- Jak pan wspomina udział w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”?
- To przede wszystkim fajna przygoda, bo cały program to takie wyjście poza strefę komfortu. Dla wokalisty wyzwanie, bo nie jesteśmy aktorami, ciężko było odgrywać poszczególne role. Dla mnie to było zmierzenie się z samym sobą. Poznałem dużo ciekawych osób, które znałem wcześniej tylko z ekranu czy radia.
- Czy utrzymują państwo kontakt?
- Tak, spotykamy się i nawet pracujemy razem. Marta Wiejak zagrała u mnie w świątecznym klipie, wielokrotnie widziałem się z Elą Romanowską. Trzymamy sztamę ze Staszkiem Karpielem-Bułecką i Kazikiem Mazurem. Jesteśmy na bieżąco, co się dzieje w tej paczce.
- Poleciłby pan program innym artystom?
- Jak najbardziej, zwłaszcza wokalistom, bo nie śpiewa się swojego repertuaru i uczy nowych rzeczy. A najważniejszą wartością tego show jest fakt, że nagrody przekazuje się na cele charytatywne. To bardzo fajne, szlachetne. Wszyscy są wygrani.
- Które metamorfozy wspomina pan szczególnie?
- Na pewno Rag'n'Bone Man. Na początku to była dla mnie bardzo trudna rola. Zastanawiałem się, jak w ogóle wydobędę z siebie tak niski głos. Pamiętam też, jak wcielałem się w lidera grupy Disturbed, Davida Draimana. Fajnie było zaśpiewać po węgiersku i hiszpańsku w tym programie. Niesamowita sprawa! János Kóbor z grupy Omega, którego również zagrałem, niestety zmarł w zeszłym roku. O moim wykonie mówiły całe Węgry, poszło to w telewizjach śniadaniowych. Potem zapraszali nas do siebie na trasę, ale nie zdążyliśmy. Świetnie było usłyszeć od niego dobre słowo.
- Czy udało się panu śledzić występy w kolejnych edycjach? Wiem, że przyjaźni się pan z Anią Rusowicz, która brała udział w szesnastym sezonie.
- Oczywiście, bardzo fajnie jej szło. Kibicowałem też Karolinie Pisarek. Spotkałem się z nią przy okazji różnych projektów. Był także Adam Zdrójkowski, z którym się przyjaźnię. Dzięki tym osobom wciąż mam styczność z programem.
- Jakie rady dałby pan uczestnikom siedemnastej edycji?
- Życzyłbym im dużo dystansu i dobrej zabawy w tym wszystkim. Wiadomo, że w programie walczymy o pieniądze dla fundacji, więc ta zabawa jest dużo ciekawsza. Przygotowanie piosenek i metamorfoz kosztuje wiele godzin pracy, ale dało mi to wiele radości.
Rozmawiała Julia Borowczyk
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” od 2 września w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.