2022-10-27

„Nasz nowy dom” - odcinek 273: Józefkowo

Pani Żaneta uciekła od męża z dwójką dzieci i po pewnym czasie związała się ze swoją miłością z lat szkolnych, panem Markiem. Mają wspólnie dwie córeczki, a mężczyzna jest tatą dla całej czwórki. W końcu żyją spokojnie, ale brak im własnego dachu nad głową. Odziedziczony po dziadku domek nie nadaje się do zamieszkania, za mało w nim miejsca dla sześciu osób. Z pomocą przychodzi Katarzyna Dowbor i jej niezastąpiona ekipa.

Oglądaj Nasz nowy dom online na polsatboxgo.pl.

Wiejska osada nad jeziorem
Józefkowo znajduje się w województwie kujawsko-pomorskim kilka kilometrów od Lipna. Malownicza wieś leży nad jeziorem Skępe Wielkie, które oferuje mieszkańcom i turystom dużo atrakcji. W jednym z domów chcieliby zamieszkać pani Żaneta z panem Markiem oraz czwórką dzieci: Marcinem, Kasią, Marysią i Basią.

Domowy terror
Pani Żaneta poznała swojego byłego męża w wieku dwudziestu lat. Wkrótce potem na świat przyszła dwójka dzieci, a w domu pojawiły się problemy z partnerem. - Ginęły pieniądze, które zapracowałam na chleb czy utrzymanie mieszkania. Nadużywał alkoholu i przemocy wobec mnie i syna - opowiada. - Często bił mamę, wyrzucał nas z domu, sprzedawał rzeczy - wspomina łamiącym się głosem Marcin. Z pomocą rodziny kobiecie udało się odejść od tyrana.

Stara miłość nie rdzewieje
Doświadczona przez los mama odnalazła szczęście u boku dawnej miłości. Najpierw poprosiła pana Marka, żeby pomógł jej się przeprowadzić po rozwodzie, potem zaprosiła na kawę. - Przychodził, przychodził i tak zostaliśmy narzeczeństwem. Już sześć lat - mówi z uśmiechem. Owocem tego związku są Marysia i Basia.

Własny remont bez szans na powodzenie
Rodzina mieszka w wynajętym lokum, które pochłania połowę dochodów rodziny. Pracujący jako kierowca pan Marek stara się sam remontować dom, który odziedziczył po dziadku. Wymienił okna i podłogi, ale dalsze koszty są zbyt duże i nie wystarcza mu pieniędzy.

Duży zakres koniecznych prac
Budynek nie dość, że jest mały, to w dodatku w złym stanie. Zbyt cienkie mury są nieocieplone. Blaszany dach nadaje się tylko do wymiany. Poza tym brakuje łazienki, ciepłej wody i ogrzewania. Problemem jest też przestrzeń. Dorastające dzieci nie miałyby gdzie rozwijać swoich zainteresowań.

Z myślą o dzieciach
Katarzyna Dowbor jest zaniepokojona małym metrażem domku. To zaledwie trzydzieści pięć metrów kwadratowych. Urzekają ją marzenia, które mają zarówno rodzice, jak i ich pociechy. Szczególną uwagę zwraca rysunek z ekipą programu, który namalowała Kasia. - Macie fajne, zdolne dzieci. Nie zostawimy Was bez pomocy. Wyremontujemy Wasz dom - ogłasza prowadząca, wywołując ogromne wzruszenie i łzy szczęścia rodziny. Za remont odpowiadają Maciej Pertkiewicz oraz Wiesław Nowobilski ze swoją ekipą.

Zabawa i nauka
Rodzina wypoczywa na wakacjach w Sobieniach Królewskich. W położonej niedaleko hotelu stadninie Kasia może spełnić swoje marzenie o jeździe konnej. Inne atrakcje dla dzieci planuje Katarzyna Dowbor. Jedną z nich jest wizyta na sensorycznym placu zabaw. - Szczęśliwe dzieci to szczęśliwa mama - cieszy się pani Żaneta. Z myślą o Marcinie rodzina udaje się na wizytę w restauracji, aby poznać zwyczaje i smaki Meksyku, kraju, który dwunastolatek chciałby w przyszłości odwiedzić.

Mieszanka emocji
Jak to przy rodzinnych powrotach bywa, dzieci mają nieco inne nastawienie niż dorośli. - Czuję radość, niepokój i niepewność - wyznaje pani Żaneta. - Już nie mogę się doczekać - mówi natomiast z ekscytacją Kasia. Także Basia, pytana przez Marcina, czy cieszy się z podróży do domu, potwierdza to uśmiechem i kiwaniem głowy.

Jak rodzice i dzieci zareagują na efekty remontu? Czy znów poleją się łzy wzruszenia?

„Nasz nowy dom” - sezon 19, zobacz odcinek 273:

Nasz nowy dom w czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.