2021-03-06

Oto najprzystojniejsi herosi na antenie Polsatu. Sprawdzone!

Już wiemy, dlaczego „Ninja Warrior Polska” to show, który ubóstwiają kobiety. Ten program to nie tylko ogromna dawka adrenaliny i prawdziwa gratka dla mężczyzn, których interesują sporty ekstremalne. Damska część publiczności na pewno zgodzi się z tym, że to także defilada testosteronu opakowana w piękne, muskularne ciała, od których trudno oderwać wzrok! Poznajmy męską ekipę 3. edycji show Polsatu.

Wszystko o programie w aplikacji, którą znajdziecie tutaj:
https://ninjawarrior.page.link/app

Oglądaj Ninja Warrior Polska online na IPLA.TV.

- Mężczyźni w tym programie są strasznie przystojni - z uśmiechem stwierdza 33-letnia Agnieszka Szałkowska, psychoterapeutka z Bydgoszczy, jedna z uczestniczek. Nie ma wątpliwości, będąc za kulisami programu w otoczeniu uczestników „Ninja Warrior Polska”, że można nabawić się kompleksów. Albo nacieszyć oko pięknymi, muskularnymi sylwetkami, będącymi okazami zdrowia i siły. Bo rzeźba, którą można podziwiać na ciałach uczestników, jest wynikiem mozolnych i systematycznych treningów, diety i stylu życia.

Wśród zabójczo przystojnych zawodników ponownie pojawi się siatkarska gwiazda - Łukasz Kadziewicz. Powraca na tor, aby wyrównać porachunki. W poprzedniej edycji jego przygoda zakończyła się dość szybko, bo na drugiej przeszkodzie. - Zapraszam na tor! Tam zdejmę koszulkę - żartuje sportowiec. - Gdy w wieku 35 lat kończyłem karierę, doskonale zdawałem sobie sprawę, że czego nie dogram na boisku, czego nie jestem w stanie wykonać z powodu wieku, to mogę „dowyglądać”. I tak też stanie się na torze w odcinku z moim udziałem - dodaje ze śmiechem. Łukasza Kadziewicza podziwiać będziemy w trzecim odcinku „Ninja Warrior Polska” (emisja 16 marca).

- „Ninja Warrior Polska” to dla mnie rywalizacja i zabawa - mówi Rafał Jonkisz, Mister Polski z 2015 roku, którego zmagania ze słynnym torem zobaczymy w piątym odcinku show (emisja 30 marca). - Mam duszę sportowca. Stale chcę być lepszy. Tak po prostu dla siebie - dodaje.

Wśród zawodników znajdziemy zarówno zawodowych sportowców, trenerów personalnych, jak i sportowców-amatorów. To właśnie oni najbardziej zaskakują na torze, często zostawiając w tyle „weteranów” polskiej edycji. Wiek także nie gra tu roli - wystarczy siła woli, determinacja, odwaga i pozytywne nastawienie!

Doskonałym przykładem na to, że wiek to stan umysłu, jest 58-letni Józef Panuś z miejscowości Zawada, jeden z najstarszych zawodników. „Pan-złota rączka” w Zespole Szkół Wielozawodowych w Dobczycach swoje umiejętności wykorzystał podczas budowy toru przeszkód w pobliżu domu. - Rok temu obejrzałem pod raz pierwszy „Ninja Warrior Polska” - wspomina 58-letni uczestnik drugiego odcinka (emisja 9 marca). - I się zakochałem. Program mnie zafascynował. Jeszcze nie skończyła się emisja w Polsacie, a ja już zacząłem od pompek - opowiada.

Innym sportowcem-amatorem o poruszającej historii życia jest Grzegorz Kropidłowski, drwal z Łęczyna Dolnego. - Moim największym sukcesem jest chyba to, że gdy zachorowałem na stwardnienie rozsiane, nie zatrzymałem się - stwierdza uczestnik drugiego odcinka (emisja 9 marca). - Mam dla kogo żyć i dla kogo walczyć. A walczę poprzez sport. Wybudowałem własny tor, na którym trenuję razem z córkami - mówi.

Z męską częścią „Ninja Warrior Polska” rozmawiała Aleksandra Szutenberg z Polsat Sport. Oto jej materiał wideo:

  

Kto z nich zajdzie najdalej w trzeciej edycji? Jak się zaprezentują?

Ninja Warrior Polska we wtorek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Ninja Warrior Polska” na Instagramie - @ninjawarriorpolska