Dobry we wszystkim
Dagmar niczym rycerz na białym koniu ratuje Dorotkę z różnych życiowych opresji. A to zmienia koło w aucie, uczy Mirandę roli, pomaga w problemach wychowawczych, a nawet łagodzi spory między klientką a porywczą agentką. Czy to nadal przyjaźń, czy może jest szansa na coś więcej?
Chętny do pomocy
Kobieta nie jest pewna tego, co czuje. Czy to zazdrość o doskonałość przyjaciela, czy jednak potrzeba bycia najważniejszą kobietą w życiu innych? Przekomarzają się niemal jak stare małżeństwo.
- Kiedyś Mirandka jadła normalne warzywa, a teraz muszę jakieś gwiazdki wycinać - mówi z przytykiem Dorota.
- Nic nie stoi na przeszkodzie, abym wpadał tu czasami, podszkolić cię z wykrawania gwiazdek - proponuje Dagmar.
- Tak? Męcz się sam z tymi gwiazdkami. - oddaje mu fartuch.
- Od razu męcz! - śmieje się mężczyzna.
- A co chciała ta Aśka? - pyta dociekliwie.
- A, podziękować. Wysłałem jej dziś listę zakupów. Wszystko się jej bardzo podobało - odpowiada przyjaciel.
- A właściwie, dlaczego do mnie nie dzwoni, tylko do ciebie? - drąży agentka.
- Nie wiem, nie wiem. Ale jak będę się z nią widzieć, to wspomnę, że wszystko to twoja zasługa - zapewnia Dagmar.
- No raczej. A właściwie, to kiedy się z nią umówiłeś i po co? - nie odpuszcza Dorotka.
- Umówiliśmy się na paznokcie - kończy temat, bo rozlega się dzwonek do drzwi.
Dlaczego Dorotka tak skrupulatnie broni swojego terytorium? Czy chodzi o interesującą biznesowo klientkę, czy jednak o względy Dagmara?
„Przyjaciółki” - sezon 24, zobacz odcinek 288:
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:15 w Polsacie.