2022-03-02

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 5, odcinek 3

To był dzień pełen namiętnych pocałunków! Nie tylko podczas nietypowej gry w tenisa. Specjalnie przygotowane dla uczestników zadanie, do którego używali piłek i rakiet znanych z kortów, zamieniło się w miłosne igraszki. Do tego stopnia, że niektórzy postanowili kontynuować to już w willi. Na oczach widzów „Love Island. Wyspa miłości” budzą się uczucia, ale pojawiają się również pierwsze poważne wątpliwości.

Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na polsatboxgo.pl.

Orzeźwienie o poranku
Co jest najlepsze na dobry początek dnia w budzącej się do wiosny Hiszpanii? Oczywiście „morsowanie” i trening. Robert, Konrad i Łukasz wylądowali w basenie, żeby nabrać mocy, a w tym czasie Włodek z Michałem zadbali o „kardio” i robili pompki oraz przebieżki. Ten pierwszy w międzyczasie zdążył nawet zjeść jajecznicę. A panie? No cóż… Jak zwykle rozpoczęły dzień od makijażu.

Apetyt na coś nowego
Tego poranka szczególnie Patrycja miała dobry humor. Znacznie lepszy niż dzień wcześniej, gdy kładła się przeziębiona do łóżka. - Włodek dba o mnie. Jest kochany - mówiła i koniecznie chciała się odwdzięczyć. Przy okazji zdradziła, że nie robiła facetowi śniadania już bardzo długo. Całe poświęcenie poszło jednak na marne. Chłopak zaspokoił pierwszy głód i miał już inne plany. - Obetniesz mnie? - zaczepiał barberkę. - Włodek jest przekochany i przezabawny, i czuję z nim ten sam vibe - komentowała Kamila.

Poważni i niepoważni
Po udanej randce poprzedniego dnia Konrad z Oliwią kontynuowali intensywne poznawanie siebie. - Dzisiaj jest dywanik. Ale ja cię przesłuchuje! Jak oceniasz tego człowieka? - wskazał na siebie. - Jestem naprawdę mile zaskoczona. Podoba mi się twój sposób bycia. Ciekawisz mnie - powiedziała. - On nie jest taki prosty, banalny i ma coś w sobie, co mnie kręci, co mnie pobudza, co mnie intryguje - wymieniła zalety. W tej parze rozmowa się nie tylko klei, ale jest także miejsce na droczenie się, słowne gierki i żarciki. Te dwuznaczne także. Mają dobre flow.

W oczekiwaniu na strzałę amora
Tego samego nie można powiedzieć o parach, w których są Łukasz i Robert. Zmartwieni swoją sytuacją panowie postanowili wymienić się opiniami. - Mi się Iwona podobała - przyznał najstarszy singiel, który mimo wrażenia, jakie na nim zrobiła dziewczyna, nie zdecydował się wystąpić przed szereg w trakcie pierwszego parowania. - Ja tego nie rozumiem u mnie. Wszyscy mówią: „ona taka brzydka jest, naprawdę nie wygląda ładnie”, ale dla mnie jest najpiękniejszą osobą na świecie. Ja mam takiego typa dziwnego - mówił mieszkający w Niemczech mechanik. - Wygląd nie ma aż takiego znaczenia, ale charakter - zaznaczył 31-latek.

Presja i garść porad
Ale nie tylko oni czuli zakłopotanie. Niepewna swojej relacji jest także Ania. - Za mało faceta w facecie - stwierdziła, analizując zachowanie Michała w gronie koleżanek. - On jest taki okładkowy. I sexy, i w ogóle, i ciało, i super, tylko my w sumie nie mamy takiej relacji, że gadamy i coś tam sobie budujemy. Tylko on sobie, ja sobie - dostrzegła. On z kolei wsłuchiwał się w rady Włodka, który na przesadne dbanie o wygląd znalazł dobry tekst: „dziewczyny mogą pozazdrościć ci takiego chłopa, a ty go możesz mieć. Chcę dobrze wyglądać dla ciebie” - zaproponował. - Możesz na mnie liczyć - po darmowym szkoleniu przybili piątkę.

„Wiadomo, że my to wygramy”
Włodek sam także nie marnował czasu, idąc za głosem serca i nieśmiałych sugestii Kamili, która również wzięła sprawy w swoje ręce. - Z tobą to ja na koniec świata czuję, że mogę iść - rzuciła w kierunku chłopaka. A potem poszli pod kocyk na taras na rozmowę w cztery oczy. Kilka zdań i już przytulili się do siebie. - Jest wesoły, a widać w nim taką dobroć i szczerość. Jak na razie same plusy - wskazała. - To jest mężczyzna dla mnie! - potwierdziła.

Trzeba to wyjaśnić
Po takiej deklaracji Kamila uznała, że należy zrobić jeszcze jeden krok, żeby być fair wobec Łukasza. Zaprosiła go na rozmowę, której zakończenia można było się domyślać. Oboje doskonale wiedzieli, że nie ma sensu tego kontynuować. Ich relacja nie miała szans. - Fajne jest to, że tak szczerze oboje do tego podeszliśmy i sobie wszystko wyjaśniliśmy - podsumowała.

Gem, set, mecz
Rozmowy przerwała wiadomość: „Asy i rakiety, odbijanie macie we krwi. Czas sprawdzić, kto chybił, a kto trafił. Mistrz może być tylko jeden. #strzalwdziesiatke #bladserwisowy”. Wyspiarze mieli pierwszą okazję w piątej edycji show, aby poflirtować w trakcie specjalnie dla nich przygotowanej zabawy.

Tenisowe zagrania
Zasady? Jeśli tylko poprawnie wycelowali piłką tenisową w wizerunek przedstawiony na zdjęciu, mogli dostać buziaka. Oj, było gorąco! Szczególnie między Michałem i Anią. - Dzisiejsza gra nam trochę pomogła i dołożyliśmy cegiełkę. Z kolejnymi dniami będziemy dokładać kolejne - ocenił chłopak. Soczyście było również między Konradem i Oliwią. - Było zacnie. Nie będę ukrywać - komentowała.

Nieśmiało i bardzo śmiało
Nie każdy miał ochotę pójść na całość. Najbardziej powściągliwa okazała się Iwona, ponieważ skończyło się tylko na całusku w policzek. Kamila natomiast obrała jeden cel. - Jestem ciekawa, czy język też ma tak energiczny jak osobowość. Włodziu, szykuj się! - krzyknęła w jego stronę. Teraz nikt już nie miał wątpliwości, że między tą dwójką zdecydowanie zaiskrzyło.

Bezpośrednia wymiana
Zachowanie partnera nie umknęło uwadze Patrycji, a po powrocie do willi Włodek dodatkowo zaserwował jej porcję wyjaśnień. - Bez spiny! - powiedziała. Nie próbowała go zatrzymać przy sobie i szybko skierowała swoje zainteresowanie w stronę Łukasza. Chłopak i jego niemiecki akcent przypadł jej do gustu. - Ten język jest mega podniecający - przyznała.

Przyciąganie dobrych myśli
Tymczasem Włodek rozpoczął budowanie bliskiej relacji z Kamilą. Spędzili ze sobą trochę czasu sam na sam, było kilka poważnych pytań oraz kilka mniej poważnych, a rozmowa zakończyła się soczystym pocałunkiem. Pierwszym oficjalnym w tej edycji programu! - Ja wierzę, że to ten mój magnes zadziałał - podsumowała, licząc, że postawiła na właściwą osobę. Będzie coś z tego?

Vater und Sohn
Gdy Konrad zorientował się, że Patrycja jest wolna, postanowił wesprzeć interesującego się nią Łukasza i dać mu kilka kumpelskich porad na podryw. - Odczuwasz barierę językową, jak z nią rozmawiasz? - rozpoczął. - Nie przejmuj się tym, bo to jest taka twoja marka. A jak jest ojciec po niemiecku? - dopytywał i z tej pozycji przemówił, niczym do syna. - Ja bym ją trochę popodkręcał. Wiesz, o co mi chodzi? - sugerował. - Dobry duch i mentor. Ojciec trochę mi pomógł - dziękował za wskazówki.

„W życiu tak nie jest”
- Czy ja cię trochę nie onieśmielam, tak szczerze? Czy ja dla ciebie nie mam za mocnego charakteru? Bo ja mam temperament - Ania coraz bardziej nabierała wątpliwości, czy ma szansę stworzyć coś z Michałem. - Pewność siebie to jest jedna z trzech cech, które najbardziej lubię u kobiet - zapewniał, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. - No ja nie wiem, czy mu podołam. Wydaje mi się, że on jest jeszcze po prostu za grzeczny. Wolałabym, żeby z niego taki diabełek wyszedł - zastanawiała się i wprost mu powiedziała, że ma obawy.

Rozmówki polsko-niemieckie
Wieczorem Łukasz postanowił zarzucić przynętę na Patrycję. Przygotował się, tak jak mu podpowiadał Konrad, zabrał dla niej wodę z kawałkami pomarańczy i przystąpił do konwersacji. Haczyk, wędka, Mazury i... karasie! - A łowisz ryby? - zagadał. - Nieee! Zaskoczę cię, ale nie łowię - zaśmiała się. Ale za to tatuaż z lwem fajny. Aż chce się dotknąć. Czy będzie „gut”?

Gdy już zgasły światła...
To był ciekawy i pełen wrażeń dzień, ale pocałunków nigdy za wiele. Na kolejny widzowie nie musieli długo czekać. Po zmroku Oliwia i Konrad poczuli, że potrzebują więcej bliskości i byli skupieni tylko na sobie. Czy to początek wielkiej miłości?

Wszystko o programie w oficjalnej aplikacji: https://loveislandwyspamilosci.page.link/app

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 5, zobacz odcinek 3:

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku oraz w niedzielę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci