2020-09-18

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 2, odcinek 17

Poznaliśmy decyzje wszystkich panów i mamy nowe rozdanie w parach. Na tym etapie randkowego reality show mieliśmy siedem singielek i sześciu singli, ale ten stan nie trwał długo. Jedna z dziewczyn musiała opuścić willę. Co dalej wydarzy się w „Love Island. Wyspa miłości”? Rywalizacja robi się coraz ciekawsza. Czy przysłowie „kto pierwszy, ten lepszy” okaże się korzystne?

Wszystko o uczestnikach w aplikacji, którą znajdziecie tutaj:
https://loveislandwyspamilosci.page.link/app

Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na IPLA.TV.

- Jak tu się zrobiło światowo! - powitała uczestników Karolina Gilon. To znak, że za chwilę będzie bardzo gorąco od emocji. Jak przystało na krąg ognia. - Tym razem będą wybierać chłopcy - zakomunikowała. - Przeparowanie to zawsze chwila niepewności. Szukamy w tym programie miłości, ale szukać to także oznacza mylić się, wracać do punktu wyjścia, sprawdzać i weryfikować. To chwila sprawdzianu dla waszych uczuć, emocji i przekonań - oznajmiła.

Kto pierwszy? Mikołaj. - Ten wybór jest w stu procentach ukierunkowany sercem i tym, co czuję. To kobieta, z którą mam wiele wspólnych tematów, w której towarzystwie dobrze się czuję, która potrafi mnie rozśmieszyć. To piękna kobieta - argumentował. - Uważam, że jesteśmy w stanie zbudować głębszą relację. Myślę, że to jest coś, co się ociera o zakochanie - dodał i wskazał na Oliwię.

- Zaskoczona nie jestem. Chcę spróbować - oceniła. Co na to jej dotychczasowy partner? - Potrafię się emocjonalnie wyłączyć w niektórych sytuacjach i zachować zimną krew. Na pewno trudno mi będzie się przyzwyczaić. Czuję, że tracę coś ważnego i bliskiego dla mnie - skomentował.

Następny był Rafał. - Zaskocz nas - prosiła Karolina Gilon. - Wybieram tę dziewczynę, bo po prostu wierzę w to, idę w to i będę szedł z nią ramię w ramię. Dziewczyna, którą wybieram, jest... Ola! - powiedział. - Szok i niedowierzanie! - zareagowała prowadząca. Tu można było typować w ciemno.

- Szczerze, nie przychodziłam tu z takim nastawieniem, że znajdę kogoś, z kim zbuduję taką prawdziwą relację - stwierdziła zadowolona Ola i przyznała, że jej wybór także byłby dla wszystkich oczywisty. - Zatroszczcie się o swoją miłość - sugerowała Karolina Gilon, upominając ich, że nie spędzają ze sobą zbyt wiele czasu.

Czas na Dominika. Będzie niespodzianka? - Pomimo ostatnich burz między nami... - rozpoczął i natychmiast rozwiał wątpliwości. - Widząc jej piękną zaspaną buzię z rana, dzień staje się lepszy - zaprosił do siebie Julię. - No, może być - zaśmiała się. Mamy jednak poważne pytanie: czy już może nazywać ją swoją dziewczyną? - Jeszcze troszkę musi poczekać - oznajmiła i wyliczyła jego aktualny potencjał. Teraz to „dziewięć na dziesięć”!

Przed trudnym zadaniem stanął Igor. Na wstępie zaznaczył, że jego dama została mu odebrana. - Oliwka jest wizualnym ideałem. Nie szukam żadnej relacji, tylko koleżanki - powiedział wprost, na czym zamierza oprzeć swoją decyzję. - Jest inteligentną kobietą i będę się komfortowo z nią czuł. To Julia! - wypalił. Miny uczestników mówiły wszystko. - To nie poszło w kierunku, w jakim powinno pójść - irytowała się wybranka, której zdecydowanie bliżej do Kamila. Igor to już jej czwarty partner w edycji i zapewne nie ostatni... Oj, namieszał!

- Jestem zaskoczony. Nigdy w życiu nie myślałem, że to się stanie - skomentował na gorąco Kamil. - Miałem inne plany. Myślałem, że w końcu będę sparowany z Alicją i będę miał więcej czasu na poznanie jej sam na sam - dodał. - Sam mówiłeś, że chcesz ekscytacji w programie - bronił się Igor. - W trąbę mnie ktoś zrobił - nie krył zdenerwowania „brat z Ameryki”.

Dalej Mika. - Od początku, jak zobaczyłem tę dziewczynę, był błysk w oku. Jest bardzo szczera. Zależy jej, tak samo, jak mi, aby głębiej się poznać i kto wie, może stworzyć prawdziwą miłość - stwierdził. O kim mowa? - Jestem szczęściarą, że trafiłam na Mikę w wolnym stanie - powiedziała Kornelia. - Czułam stres, bo on jest nieobliczalny i nie wiedziałam, czy mnie wybierze - przyznała. Pasują do siebie?

Ostatni i najtrudniejszy wybór należał do Kamila. W grze zostały tylko dwie singielki. - Miałem już dziewczynę wybraną - zaznaczył na wstępie, a potem postanowił, że zostaje z nim... Ada! - Byłam pewna, że decyzja będzie w drugą stronę - powiedziała zaskoczona dziewczyna. Karolina Gilon także podejrzewała, że wskaże na Aleksandrę. - Tak czuję w swoim nastawieniu, że Ada zasługuje. Na ten moment - odparł Nowojorczyk.

- Już niedługo będę was wszystkich oglądać w telewizji. Trzymam kciuki - pożegnała się druga Ola i w ciągu trzydziestu minut wyprowadziła się z willi. - Hiszpania była bardzo gorąca i nie chodzi tylko o temperaturę. Jestem dalej otwarta i liczę, że uda mi się z kimś nawiązać jakąś fajną relację - podsumowała swój pobyt w „Love Island”.

No to zaczynamy nowy rozdział tej romantycznej opowieści! Nie będzie jednak chyba zbyt słodko. Kto jest gotowy na kolejną porcję wrażeń?

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku oraz w niedziele o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci