2021-08-25

Michał Szczygieł: Rywalizacja o Przebój Lata? Spontan!

Artysta w rozmowie z POLSAT.PL o Festiwalu Magiczne Zakończenie Wakacji 2021. Michał Szczygieł zdradził, w jaki sposób przygotowuje się do występu na scenie w Amfiteatrze Kadzielnia w Kielcach. Autor hitu „Spontan” opowiedział także o przebudowie swojego zespołu instrumentalistów i planach na przyszłość. Transmisja z koncertu Przebój Lata RMF FM i Polsatu na żywo w sobotę 28 sierpnia od godz. 20:00.

- Wakacje i lato dobiegają końca, jak pan je zapamięta?
- Moje lato było bardzo pracowite, zagrałem wiele koncertów z nowym składem i genialnymi muzykami. Jeździliśmy z jednego końca Polski na drugi i w sumie mogę przyznać, że wszystko działa tak, jak powinno (śmiech). Piosenki się przyjmują, ludzie znają teksty na koncertach. Zdarzyło mi się też zaczerpnąć tego słońca letniego, więc miałem całkiem udany rok.

- Wydał pan debiutancką płytę „Tak jak chcę” 18 czerwca. Czy były to długo wyczekiwane wydarzenia po roku 2020, w którym artystów dotknęła pandemia?
- 2020 rok koncertów w ogóle nie było, więc ten czas na pewno był wyczekiwany. Dla mnie to była ważna kwestia z tego względu, że mam całkiem nowy zespół z muzykami, a jednocześnie fajnymi ziomalami. Nie mogłem doczekać się tych wyjazdów, bo to dla mnie wielka radość i świetnie spędzony czas.

- Skąd pomysł na rozbudowanie sekcji instrumentalnej?
- Przede wszystkim chciałem wejść na nieco wyższy poziom. Z całym szacunkiem do moich poprzednich współpracowników, ale wcześniej tak naprawdę na szybko zbierałem muzyków. Robiłem to nieco niedbale, poza tym nie miałem znajomości czy doświadczenia. Jestem wdzięczny osobom, które ze mną wcześniej pracowały, bo rozwijałem się razem z nimi. Potrzebowałem jednak pewnego upgrade'u. Z chłopakami poznałem się dzięki mojemu menedżerowi, który gromadził ze mną skład. Mimo wszystko uważam się za artystę, który dopiero zaczyna, a to są panowie, którzy grali już z wielkimi nazwiskami. Czują klimat i format naszego zespołu. Widzę w każdym z nich pasję i zadowolenie z miejsca, w którym się znajdują. Planujemy już kolejny sezon, chcemy pracować nad tym, jak mają wyglądać koncerty w przyszłym roku. Lepiej być nie mogło w tym aspekcie.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Michał Szczygieł (@m_szczygle)

- Wydaje się, że młode pokolenie muzyków bardzo zwraca uwagę na warstwę instrumentalną i występy live.
- Tak, zważywszy też na to, że gdzieś to zaczęło zanikać. Technologia poszła do przodu, można spokojnie odtwarzać z playbacków czy półplaybacków, co się zdarza na potrzeby telewizji.  Ja chciałem uniknąć muzyków sesyjnych, to znaczy takich, których będę sobie dobierał na konkretne granie. Chcę mieć pewną stabilność i relację zbudowaną z tymi ludźmi. Tak naprawdę to jest trochę starszy model zespołu, ale uważam, że mentalnie nie jestem takim typowym dwudziestolatkiem. Jestem trochę młody-stary (śmiech). Uwielbiam tych chłopaków. Teraz nie wyobrażam sobie innej możliwości. Takie granie z instrumentalistami zaczyna być oznaką jakości i prestiżu. Gdzieś się to zatracało na rzecz wygody, ale nawet hip-hop po to sięga, chociażby Pezet.

- Można rozumieć, że ten skład pojawi się w Kielcach na Festiwalu Magiczne Zakończenie Wakacji?
- Nie ma innej opcji (śmiech).

- Co pan zaprezentuje?
- „Tak jak chcę” to płyta w wakacyjnym klimacie, może oprócz dwóch, trzech utworów. Walczymy o Przebój Lata i to singiel „Spontan” wychodzi na prowadzenie. Wypuściliśmy go w ogóle w ubiegłym roku 28 sierpnia i dopiero na początku tego roku zaczął rozgrywać się w radiu i internecie. Na dobrą sprawę to są jego pierwsze pełnoprawne wakacje (śmiech). Dopiero teraz mógł towarzyszyć ludziom w trakcie wypoczynku i nie tylko.

- Czy traktuje pan ten koncert jako rywalizację?
- Fajnie byłoby wygrać, ale w ogóle się nie spinam, to nie jest dla mnie najważniejsze. Chcę tam wystąpić, chcę się pokazać z chłopakami. Chcę, żeby nowi odbiorcy i ci, którzy mnie znają, posłuchali super aranżacji, którą przygotowujemy. Idziemy do przodu, posuwamy do przodu polski pop i to właśnie chcemy robić.

- Jaki jest pana ulubiony przebój wakacyjny?
- To pytanie często do mnie wraca, ale mam odpowiedź (śmiech). Jest jeden utwór, który pierwszy przychodzi mi do głowy i nieważne czy słuchałem innych, czy nie. Parę lat temu Sitek wydał bardzo wakacyjny numer „Chcemy być wyżej”, i co jest najśmieszniejsze, premiera odbyła się pod koniec lata. Nie przeszkodziło to jednak w tym, żeby w mojej świadomości zagościł na dobre jako wakacyjny hicior, obowiązkowy co roku w lecie.

- Na koniec pytanie o plany na przyszłość. Powiedział pan już nieco o trasie koncertowej.
- Będę na pewno odwiedzał różne stacje telewizyjne w celach promocyjnych. Będę się rozwijał i próbował nieco innych rzeczy. Myślę, że będę chciał wydać jeszcze jakiś singiel, nie wiem, czy koniecznie z płyty „Tak jak chcę”. To całkiem prawdopodobne. Póki co, skupiamy się na singlu „Noga na gaz”. Natomiast ja jestem osobą, która musi skupić się na jednej rzeczy - albo promocja, albo songwriting (śmiech). Pod koniec roku będę chciał zwolnić wszystkie twórcze aktywności i skoncentrować się na tworzeniu muzyki.

Rozmawiała Julia Borowczyk

  

Koncert „Magiczne Zakończenie Wakacji. Przebój Lata RMF FM i Polsatu” w sobotę 28 sierpnia od godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.
Świętokrzyska Gala Kabaretowa 2021 w niedzielę od godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.