2017-08-17

Z kim ożeni się Rafał Maserak? Będzie to…

Współprowadzący „Festiwal Weselnych Przebojów" dla POLSAT.PL. Znany tancerz zdradził z kim ożeni się podczas koncertu w Mrągowie i czy lubi klimat towarzyszący ślubnym przyjęciom.

- Czym zaskoczy nas „Festiwal Weselnych Przebojów”?
- Przede wszystkim doskonałą zabawą, dzięki wspaniałym artystom, którzy pojawią się na scenie. Ale nie tylko. Szykuje się bardzo imprezowy wieczór, bo towarzyszyć nam będzie świetny zespół taneczny. Wraz z Elą Romanowską, współprowadzącą wydarzenie, wcielimy się w rolę młodej pary. Jak każde małżeństwo będziemy wspólnie tańczyć i dbać o to, aby nasi goście mieli znakomite nastroje. Szykujemy także inne atrakcje, ale niech to będzie słodka tajemnica. Wszystkiego dowiecie się w swoim czasie.

- Po raz pierwszy wystąpisz w roli prowadzącego. Jak się czujesz w takim wcieleniu?
- Lubię publiczność i kocham przed nią występować. Sprawia mi to ogromną przyjemność. Tym razem będę jednak w nowej roli konferansjera, co jest dla mnie nie lada wyzwaniem. Ogromnie się cieszę, że dostałem taką możliwość, więc wezmę to na klatę i mam nadzieję, sprostam oczekiwaniom. Proszę trzymać kciuki.

- Czy na festiwalu wystąpi gwiazda szczególnie bliska Twemu sercu?
- Każdy z tych zespołów jest bliski mojemu sercu. Na wszystkich weselach, na których jestem, słyszę ich przeboje, które potem bardzo dobrze mi się kojarzą. Bardzo szanuję każdą z gwiazd, która pojawi się na mrągowskiej scenie. To artyści, których hity, czasem pomimo upływu wielu lat, wciąż są dobrze znane i aktualne. Piosenką, która kojarzy mi się szczególnie miło jest utwór „Biały Miś”, który zawsze jest wspominany na rodzinnych prywatkach, przy okazji rozmów o ślubie moich rodziców.

- Jak czujesz się w weselnych klimatach?
- Wesela są dla mnie przede wszystkim okazją do spotkań w rodzinnym gronie i to właśnie z tego względu bardzo je lubię. Każdy z nas jest na co dzień zapracowany, a dzięki takiej uroczystości wszyscy możemy usiąść przy wspólnym stole i razem bawić. Miło jest zobaczyć się z dawno niewidzianymi znajomymi czy kuzynami, szczególnie przy tak fantastycznej okazji, jaką jest ślub bliskiej osoby. Według mnie o sukcesie takiej imprezy decyduje dobra kapela. Jak na weselu gra dobry zespół, to impreza musi się udać.

- Czy to nie jest tak, że na weselu każdy czeka aż zaczniesz tańczyć, żeby zobaczyć Cię w akcji?
- Bywa różnie. Jeśli na weselu są moi dobrzy znajomi, to raczej nie ma takich sytuacji. Oni wiedzą na co mnie stać i czego można się po mnie spodziewać. Ale jeśli wiem, że jakaś daleka ciocia wypatruje mnie i czeka aż wejdę na parkiet, to pierwsze co robię, proszę ją do wspólnego tańca i już jest pozamiatane.

- Czy łapiesz się na tym, że oceniasz umiejętności taneczne weselników?
- Ależ skąd. Nikogo nie oceniam. Bardzo się cieszę, że ludzie chcą tańczyć i dobrze się przy tym bawią. Wiem, że niektórzy myślą inaczej, ale naprawdę nigdy nie komentuję popisów innych gości. Patrzę na nich z przyjemnością, bo im więcej ludzi szaleje na parkiecie, tym lepsza jest impreza. To nie jest konkurs. Spotykamy się, aby dobrze się bawić. Mam nadzieję, że tak będzie również w Mrągowie!

Rozmawiała Joanna Grochal

„Festiwal Weselnych Przebojów - Mrągowo 2017” w piątek 18 sierpnia od godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
„Festiwal Weselnych Przebojów - Mrągowo 2017”