach 2009-2016. Na planie tej produkcji pojawił się między innymi fotograf Grzegorz Press. Jak mu się pracowało? - Bardzo miło wspominam ten czas. Realizacja zdjęć do serialu trwała pół roku, a ja ani razu nie pomyślałem, by to się w końcu skończyło. Co prawda byłem na planie przede wszystkim podczas scen, w których wiele się działo i ciężko było popaść w rutynę, ale atmosfera i skład ekipy sprzyjały frajdzie bycia jej cząstką - wspominał.
Nowe doświadczenie
Grzegorz Press miał okazję pracować na wielu planach filmowych, telewizyjnych i reklamowych. Robienie zdjęć przy okazji kręcenia „Malanowski. Nowe Rozdanie” było jednak dla niego nowym doświadczeniem. - Pierwszy raz miałem okazję pracować przy paradokumencie, gdzie praca fotosisty nieco różni się od dokumentowania filmów lub seriali fabularnych. Różnica polega między innymi na tempie pracy i mniejszej ilości dubli. Tak więc jest mniej czasu na wykonanie dobrego fotosu, co sprawia, że trzeba potrafić wykorzystać każdą okazję - zauważył.
Sceny z nim... były najprostsze
W serialu „Malanowski. Nowe Rozdanie” w tytułowego bohatera wciela się jeden z najwybitniejszych polskich aktorów Andrzej Grabowski. Jak podkreślił Grzegorz Press, robienie mu zdjęć to czysta przyjemność. - Z Panem Andrzejem pracowało się znakomicie, co nie zawsze jest normą w przypadku wybitnych aktorów. Poprzez jego wyrazistość świetnie się go fotografuje, więc sceny z jego udziałem były dla mnie najprostsze. Poza tym, ciekawe było go obserwować podczas omawiania scen i tzw. „czyszczenia dialogów”, by były bardziej naturalne i zrozumiałe dla widza - przyznał.
„Malanowski. Nowe rozdanie” od poniedziałku do czwartku o godz. 19:35 w Polsacie.