- To zazwyczaj jest koniec koncertu, więc cieszę się gdy ją gram. Kiedyś tupałem na to nogami, ale teraz już dorosłem. Parę pokoleń Polaków się na „Pszczółce Maji” wychowało. Szczególnie widać to, kiedy śpiewam ją daleko na koncertach dla Polonii w Australii, czy w USA. Widzę wtedy, że ludzie mają łzy w oczach. Przenoszą się te dwadzieścia, trzydzieści lat wstecz do kuchni, kiedy żyły babcia, mama a oni byli mali, siadali i oglądali wieczorynkę. To porusza wspomnienia - mówi nam Zbigniew Wodecki.
Artysta, który napisał i wyśpiewał kilkanaście przebojów, znów święci sukcesy dzięki płycie „1976: A Space Odyssey” nagranej wspólnie z zespołem Mitch & Mitch.
Podczas Polsat SuperHit Festiwal 2016 muzyk wystąpi ze specjalnym jubileuszem zatytułowanym „40-stka Zbigniewa Wodeckiego".
- Wykonam w koncercie na skrzypcach „Czardasza” do którego zaprosiłem Mariusza Patyrę genialnego polskiego skrzypka, który wygrał konkurs Niccolo Paganiniego. Poza tym będą piosenki: „Rzuć to wszystko co złe” czy „Zacznij od Bacha”. Będzie kolorowo” - mówi artysta.
Więcej informacji o gwiazdach festiwalu znajdziesz w oficjalnym serwisie Polsat SuperHit Festiwal 2016.