2023-01-06

„Państwo w Państwie” - odcinek 468, na żywo 8 stycznia

Pani Marta i jej bliscy twierdzą, że padli ofiarą nieuczciwego sprzedawcy samochodów używanych. Sąd zmienia zdanie, a handlarz nadal prowadzi swój biznes i wiele wskazuje na to, że oszukuje kolejne osoby. Poszkodowaną pozostaje jego klientka, która została pozostawiona sama sobie z niesprawnym autem i rosnącymi kosztami procesowymi. Czy wobec tego procederu państwo pozostaje bezradne? Prowadzący Przemysław Talkowski z zespołem i ekspertami zapraszają na kolejny odcinek emitowany na żywo w niedzielę 8 stycznia o godz. 19:30 w Polsacie.

Oglądaj Państwo w Państwie online na polsatboxgo.pl.

Stan faktyczny niezgodny z opisem
Ponad trzy lata temu Pani Marta kupiła synowi używany samochód. Opel Insignia w ogłoszeniu był opisany, jako auto w „idealnym stanie, jak nowe”. Na miejscu okazało się, że tak jednak nie jest. Po wynegocjowaniu niższej ceny kobieta zdecydowała się na zakup. Wtedy okazało się, że sprzedawca nie miał na miejscu dokumentów pojazdu, ale zobowiązał się dosłać je w ciągu tygodnia.

Poważne uszkodzenie
Gdy Pani Marta otrzymała dokumenty, okazało się, że w rzeczywistości kupiła auto o rok starsze niż było napisane w ogłoszeniu. Do tego po kilkunastu dniach od zakupu wyszło na jaw, że samochód jest poważnie uszkodzony, a jego naprawa kosztowałaby ponad 6 tys. zł. Zdaniem nowych właścicieli, taka usterka musiała pojawić się już przed zawarciem transakcji. Wskazują, że ktoś zaniedbał kwestię wymiany uszczelki oraz oleju.

Nie czuje się winny
Handlarz nie zamierzał zwracać kosztów naprawy. Miał powiedzieć, że nie może naprawiać aut wszystkich swoich klientów. Rok produkcji tłumaczył z kolei tym, że w ogłoszeniu rzeczywiście był wpisany 2011, a wyprodukowany był w 2010, ale w końcówce roku.

Absurdalna zmiana decyzji
Sprawa trafiła do sądu. W pierwszej instancji Pani Marta wygrała, ale sprzedawca odwołał się od tej decyzji. Wtedy sąd - na podstawie tej samej opinii biegłego, z której korzystał sędzia w pierwszej instancji - podjął decyzję całkowicie odmienną, wskazując, że kupując auto używane, trzeba się liczyć z tym, że może się ono zepsuć.

Oszukanych jest więcej?
Okazało się również, że pani Marta i jej syn nie są jedynymi osobami, które kupiły w tym komisie niesprawny samochód. Kilka lat wcześniej inna kobieta zakupiła auto dostosowane do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Nie zdołała nim nawet dojechać do domu, z powodu awarii po przejechaniu około 150 km.

Nieuczciwy proceder trwa
Sprzedawca zarzeka się, że nie pamięta tej sytuacji. Nawet pomimo tego, że przegrał wtedy sprawę w sądzie i do dziś komornik ściąga z niego należności. Druga z kobiet utrzymuje, że zabrał wówczas uszkodzony samochód, naprawił go i sprzedał innym ludziom.

Koszty rosną...
Obecnie samochód Pani Marty stoi nieużytkowany już od kilku lat. Kobieta i jej bliscy czują się oszukani. Oceniają, że na tym zakupie stracili łącznie - wliczając koszty zakupu auta oraz sądowe - około 40 tys. złotych. Czy interwencja programu „Państwo w Państwie” pomoże w rozwiązaniu sprawy?

Państwo w Państwie w niedzielę o godz. 19:30 w Telewizji POLSAT.