2022-03-10

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 5, odcinek 10

Mamy w willi nową parę i... ktoś z tego powodu musiał odpaść. Dram nie brakuje! Bo gdy jedna osoba już rozumie swój błąd i usiłuje wszystko natychmiast naprawić, nie zawsze druga potrafi pod presją szybko wybaczyć i zapomnieć. Tym bardziej że wciąż ma szanse zmienić partnera. A jak wiadomo decyzje w „Love Island. Wyspa miłości” często są nieodwracalne. Kto na tym zyska, a kto straci?

Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na polsatboxgo.pl.

Pierwszy wybór
Kolejny dzień zaczął się od randkowania. Ale najpierw trzeba było to oficjalnie ogłosić. „Kuba, góralu, czy ci nie żal być singlem na „Wyspie miłości”? Wybierz na randkę dziewczynę, którą chcesz poznać bliżej. #czegopragnakobiety #mojaciona”. Czy ktoś miał wątpliwości, kogo wskaże nowy? Nie zastanawiał się dłużej niż chwilę i od razu zasugerował Julii, żeby założyła na siebie coś ładnego.

„Nie chcę tego psuć”
Na zupełnie innym etapie są Ania i Włodek. Zachowanie chłopaka mocno zdystansowało do niego singielkę, ale on nie zamierzał się poddawać. Czuł wyraźnie, że grunt pali mu się pod nogami. - Zrozumiałem - przekonywał, że przeanalizował swoje błędy. - Zależy mi na tobie. Widzę same pozytywy w tej relacji - tłumaczył. Ona postanowiła nic mu jednak nie obiecywać, ale także go nie skreśliła. - Chciałabym, żeby było dobrze, dlatego daję nam jeszcze czas - oświadczyła. - Jestem w potrzasku - podsumowała.

Pikantne szczegóły
Zaglądamy do ogrodu, a tam Kuba z Julią, stolik, wino i tapas. Para spędziła miło czas, skupiając się przede wszystkim na rozmowie i zadając bardzo bezpośrednie pytania. W którą część ciała lubisz otrzymywać pocałunki? Co cię najbardziej podnieca? Jakie są twoje fetysze? Jaka jest twoja najseksowniejsza część ciała? Ta gra bardzo im się spodobała i bez skrępowania odkrywali swoje preferencje. - Chyba mamy coś do siebie - cieszył się chłopak. - Jestem w szoku! - nie mogła się powstrzymać od emocji.

Kto tu jest szczery?
Włodek wciąż nie czuł się komfortowo. Miał już prawo myśleć, że są z Anią bardzo zgraną parą, ale właśnie przechodzili poważny kryzys. Nie potrafili się ze sobą dogadać. W tej sytuacji uznał, że musi wymienić opinie z największym w jego oczach konkurentem. - Dobrze się dzieje - już na wstępie zaznaczył teren. - Jakbyś miał możliwość, to byś ją wybrał? - szybko przeszedł do konkretów. - Każdy jest panem swojego losu. Nie mogę ci niczego zabronić - odparł, gdy Sidiki potwierdził swoje zainteresowanie dziewczyną.

„Myślicie, że ja do niego pasuję?”
Po powrocie do willi podekscytowana Julia chętnie dzieliła się swoimi wrażeniami z koleżankami. Dziewczyny natychmiast zauważyły, że to już nie jest wyłącznie pierwsza fascynacja i zaciekawienie. Randka wyraźnie wpłynęła na jej samopoczucie i ukierunkowała w działaniu. - On jest taki super! - stwierdziła. - Pierwszy raz w życiu coś takiego poczułam - wyznała.

Góral wpadł i zrobił robotę
- Fajna, otwarta, szczera młoda dziewczyna. Głęboko patrzy w oczy - także Kuba miał do przekazania chłopakom kilka pozytywnych wrażeń po spędzeniu czasu z Julią. - Z jednej strony subtelna, ale z drugiej śmiała, wygadana - opowiadał, wyraźnie zadowolony, że od samego początku obrał dobry kierunek. Czy jego „Marysia” to już koniec poszukiwań?

„Dobra, tylko nie gadaj”
Ale chwileczkę… Zainteresowanie Wyspiarzem przejawia też Roksana, która nie chciała mu się dotychczas narzucać i raczej czekała na jego krok. Ania była innego zdania i namawiała koleżankę, aby spróbowała wykazać inicjatywę. Gdy Kuba zaangażuje się w relację z Julią, może być za późno... Przy okazji obie nie szczędziły gorzkich słów w kierunku rywalki. Wyluzowana 23-latka ich zdaniem skacze z kwiatka na kwiatek, a jej zachowanie jest „drukowane”.

Dwie różne bajki
Wieczorem Ania chciała jeszcze zebrać myśli i wnioski. Dlatego zapytała koleżanki, „w kogo by poszły”. Zdania były podzielone. Bystry i oczytany Sidiki z dużym zasobem słów i klasą kontra prostolinijny i rozrywkowy Włodek, który w pierwszych dniach piątej edycji „Love Island” bawił całe towarzystwo. No i? Który lepszy? - Gdybym miała wybierać teraz, to wciąż bym się wahała - nie miała jeszcze gotowej odpowiedzi.

Co wyniknie z miłosnego trójkąta?
Sytuację postanowił wykorzystać Sidiki i zaprosił dziewczynę na rozmowę. Spanikowany Włodek biegał po całej willi w poszukiwaniu partnerki i pytał się wszystkich, czy nie widzieli Ani. Jego obawy wydają się zasadne, bo rywal robi wszystko, żeby osiągnąć swój cel. - Ty wiesz, czego chcesz. Jesteś poukładana, ale też jesteś luźna i lubisz się pośmiać. Masz ten balans - pół Polak, pół Malijczyk komplementował brunetkę. - Włodek jest narwany. Wy to dwie różne osobowości - nie kryła.

„Jedno ma się ku drugiemu”
Julia z Kubą szybko przeszli do kolejnego etapu. Porozumiewawczy „żółwik” oznaczał, że się dobrze dogadują, więc warto się na siebie jeszcze bardziej otworzyć. - Jesteś taką osobą, że poczułam, że mogę swoje wnętrze pokazać - przyznała się, jak bardzo wpłynął na jej zachowanie. - Dziwne trochę i szalone - dodała. - Jest w tym chemia - wprost opisał swoje uczucia do „Kopciuszka”.

Z dwóch stron nie ma tego „wow”
Podrywy podrywami, ale wśród zawiłych miłosnych zabiegów cały czas trzeba liczyć się z konsekwencjami. Kto będzie wygrywem, a kto przegrywem? A ponieważ Julia i Michał wciąż byli parą, więc ich otwarta rozmowa nikogo nie powinna dziwić. Nadal mieli sobie coś do wyjaśnienia. - Jesteś fajny facet, ale u nas to tak po koleżeńsku - klarowała, że wejście Kuby ją odmieniło. - Cały czas miałam w głowie nadzieję, ale zadowalałam się tym, co tu było - wyznała, że liczyła na pojawienie się kogoś, kto zrobi różnicę. To zdecydowanie nie był „Żelek”...

Bez ultimatum
Wieczornych analiz i rozmyślań ciąg dalszy. - To ściska za serce, bo chciałabym z Włodkiem znaleźć nić porozumienia - komentowała z żalem Ania. - To są takie właśnie bzdury, drobnostki, ale one tworzą całość - zbierała myśli. W tym samym czasie w ogrodzie Sidiki rozmawiał z Konradem. - Widzę po jej błysku w oku, że ona czuje to. Ale to jest dla niej takie rozchwianie emocjonalne. Ja ją rozumiem i nie chcę jej przytłaczać - ocenił.

Szczęśliwej drogi już czas?
Następnego dnia góral otrzymał wiadomość: „Kuba, czas singielskiego żyćka dobiegł końca. Dokonaj wyboru i ogłoś swoją decyzję w Kręgu Ognia. #nicniemozewiecznietrwac #miloscmiloscwzakopanem”. Nowy uczestnik musiał wybrać jedną z dziewczyn i natychmiast stworzyć z nią parę. Zaprosił do siebie Julię, co z pewnością nie było wielkim zaskoczeniem. - Wszystko przed nami. Trzymajcie mocno kciuki - skomentował.

Single wracają do domu
W tej sytuacji Michał został jako jedyny bez pary i po chwili odebrał SMS-a o treści: „Na „Wyspie miłości” zasady są proste. Masz trzydzieści minut na spakowanie i opuszczenie willi. #johnny #bravo”. To był nie tylko dla niego bardzo zaskakujący moment.

Co wydarzy się w kolejnym odcinku i jak rozwiną się relacje w parach? Kto może czuć się teraz najbardziej zagrożony?

Wszystko o programie w oficjalnej aplikacji: https://loveislandwyspamilosci.page.link/app

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 5, zobacz odcinek 10:

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku oraz w niedzielę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci