- Są takie momenty w życiu, kiedy trzeba umieć powiedzieć sobie pas. Czas pożegnać triathlon. To było dziewięć przepięknych lat. Cudownych emocji, wspaniałych ludzi, spotkanych na tej drodze, czas kilku sukcesików i jeszcze więcej porażek, ale przede wszystkim świetnej szkoły życia i charakteru. Nikt mi nigdy nie zabierze tego, co przeżyłem dzięki triathlonowi - podkreślił na wstępie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Dziennikarz i prezenter zdobył się na niezwykle osobiste wyznanie, tłumacząc powody swojej decyzji. - Wiele tysięcy godzin na treningach, dziesiątki startów na zawodach, walka z rywalami, ale przede wszystkim rywalizacja z samym sobą i własną siłą woli. Niestety doszedłem do ściany i od pewnego czasu zacząłem przegrywać... ze sobą. Straciłem ostatnio serce do tej pięknej, ale i piekielnie ciężkiej dyscypliny. Nie mam motywacji, żeby dalej zarywać poranki, wakacje, każdą wolną chwilę, żyć treningami i zawodami - wyjaśnił.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Prowadzący „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, jeżeli chciał się dobrze prezentować na zawodach, musiał poświęcać bardzo dużo czasu i siły, ponieważ startował w imprezach dla zawodowych sportowców. - Ci, którzy mnie chociaż trochę znają, wiedzą, że nie zadowolę się czysto amatorską wersją triathlonu. Albo muszę walczyć na maxa, albo w ogóle - podkreślił.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Nie zabrakło także podziękowań dla osób, które sprawiły, że ostatnie dziewięć lat było fantastyczną sportową przygodą. - Pozdrawiam wszystkich moich triziomków, trenerów, sędziów, wolontariuszy i kibiców - zakończył swój wpis Maciej Dowbor.
Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo