2021-10-29

„Państwo w Państwie” - odcinek 416, na żywo 31 października

Budują rondo na jej działce. Twierdzą, że nie wiedzieli, że to czyjaś własność. Pani Anna doznała szoku, gdy pewnego dnia zastała na swojej posesji ciężki sprzęt i zaoraną ziemię. Krakowscy urzędnicy twierdzą, że nie mogli ustalić właściciela, choć regularnie wysyłali do konkretnej osoby decyzje podatkowe i wezwania do zapłaty. Prowadzący Przemysław Talkowski z zespołem i ekspertami zapraszają na kolejny odcinek programu „Państwo w Państwie”, emitowany na żywo w niedzielę, 31 października, o godz. 19:30 w Polsacie.

Oglądaj Państwo w Państwie online na polsatboxgo.pl.

Była działka, będzie rondo
Pani Anna Gromala-Słowik jest właścicielką działki przy ul. Sołtysowskiej w Krakowie. W znajdującym się tam budynku mieszkały kolejne pokolenia jej rodziny. Nieruchomość została uszkodzona przez pożar, ale pozostałości drewnianego domu z ogrodem jeszcze do niedawna stały pod wskazanym adresem. Do niedawna, gdyż we wrześniu tego roku rozpoczęła się budowa długo wyczekiwanej w okolicy inwestycji - skrzyżowania o ruchu okrężnym, które miało usprawnić lokalny ruch drogowy. Dom zrównano z ziemią. Jednak, jak twierdzi pani Anna, nikt jej o tym nie poinformował. Przejeżdżając pobliskimi ulicami, właścicielka doznała szoku, kiedy jedyne, co zastała na swojej działce, to zaorana ziemia i ciężki sprzęt wykonujący prace budowlane.

Adres znają tylko wtedy, kiedy im potrzebny
Urzędnicy krakowskiego magistratu twierdzą, że nie wiedzieli, kto jest właścicielem nieruchomości. Udało się jednak ustalić, że pani Anna od wielu lat jest zameldowana pod tym samym adresem, o czym urzędnicy musieli wiedzieć, skoro jako właścicielka nieruchomości otrzymuje coroczne decyzje podatkowe, a zdarzyło się jej także otrzymać wezwanie do zapłaty podatku, gdy nie uiściła jednej raty we wskazanym terminie. Ponadto Gmina Miejska Kraków od kilku lat procesuje się z nią o część spornego gruntu. Wychodzi zatem na to, że urzędnicy doskonale wiedzieli, kim jest pani Anna, jak również znali jej adres - widniał przecież na każdym piśmie procesowym, które było dostarczane obu stronom sporu.

Kto jest stroną?
Przedstawiciele Zarządu Dróg Miasta Krakowa twierdzą, że mają prawomocne zezwolenie na budowę ronda - obejmuje ono również działkę, gdzie stały pozostałości spalonego domu. Wykonawca inwestycji podkreśla, że działa zgodnie z przepisami prawa i na mocy legalnie wydanych decyzji. Pani Anna nie miała żadnego wpływu na wydanie tych rozstrzygnięć, a ponadto została pozbawiona statusu strony toczącego się postępowania, w związku z czym nie może zaskarżyć przedmiotowej decyzji. Dopiero z doniesień medialnych dowiedziała się, że Urząd Miasta Krakowa twierdzi, że nie znał jej adresu oraz że w ocenie urzędników nie figurowała jako właścicielka nieruchomości.

Śledczy w akcji
W sprawie zostało już złożone zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jak informuje rzecznik krakowskiej komendy wojewódzkiej, prowadzone są czynności sprawdzające pod kątem zniszczenia mienia i znaków granicznych. Chodzi o wyburzenie budynku i usunięcie znaków geodezyjnych bez wiedzy właściciela. Śledczy zbadają również, czy doszło do zaniedbań ze strony urzędników.

Otwarta droga do roszczeń
A co na to wszystko urzędnicy? Zapewniają, że jeśli się okaże, że pani Anna dysponuje odpowiednim umocowaniem prawnym do gruntu, będzie miała otwartą drogę do roszczeń odszkodowawczych. Być może pomogą jej w tym dziennikarze i reporterzy programu „Państwo w Państwie”.

Państwo w Państwie w niedzielę o godz. 19:30 w Telewizji POLSAT.