Oglądaj Twoja Twarz Brzmi Znajomo online na IPLA.TV.
Najpierw tradycyjnie szybki rzut oka na tabelę po siedmiu odcinkach. Na samym szczycie Maja Hyży, której udało się zdobyć 199 punktów. Tuż za nią Michał Meyer - 195 punktów. Na trzeciej pozycji uplasował się Lesław Żurek - 167 punktów. Potencjalną czwórkę finałową zamykał Paweł Góral - 163 punkty. - Będzie zamieszanie do samego końca - stwierdził Maciej Dowbor. I miał rację!
Na początek ósmego odcinka Michał Meyer. Aktor wylosował postać Pawła Kucharskiego z formacji Top One i utwór „Biały miś”, który zna niemalże każdy. Zwrócił też uwagę, że ten hit niesie ze sobą pewien ładunek emocjonalny. - Jest tak potężny, że boję się go zdetonować. Boję się, czy konstrukcja wytrzyma - żartował. Skąd takie odczucia? - To jest o prawdziwej miłości - uczestnik dokładnie przeanalizował tekst ballady, a potem... na scenie pojawił się autor oryginału. - Wykonanie było fantastyczne. Brawo! - stwierdził legendarny twórca sceny disco polo. Co na to jurorzy? - Jestem pod wrażeniem barwy i ruchu scenicznego - skomentowała Małgorzata Walewska. - Ten smutek, który był pod spodem, był w twoim głosie. Nic nie było przesadzone - zauważył Kacper Kuszewski.
Céline Dion to jedna z największych muzycznych gwiazd pochodzących z Kanady. A w tej roli... Paweł Góral! Artystka ma na swoim koncie wiele przebojów, ale aktorowi przypadł w udziale singiel „A New Day Has Come” z 2002 roku. Jak przebiegały przygotowania? - Zabrałem się za to od strony tak naprawdę postaciowej, żeby w tym głosie była gdzieś ta anielskość, ta lekkość - tłumaczył uczestnik. - Pierwsze, co muszę zrobić to uzyskać tę jasność, żeby ten falset nie wychodził męski - kontynuował. Cele były bardzo sprecyzowane, ale czy udało się osiągnąć sukces? - To jest coś niesamowitego - komplementowała Katarzyna Skrzynecka. - Bezdyskusyjnie lśnisz dzisiaj, ale nie tylko światłem odbitym od tych cekinów, ale też tym czymś, co znalazłeś w środku - wtórował jej Kacper Kuszewski.
- Czy oglądałaś może „Hannah Montana”? - zapytał Maciej Dowbor w nawiązaniu do kolejnej metamorfozy. Maja Hyży doskonale kojarzy bohaterkę serialu, czyli Miley Cyrus. W show sięgnęła jednak po jej współczesną piosenkę. - Śpiewa jak taka rockmanka. Jest trochę męska. Muszę śpiewać na ściśniętym gardle - tłumaczyła na czym polega trudność „Midnight Sky” oraz jaki temat porusza tekst piosenki. - Jest o tym, żeby się przebudzić z tego świata, żeby pokazać, że jest się samowystarczalnym - wskazała. Efekt? - Co odcinek, to zostawiasz nas z opadniętą koparą - rzuciła krótko Katarzyna Skrzynecka. - Show był tak wspaniały i tak kompletny. Wpisałaś się w ten cały obrazek - chwaliła Małgorzata Walewska. - To jak ty wyglądasz dzisiaj! To jeden z tych sztandarów, które będą krążyły po internecie - powiedział Adam Strycharczuk.
Chuck Berry, czyli jeden z ojców chrzestnych rock'n'rolla to ósme wyzwanie Lesława Żurka w programie. - Przez jego pryzmat stwierdziłem, że ten gatunek jest szaloną muzyką - zaznaczył aktor przed zaprezentowaniem „Johnny B. Goode”, utworu napisanego w 1955 roku, a wydanego trzy lata później. Umiejętności wokalne mogły być przeszkodą, ale to nie wszystko... - On jest bardzo mocno wygimnastykowany, wchodzi w szpagaty. Nie robił go pełnego, wycofywał się w momencie, kiedy czuł niebezpieczeństwo - dodał uczestnik. Nie było jednak powodów od obaw. Jury poszło w tany! - No to chyba playback. Super! Opanowanie techniki imponujące, gratulacje - zachwycała się Małgorzata Walewska. - Mądrze rozłożyłeś siły - wskazał Kacper Kuszewski.
- Ekspertka od przetrwania - tymi słowami Maciej Dowbor zapowiedział występ Anny-Marii Siekluckiej. - Zobaczymy, jak stoczę batalię z okiem tygrysa - zastanawiała się aktorka, która przeobraziła się w Davida Bicklera z grupy Survivor. W 1982 roku wylansowali hit „Eye of the Tiger”, który był nieodłącznym elementem kultowego filmu „Rocky”. Czego można było się spodziewać? - Głównie będą grać oczami - powiedziała tajemniczo uczestniczka. - Zabijam przeciwnika wzrokiem - dodała. Czy rzeczywiście udało się uchwycić ducha walki? - Wszystko mi się tutaj zgadzało - Adam Strycharczuk nie szczędził miłych słów. - Urzekło mnie to od strony energetycznej - dodał. - Wyszłaś obronną ręką - powtarzał Kacper Kuszewski. - Jesteś aktorką pełną gębą - podsumowała Małgorzata Walewska.
Ostatnio Piotr Gawron-Jedlikowski zerwał ścięgno Achillesa, gdy wcielał się w rolę Michaela Jacksona. Przeszedł jednak pomyślnie operację i był gotowy do zmierzenia się z legendą polskiej sceny muzycznej. Na szczęście wylosował dość statyczną postać - Marka Grechutę i wymowny utwór, wesołe „Nie dokazuj”, wylansowane z grupą Anawa w 1970 roku. - Twardo śpiewa, ale też akcentuje w charakterystyczny sposób. Maluje słowem - tak mówił o swoim bohaterze. Co powiedziano za stołem sędziowskim? - Jaki podobny! - Małgorzata Walewska zachwycała się charakteryzacją, gdy tylko zobaczyła mężczyznę na scenie. - Piotrek, jesteś mega dzielny, że nadal w programie pozostaje ósemka. Nie poddajesz się! - chwaliła Katarzyna Skrzynecka. - Jesteś fighter niesamowity - zakończył Adam Strycharczuk.
Zwyciężczyni poprzedniego odcinka w zupełnie innej odsłonie. Magdalena Narożna tym razem walczyła o punkty jako Sia. Australijska wokalistka znana jest z tego, że nie pokazuje twarzy, a na głowie nosi wymyślne peruki. - To jest kobieta z tak ogromnym sukcesem i wieloma utworami, które napisała nie tylko dla siebie, ale dla największych sław popowej muzyki - zaznaczyła uczestniczka. Zadanie? „Courage To Change” z 2020 roku. - Bardzo nowa i bardzo znana - powiedziała liderki formacji Piękni i Młodzi o piosence, która znalazła się na ścieżce dźwiękowej do serialu „Gambit królowej”. Był szach-mat? - Udało ci się fajnie trafić w barwę, zwłaszcza w zwrotkach - skomentował Kacper Kuszewski. - Jestem pełen podziwu dla twojej pracy, którą wkładasz w ten program - powiedział Adam Strycharczuk.
Ostatni będą pierwszymi? Oto Tamara Arciuch. Kołowrotek wybrał dla niej Lizę Minnelli, amerykańską gwiazdę kina, tancerkę i piosenkarkę, której sławę przyniósł musical „Kabaret” z 1972 roku. To właśnie z tej produkcji pochodzi piosenka „Mein Herr”, którą wzięła na warsztat aktorka. - Mimo mojego zadowolenia z wyboru, nie znaczy to, że jest to proste i łatwe. Wręcz przeciwnie - podkreśliła uczestniczka. - Dużo jest takiego konkretu w tym wykonie - objaśniła. Czy udało się odtworzyć pierwowzór? - Show na miarę kabaretu! - skomplementowała Małgorzata Walewska. - Wsadziłaś w to całe serce. Czułem, że dobrze się bawię. Gratuluję zrobionej roboty - powiedział Adam Strycharczuk. - To jest monster-monstrum, największy klasyk kabaretowego świata. Sprostałaś temu karkołomnemu zadaniu - przyznała Katarzyna Skrzynecka.
Nadszedł czas na głosowanie. Jurorzy zadecydowali, że najlepsza była Maja Hyży w roli Miley Cyrus. Uczestnicy wywrócili jednak tabelę do góry nogami i sprawili, że to Tamara Arciuch wygrała ósmy odcinek. Czek o wartości 10 tysięcy złotych przekazała dla chłopca z Fundacji Serca dla Maluszka.
W dziewiątym odcinku wystąpią:
Piotr Gawron-Jedlikowski - Kortez
Michał Meyer - The Weeknd
Magdalena Narożna - Paradisio
Anna-Maria Sieklucka - Katy Perry
Lesław Żurek - Thomas Anders (Modern Talking)
Paweł Góral - Rag'n'Bone Man
Maja Hyży - Justin Bieber
Tamara Arciuch - Ewa Demarczyk
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.