2020-05-07

„Nasz nowy dom” - odcinek 188: Kazanów

Pani Halina jest rodziną zastępczą dla dwójki swoich wnuków. Kobieta wiele lat walczyła o to, żeby jej córka leczyła się z choroby alkoholowej. Chcąc chronić dzieci, kupiła stary drewniany dom, który znajduje się w fatalnym stanie. Katarzyna Dowbor wraz z najlepszą ekipą w Polsce rusza na pomoc, bo jeśli dzieci natychmiast nie zamieszkają w bezpiecznym miejscu, zostaną odebrane babci.

Oglądaj program „Nasz nowy dom” online na IPLA.TV.

Kazanów to gmina położona niedaleko Radomia. Na jej terenie w jednym z domów chciałaby zamieszkać pani Halina wraz z wnukami. Jeżeli do tego nie dojdzie, to straci prawo do opieki nad Julią i Patrykiem.

Kobieta sądownie przejęła opiekę nad dziećmi, kiedy sytuacja w jej rodzinie stała się dramatyczna. - Córka z tatą popija. Ona trafiła nawet do więzienia, bo jechała bez prawa jazdy pod wpływem alkoholu. Myślałam, że jak wyjdzie na wolność, to coś w niej pęknie, skończy z tym alkoholem. Jak wyszła, to nawet nie wróciła do dzieci - opowiada.

Cała rodzina mieszka w jednym budynku, więc sąd dał kobiecie ultimatum. Albo nadużywający alkoholu się wyprowadzą, albo ona znajdzie zastępcze mieszkanie. Chciałaby zamieszkać z wnukami w sąsiedniej wsi w drewnianym domu, który kupiła. Warunki jednak na to nie pozwalają.

Gdy zaczęła remontować dom, ilość rzeczy, które wymagają naprawy, ją przeraziła. W budynku nie ma ogrzewania i nie działa instalacja elektryczna. W domu nie ma podłóg. - Jest stary piec, który się rozwala. Dymi się, nie da się w nim napalić - opowiada.

Kolejnym kłopotem jest łazienka. Co prawda stoi w niej wanna i jest toaleta, ale niestety są nieczynne. - Ona nie nadaje się do funkcjonowania. Nie ma wody, bo rury są popękane - tłumaczy pani Halina.

Kolejny problem to brak mebli oraz innego wyposażenia. - Nie ma łóżek, żeby dzieci miały na czym spać. Nie ma biurka do nauki. Nie ma tu warunków, ale wnuki chcą tu być, one ciągną, żeby tu przyjechać. Czują się tu bezpieczne i mają spokój - opowiada.

Zaangażowanie kobiety, która ze wszystkich sił stara się stworzyć wnukom bezpieczny dom, robi wrażenie na prowadzącej. - Patrzę z podziwem na pani sytuację. Pani zrobiła tu wiele rzeczy. Czas jest istotny, bo jest pani w trudnej sytuacji. W tym domu trzeba zrobić wszystko. Tak naprawdę, trzeba go stworzyć od nowa. To ogromny zakres prac - mówi Katarzyna Dowbor. Pomoc tej rodzinie jest bardzo potrzebna, więc decyzja może być tylko jedna: ekipa programu wyremontuje dom! Rodzina udaje się na wakacje do domu z ogrodem.

W trakcie remontu Martyna Kupczyk i Wiesiek Nowobilski łączą się z panią Haliną i jej wnukami przez internet, żeby pokazać, co dzieje się w ich domu. Architekt przygotowała również dodatkową atrakcję. W ogrodzie na Patryka i Julkę czeka domek do zabaw, który sami mogą pomalować. - Dzieci chętnie chwyciły za pędzle - cieszy się ich babcia, dla której także znalazła się niespodzianka - bujany fotel.

Z rodziną połączyła się także Katarzyna Dowbor, żeby przedstawić swój pomysł na zdrowy obiad. Po obejrzeniu filmu nasza trójka zabiera się do pracy. W ogrodzie czekają na nich wszystkie potrzebne składniki oraz grill, który będą mogli zabrać do nowego domu. - Zaskoczyło mnie to, że dostaliśmy taki prezent. Bardzo dziękujemy - mówi wzruszona pani Halina.

Pięć dni mija szybko i nadchodzi czas powrotu. W samochodzie panuje atmosfera ekscytacji i oczekiwania. - Myślę sobie, że dom będzie piękny - mówi z przekonaniem Patryk. - W nocy dzieciaki nie mogły spać, bo już się nie mogły doczekać - zdradza babcia.

Czy efekty remontu spełnią ich oczekiwania? Czy poznają dom, który w ciągu pięciu dni przeszedł całkowitą metamorfozę?

Nasz nowy dom w środę i czwartek o godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.