2022-03-02

Piotr Adamczyk: Potrzebujemy tego w trudnych czasach

Aktor w rozmowie z POLSAT.PL o serialu „Kowalscy kontra Kowalscy”. Co dzieje się w drugim sezonie produkcji i dlaczego są to wydarzenia zaskakujące zarówno dla widzów, jak i samych aktorów? Piotr Adamczyk zdradził także, z czego - jego zdaniem - wynika popularność serialu oraz czy jego postać... pozostanie bucem?! Nowe odcinki w sobotę o godz. 20:05 i 20:35 w Polsacie.

Oglądaj Kowalscy kontra Kowalscy online na polsatboxgo.pl.

- Co, pana zdaniem, sprawiło, że serial „Kowalscy kontra Kowalscy” został tak dobrze przyjęty?
- Myślę, że śmiech to jest coś, czego potrzebujemy, zwłaszcza w trudnych czasach, a serial jest komediowy i śmieszny. Potrzebujemy też wiary w to, że mimo, iż jesteśmy bardzo różni, to potrafimy być razem. I to jest świetnie pokazane na przykładzie naszej fabuły. Obie rodziny to ludzie z kompletnie innych sfer, różnych światów. Teoretycznie trudno sobie wyobrazić, że mogliby mieszkać pod jednym dachem, ale jednak los sprawił, że mieszkają i mało tego - pomimo kłótni, zabawnych perypetii, lubią się albo nawet przyjaźnią. Tego potrzebujemy - wiary w to, że to jest możliwe.

- Drugi sezon będzie dla obu rodzin Kowalskich mocno zaskakujący. Czy dla widzów także?
- Tak jak w życiu zwykle bywa - raz na wozie, raz pod wozem. To prawo fizyczne oddziałuje także na naszą rodzinę, więc trochę się pozamieniamy rolami. Na pewno mojej postaci, Piotrowi Kowalskiemu, będzie bardzo trudno wyjść z długów.

- Bo on zaczyna sezon pod wozem?
- Tak, zdecydowanie. Ci, którzy oglądali serial pamiętają, że przegrał dom w karty. Wciąż utrzymuje to kłamstwo, a ja ciekaw jestem, czy uda mu się wybrnąć. Osobiście bardzo mu kibicuję i trzymam za niego kciuki - mam nadzieję, że widzowie również - żeby jednak na tym wozie wylądował i wrócił do normalności, która dla Kowalskiego jest po prostu... pełnym bogactwem. To jego normalność.

- A czy Piotr Kowalski w trakcie tego sezonu przejmuje jakieś cechy Henryka? Mieszkając razem, obaj chyba mocno na siebie wpływają?
- Myślę, że nasza relacja, tak zwanych biednych i bogatych Kowalskich, przez to, że żyjemy pod jednym dachem, nabiera coraz bardziej rodzinnej atmosfery. A wiadomo, jak to jest w rodzinie, raz są kłótnie, raz jest przyjaźń, miłość... I to wszystko jest w drugim sezonie serialu.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Piotr Adamczyk (@piotradamczykactor)

- Powiedział pan w jednym z wywiadów, że Piotr Kowalski jest bucem. W jaki sposób pracuje pan nad tą rolą, żeby ten buc jednak dał się lubić i budził sympatię widzów?
- On jest bucem i takim wciąż będzie. Ma takie swoje momenty, w których trochę tę maskę zrzuca, bo albo się upije, albo jest w tak bardzo stresującej sytuacji, że to emocje zrzucają tę jego maskę i tę jego bucowatość. Ja natomiast mam po postu przyjemność pracy, zwłaszcza że towarzystwo, z którym współpracuję, jest niezwykle koleżeńskie i profesjonalne. Myślę, że tylko w takiej atmosferze, troszkę zabawowej, można stworzyć komedię, która naprawdę śmieszy. To nie jest gatunek, w którym trzeba się bardzo skupiać przed ujęciem. Chociaż jakieś skupienie także na naszym planie jest (śmiech).

- Ale jest też luz, który później widzowie dostrzegają na ekranie. Dzięki temu tego buca darzą sympatią?
- Mam nadzieję, że właśnie tak jest. Ja w każdym razie staram się nie grać tej roli wyłącznie jednym kolorem. Mimo że Piotr Kowalski to nie jest człowiek aż tak bardzo mieniący się kolorami, jak postać Wojtka Mecwaldowskiego, to także oczywiście jakoś tam świeci.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Piotr Adamczyk (@piotradamczykactor)

- A czy w pracy na planie coś pana zaskoczyło?
- Trudne pytanie. Jesteśmy już do wielu rzeczy przyzwyczajeni. Pierwszy sezon był na tyle wielobarwny, że coraz trudniej nas zaskoczyć na przykład w taki sposób, w jaki robi to na planie Wojtek Mecwaldowski, bo trudno już przesunąć tę granicę dalej. Ale jednak myślę, że jemu w drugim sezonie się to udało. Ale o czym mówię, to już widzowie muszą sami zobaczyć.

- A jakie pozostałe plany aktorskie i najbliższe wyzwania poza serialem?
- Trudno mi to zdradzać, ale cieszę się bardzo, że zacząłem amerykańską przygodę i ona ma szansę na kontynuację. To dla mnie osobista i zawodowa wielka radość.

- To kontynuacja współpracy z Marvelem czy Apple TV?
- Niedługo będzie kolejny sezon serialu „For All Mankind na Apple TV. Mój Siergiej, który tak nagle pojawił się w drugim sezonie, w trzecim będzie miał troszkę więcej do działania. I z tego się bardzo cieszę.

Rozmawiał Wojciech Barszczowski

Kowalscy kontra Kowalscy w sobotę o godz. 20:05 i 20:35 w Telewizji POLSAT.