2022-10-24

„Taniec z Gwiazdami”: Znamy finalistów 13. edycji programu

Trzy rundy występów na rozgrzanym do czerwoności parkiecie wyłoniły dwie najlepsze pary. Do wielkiego finału 13. edycji awansowali Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński oraz Jacek Jelonek i Michael Danilczuk, a z show pożegnali się Wiesław Nowobilski i Janja Lesar. Półfinał był niezwykle wymagającym sprawdzianem przed walką o Kryształową Kulę i obfitował w występy muzycznych gwiazd.

Oglądaj Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami online na polsatboxgo.pl.

Na ostatniej prostej do finału
Po dzięwięciu tygodniach rywalizacji podczas odcinków na żywo nadszedł czas, aby wyłonić dwie pary finałowe 13. edycji. Uczestnicy w tygodniu poprzedzającym półfinał bardzo ciężko trenowali, ponieważ czekały ich aż trzy rundy występów. Na wieczór pełen emocji zaprosili Paulina Sykut-Jeżyna, Izabela Janachowska i Krzysztof Ibisz.

Królewski jive
Jacek Jelonek i Michael Danilczuk mogli liczyć na pomoc „króla jive'a”, bo nim został mianowany w 12. edycji Piotr Mróz. - Umarł król, niech żyje król - mówił podczas wspólnych treningów. Czy popularny fotomodel ma szansę zająć jego miejsce? Jak oceniony został ich układ do „Wake Me Up Before You Go-Go” legendarnego zespołu Wham!, który współtworzył George Michael. - Piotrek, dałeś im tyle energii. Rok minął, a wyglądało to, jakbyś wczoraj z treningu wrócił. Całość bardzo fajna. Jacek, rozwijasz się! - chwaliła Iwona Pavlović. - Fantastycznie tańczyliście, było wspaniale - stwierdził krótko Andrzej Grabowski. - Świetna energia, świetna choreografia, świetny rytm - podsumował Michał Malitowski. To było mocne otwarcie, więc... 40 punktów!

Waleczny show
Kolejny tercet, który zameldował się na parkiecie, zatańczył natomiast tango. Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński już we dwójkę emanują olbrzymią energią, a co dopiero, kiedy wspólny taniec na klatę wziął gwiazdor sportów walki i współprowadzący „Ninja Warrior Polska” Łukasz „Juras” Jurkowski. Po tańcu do utworu „Beggin” zespołu Maneskin cała trójka usłyszała jednak kilka uwag. - Trio z Twoją siostrą mi się bardziej podobało, ale na bezrybiu „Juras” ryba - ocenił Michał Malitowski. - Robicie coraz mniej tanecznych kroków. Naliczyłam ich dwadzieścia cztery. Ale to był świetny show - podkreśliła Iwona Pavlović. Pomimo tych opinii po zsumowaniu wyszło 39 punktów.

Zaskakujące tango
- Kiedy na parkiecie jest dwóch mężczyzn i jedna kobieta, to może stać się coś niespodziewanego - zapowiadała Janja Lesar taniec, w którym partnerowali jej Wiesław Nowobilski i Sławomir. Jej taneczny uczeń w roli męża, a gwiazda rock polo jako kochanek. Orkiestra Tomka Szymusia zagrała im najsłynniejsze urugwajskie tango „La cumparsita”. - Wiesiu, ja nie wiedziałem, że Ty jesteś taki aktor. Zniknął ten uśmiech, którym czarujesz całą Polskę. Myślałem, że chwycisz za ciupagę... Ja się bałem - mówił z humorem Andrzej Grabowski. - Ten fragment, kiedy tańczyłeś ze Sławomirem, nie wiem, czy to nie był Twój najlepszy kawałek tańca... Jeszcze ten dotyk twarzy... Co tu się zadziało! - emocjonowała się Iwona Pavlović. - Gratuluję panowie - stwierdził krótko Michał Malitowski. Opinie jury przełożyły się na 36 punktów.

Moc wzruszeń
Jacek Jelonek i Michael Danilczuk pomiędzy treningami znaleźli czas na męski wypad na grilla. W materiale wideo królowały pozytywne emocje, a podczas wstępu do „Fix You” grupy Coldplay? Zbierająca wysokie noty para na tle mówiącego o pomocy w trudnych chwilach utworu dała przejmujący taneczny popis. - Kolejne piękne emocje, które nam oferujecie. Miło się zrobiło pomimo nawet łzawych oczu. Jacku, jesteś naprawdę świetnie prezentującą się gwiazdą na parkiecie - mówiła z przejęciem Iwona Pavlović. - Zaczynał pan ten program jako młody hasający jelonek, ale niezależnie od tego, co się stanie, kończy go pan jako dorosły, piękny jeleń - powiedział z przymrużeniem oka Andrzej Piaseczny. - Jestem strasznie dumny, że mogę tutaj być i Was oglądać. To jest coś wyjątkowego. W choreografii jeszcze bardziej mi się podobało, że patrzymy na ruch i na partnerowanie, a nie na płeć - zaznaczył Michał Malitowski. - W przeciwieństwie do Andrzeja Piasecznego nie uważam Cię za jelenia. Ten taniec był naprawdę piękny i wzruszający - zakończył Andrzej Grabowski. Znów 40 punktów!

Rumba z wielkimi emocjami
Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński szybko znaleźli wspólny język, co pokazał także przygotowany materiał wideo, w którym wybrali się pojeździć gokartami. Choć na parkiecie radzą sobie znakomicie od samego początku, to jurorzy uważali, że brakuje im pewnej chemii. Ale tylko do niedawna. Zmysłowa rumba, podczas której iskrzyło między nimi, była tego potwierdzeniem. A „Hello” Adele idealnym podkładem muzycznym. - Jestem z Ciebie strasznie dumny. Z Twoją charyzmą i energią, żebyś była tak opanowana w tej rumbie. Już chyba lepszej w tej edycji nie zobaczymy. Gratuluję - pochwalił Michał Malitowski. - Byłoby bardzo dziwne, żebyście w półfinale zatańczyli źle. To, co mnie jeszcze ujęło, to emocje na Twojej twarzy. Włączyłaś aktorstwo - podkreślił Andrzej Grabowski. - Wydaje mi się, że nastąpił jakiś przełom. Taniec to emocje, które włożyłaś w ten występ - podsumowała Iwona Pavlović. Nie mogło być inaczej - 40 punktów!

Samba na miarę finału?
Kierownik budowy w programie „Nasz nowy dom” zanim kolejny raz wyszedł na parkiet, opowiedział, co lubi robić w wolnym czasie. Podczas występu nie mogło być mowy o relaksie, bo do zatańczenia była samba. Orkiestra Tomka Szymusia zaprezentowała swoją wersję meksykańskiej piosenki ludowej „La bamba”, którą pod koniec lat pięćdziesiątych rozsławił Ritchie Valens. - Niezły „Meksyk” Wiesiu - skomentowała Paulina Sykut-Jeżyna. A jurorzy? - W tym sombrero jest ci tak samo dobrze, jak w góralskim kapelusiku. Obserwowałem Michała, który jest mistrzem świata w tańcach latynoamerykańskich, i był tak zachwycony... Coś fantastycznego! - powiedział z przymrużeniem oka Andrzej Grabowski. - Czy to była samba na finał? W tym programie cuda się zdarzają - stwierdziła Iwona Pavlović. Na tabliczkach 35 punktów.

Specjalny występ muzyczny
Po zakończeniu drugiej rundy parkiet przejęli Mateusz Ziółko oraz tancerze 13. edycji: Dominik Rudnicki-Sipajło, Roman Osadchiy i Wiktoria Omyła. Zwycięzca dziesiątej edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” zaśpiewał skoczny utwór „Vis'a'vis”.

Pierwsza para finałowa
Tuż po występie gościa specjalnego Krzysztof Ibisz wskazał pierwszy duet finalistów 13. edycji „Tańca z Gwiazdami”. Cieszyć mogli się Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński. Gratulacje!

W wielkim stylu
Do rywalizacji o drugie miejsce w finale jako pierwsi stanęli Jacek Jelonek i Michael Danilczuk, aby zatańczyć paso doble do przeboju Cleo „Łowcy gwiazd”. - Jeśli to miał być Wasz ostatni taniec, to odeszlibyście w wielkim stylu. Ale serdecznie życzę Wam finału - rozpoczął Michał Malitowski. - Cóż mogę dodać? Najtrudniej ocenia się tańce, które są bardzo dobrze wykonane. Tańczyliście pięknie. Taniec wart finału - dodał Andrzej Grabowski. - Było jeszcze więcej paso doble w paso. Najbardziej mnie cieszy, że kiedy wszystko chcemy mieć szybko i łatwo, pokazałeś, że ciężką pracą można wiele zdobyć. Michał, wielkie brawa także dla Ciebie - zaznaczyła Iwona Pavlović. Panowie złowili kolejne 40 punktów.

Rozrywka jak zawsze
W drugiej odsłonie rywalizacji „Dance off” na parkiecie pojawili się Wiesław Nowobilski i Janja Lesar z układem do cha-cha-cha i przeboju Cleo „Żywioły”. - Dziękuję Ci, że pokazałeś, że być sobą to w obecnych czasach to wielka sprawa - powiedziała Iwona Pavlović. - Możesz być bardzo dumny z tego, co osiągnęliście w tym programie. Mnóstwo błędów i wszyscy to widzą, ale staram się zauważać dobre momenty. Opanowujesz choreografię, jesteś, gdzie masz być, Janja żyje... - wyliczał plusy Michał Malitowski. - To, że parę kroków wykonałeś tak, że nie zadowoliłeś Iwony czy Michała, to nie jest ważne. To jest program rozrywkowy, a nie turniej tańca. A Ty nam tej rozrywki dostarczyłeś - podkreślił Andrzej Grabowski. Te opinie przełożyły się na 36 punktów.

Druga para finałowa
Nadszedł w końcu moment, na który czekali wszyscy. Prowadzący nie kryli ekscytacji zbliżającym się werdyktem. Trzymając uczestników, publiczność i widzów w jedynie krótkiej niepewności ogłosili, że do finału 13. edycji „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” awansowali także Jacek Jelonek i Michael Danilczuk.

Podziękowania za fantastyczną przygodę
Choć Wiesław Nowobilski pożegnał się z programem na ostatniej prostej przed finałem, to skromny i zawsze pogodny kierownik budowy w programie „Nasz nowy dom” nie stracił dobrego humoru. - Dla mnie największą nagrodą jest to, że uczestniczyłem w programie i tańczyłem w półfinale. Dziękuje jurorom, którzy uczciwie oceniali moje umiejętności, prowadzącym, wszystkim, którzy tworzą ten program, widzom i rodzinie, ale w szczególności chciałbym podziękować Tobie Janju, bo bez Ciebie by tego nie było - podkreślił. Dziękujemy i do zobaczenia w finale! Zapraszamy w poniedziałek 31 października o godz. 20:05 do Polsatu!

„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” - edycja 13, zobacz odcinek 9:

Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami w poniedziałek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat

CZYTAJ WIĘCEJ o „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”:

Andrzej Piaseczny o kontrowersyjnych wypowiedziach w „Tańcu z Gwiazdami”
Karolina Pisarek-Salla przeżywa trudne chwile. Konieczna była operacja
Krzysztof Ibisz zdradził imię syna i pokazał urocze zdjęcia malucha