2022-04-03

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 5, odcinek 30

Willa zamieniła się w ring, gdzie nie brakuje ciosów poniżej pasa. Są też przyjemności... Wśród nich Kryjówka dla najbardziej zakochanych oraz romantyczne randki. Na tym etapie reality show Polsatu liczą się już tylko prawdziwe uczucia. Czy to dlatego Włodek po raz trzeci związał się z Anią, bo są dla siebie stworzeni? Jak odnajdą się Jurek i Laura, którzy po nagłym przeparowaniu są razem w „Love Island. Wyspa miłości”?

Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na polsatboxgo.pl.

Wszystko nowe
Relacja Laury i Włodka nie układała się ostatnio najlepiej. Nie doszli do porozumienia po spięciu podczas ostatniej eliminacji. - Dwa silne charaktery się spotkały i to może być problemem, gdy żadna strona nie odpuszcza - tłumaczyła Jurkowi. - Musiałam sobie trochę popłakać, przemyśleć parę rzeczy - dodała. Nie chciała już słuchać, że jest playerką i drama queen, a w towarzystwie pół-Hiszpana znalazła spokój. Oboje odkryli, że im się super rozmawia.

Sztywniutko? Bez dystansu?
Tymczasem do Włodka ponownie zbliżała się Ania. - Znam cię trochę i widzę po twarzy - zaczepiła go. - Jesteś inny w nowej parze. Taki niezbyt zaangażowany - dostrzegła. Cały czas podkreślała, że gdy oni byli ze sobą, to czuli się znacznie lepiej, śmiali się z tych samych rzeczy i mieli wspólny vibe. Zarzucała także Laurze, że nowa partnerka chłopaka nie ma luzu.

Wierszem jest piękniej
Z okazywaniem uczuć żadnych problemów nie ma Josie, dla której Kuba jest tym jedynym. Jedno, czego czasami jej brakuje, to zasób polskich słów, ale od czego jest wsparcie przyjaciół! Wyspiarka wymyśliła, że napisze dla swojego górala poemat i zaangażowała w jego przygotowanie Olę i Patrycję. „Kiedy pierwszy raz cię ujrzałam, urzekłeś mnie swą osobowością i charyzmą, bardzo mocno zabiło mi serce, a w mojej głowie pojawiła się pewność, że jesteś tym jedynym” - rozpoczęła. Swój wkład mieli też panowie: Piotr, Jurek i Włodek.

Lekkoduch i wolny ptak
O dobry nastrój w związku zadbał także Mikołaj, który przygotował randkę dla Patrycji. - Jestem mega szczęśliwy, jak to się wszystko rozwija - zauważył, że szybko weszli na kolejny etap. Także dlatego, że dziewczyna ostatnio zdecydowanie się rozkręciła. - Bo byłam zawstydzona mocno wtedy - wspominała ich nieśmiałe próby w Casa Amor. - Ja nie wiem, czy to jest przypadek. Może ktoś czuwał nad tym, że my się spotkaliśmy - zastanawiała się rozanielona. - Tak miło chyba jeszcze nie spędziłem czasu na „Wyspie miłości” - dzielił się szczęściem.

Dwie „cute” niespodzianki
Słodkich randek ciąg dalszy, a ta była wyjątkowo słodka. Josie i Kuba oraz cały talerz „pankejków” z syropem klonowym. Znów chętnie rozmawiali o przyszłości i nie mogli doczekać się wspólnych chwil po programie, wyprawy do Kanady oraz spacerów w Zakopanem. A gdy nastąpiła ta odpowiednia chwila, dziewczyna odczytała mu specjalnie dla niego napisany wiersz. - Jakbym mógł, to bym cię dziś spakował, zabrał stąd do domu i nie oddał - radował się zachwycony góral.

Pielęgniarka na nocną zmianę
Wtedy pojawiła się wiadomość: „Josie i Kuba, alfabet miłości opanowaliście do perfekcji. Sprawdźcie, co kryje się pod literką „k” i wspólnie zdecydujcie, kogo dzisiejszej nocy połączy gorące abecadło - was czy inną parę? #oscypekpolanysyropem #kjakkryjowka”. Tym razem to blondynka z Kanady wzięła na siebie decyzję i... wybrała ich dwoje. Nikt nie ma wątpliwości, że doskonale wykorzystali ten czas. Wygłupiali się, patrzyli głęboko w oczy i cieszyli każdą chwilą.

„Pożerasz mnie wzrokiem”
Wieczorem doszło do przełomowej rozmowy Ani z Włodkiem. Dziewczyna chciała dowiedzieć się, co on tak naprawdę myśli i co czuje. - Patrzyłaś na mnie dziwnie, inaczej. Z jakimś rozmyślaniem - dostrzegł, że po powrocie z Casa Amor wcale nie jest szczęśliwa w związku z Jurkiem. - Nie oszukujmy się. Widzę, jak patrzysz na mnie - dodał, a ona nie potrafiła stanowczo zaprzeczyć. No i zrobiło się niezręcznie...

Coś się kończy, coś zaczyna
Włodek nie zamierzał czekać i od razu postanowił spotkać się z Laurą. - Nie potrafię udawać i nie mogę się przełamać. Nie ma tej iskry - wskazał, że nie tylko nic z tego nie będzie, ale wiele go w dziewczynie wręcz irytuje. - Sposób bycia, sposób rozmowy, brak zrozumienia i władczość - wymienił. - Zawsze byłam szczera w stosunku do ciebie i ci mówiłam wszystko, co uważam. Czuję się przez ciebie zdominowana. Nie czuję się sobą - skontrowała i nie miała ochoty wysłuchiwać kolejnej tyrady.

Jak to wyjaśnić?
Równolegle Ania konfrontowała się z Jurkiem. - Już wiem, o co chodzi, ale ja to chcę usłyszeć - wyczekiwał, pewny, co się za chwilę wydarzy. - Tak samo, jak usłyszałem ładne słowa od ciebie, to chcę te mniej ładne, te prawdziwe - dodał. - Nie mogę nawet spojrzeć w twoim kierunku, bo jest mi strasznie smutno i przykro. Dzieją się tu takie emocje, których bym na pewno nie planowała. Chciałam to poczuć i się odpalić, ale nie jestem w stanie - powiedziała, ale dla niego to nie było wystarczające wytłumaczenie. - Jestem bardzo zły. Faceci to nie lalki, którymi można sobie pograć, a jak się znudzi, to koniec - nie chciał przyjąć przeprosin.

Może właśnie „to”
Cała czwórka noc spędziła oddzielnie, ale kolejnego dnia Włodek z Anią mogli już być tylko dla siebie. - Będziesz się tym przejmować, co ludzie myślą, czy tym, co czujesz? - zapytał, gdy jedli razem śniadanie. - Gdybym się tym przejmowała, to bym nie przyszła do ciebie, ale siedzi mi to w głowie - przyznała. Znów zadziałał miłosny magnes? - Zauważyłaś, że im jesteśmy dalej, tym bardziej się nakręcamy - stwierdził. - To jest coś innego niż zżycie się. Coś takiego, jak kobieta do faceta - wyjaśniła, co czuje. - Dyplomatycznie - uśmiechał się, przekonany, że oboje doskonale wiedzą, jak nazwać to, co ich tak naprawdę łączy.

Ciosy poniżej pasa
Dzień miała uatrakcyjnić wspólna zabawa, co obwieścił SMS o treści: „Imprezowicze, życie na „Wyspie miłości” i wygrzewanie się w słońcu jest bardzo przyjemne, ale czas dowiedzieć się, co myślą, co piszą o was widzowie i internauci. #jakciewidzatakciepisza #ciosponizejpasa”. Ring, rękawice bokserskie i zmagania z opiniami wygłaszanymi na temat uczestników przez fanów reality show w sieci. Kto najlepiej obstawiał? Zwyciężyli Patrycja i Mikołaj.

Ostateczne wiosenne porządki
W trakcie zabawy do willi weszła Karolina Gilon. Nikomu nie trzeba tłumaczyć, co oznacza jej pojawienie się w programie. Prowadząca zasiadła w Kręgu Ognia i czekała. - No nareszcie - powitała rozbawione towarzystwo i zarządziła przeparowanie. - Dziś wybierają panowie - wskazała.

„Do trzech razy sztuka”
Najpierw Mikołaj zgodnie z przewidywaniami zaprosił do siebie Patrycję. Potem decydował Włodek. - Tak jak mówiłem, „Wyspa miłości” jest nieprzewidywalna - wybrał Anię. - Nic na to nie poradzę. Uczucia u mnie wygrały - tłumaczyła się z zamieszania. Piotrek pozostał przy Oli, Kuba oddał swoje serce Josie, a Jurek uznał, że chętnie pozna Laurę. Na koniec Jakub i Sandra utrwalili to, co już budują od pewnego czasu.

Głosujesz i decydujesz!
Kto nie zasłużył na finał? Widzowie mogli dokonać wyboru w oficjalnej aplikacji do północy. Wyniki już wkrótce! Do zobaczenia w kolejnym odcinku.

Wszystko o programie w oficjalnej aplikacji: https://loveislandwyspamilosci.page.link/app

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 5, zobacz odcinek 30:

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku oraz w niedzielę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci