Ogniem i mieczem

„Ogniem i mieczem” to prawdziwa polska superprodukcja - największa i najkosztowniejsza realizacja filmowa w całej historii naszej kinematografii.

Trzygodzinna epicka opowieść osnuta na pierwszej części trylogii, pisanej przez Henryka Sienkiewicza ku pokrzepieniu serc. Powstała po przebojowych widowiskach historycznych, zrealizowanych przez Jerzego Hoffmana w kolejności - „Pan Wołodyjowski” i „Potop”, określanych mianem narodowej biblii. Hoffman po raz trzeci dowodzi, że potrafi mistrzowsko łączyć wątki romansowe z batalistyką i ukazywać losy stworzonych przez Sienkiewicza barwnych postaci na bogatym tle historii XVII-wiecznej Polski.

„Ogniem i mieczem” przybliża dzieje tragicznego konfliktu polsko-ukraińskiego, w tym powstania Chmielnickiego. Akcja rozgrywa się na Kresach Wschodnich I Rzeczpospolitej w latach 1648-1651. Jan Skrzetuski (Michał Żebrowski) - poseł księcia Jeremiego Wiśniowieckiego (Andrzej Seweryn), wracając z Krymu, ratuje życie kozackiemu pułkownikowi Bohdanowi Chmielnickiemu (Bohdan Stupka). Kolejny dramatyczny incydent kończy się popisem jego siły i odwagi, czym zdobywa uznanie szlachty i zyskuje dwóch, jak się później okazuje, wiernych przyjaciół - Jana Onufrego Zagłobę (Krzysztof Kowalewski) i Longina Podbipiętę (Wiktor Zborowski). Razem wyruszają w dalszą drogę, gdzie niebawem przychodzą z pomocą kniahini Kurcewiczowej (Ewa Wiśniewska) i jej bratanicy, Helenie (Izabella Scorupco). Jan i Helena zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Niestety piękna i bogata panna została już obiecana innemu - Kozakowi Bohunowi (Aleksandr Domogarow). Skrzetuski zdobywa rękę pięknej Kurcewiczówny, ale ich narzeczeństwo musi pozostać w sekrecie. Gdy Bohun odkrywa, że stracił szansę, wpada we wściekłość. Podczas kolejnej misji Skrzetuski dostaje się do niewoli Tuhaj-beja (Daniel Olbrychski), wodza Tatarów, którzy wspierają Kozaków. Tymczasem relacje między Polakami a Ukraińcami zaostrzają się i rozpoczyna się oblężenie polskiej twierdzy Zbaraż.