2021-02-14

Siła miłości w „Walentynki z Polsatem”. Zobacz wideo!

Magiczny wieczór w Operze i Filharmonii Podlaskiej wypełniły największe przeboje. Plejada znakomitych artystów uświetniła święto zakochanych, które przypada na 14 lutego. Beata Kozidrak, Grzegorz Markowski i Patrycja Markowska, Michał Szpak, Anna Wyszkoni, Eleni, Sławomir, Golec uOrkiestra, Michał Wiśniewski oraz pozostali muzycy, którym towarzyszyła orkiestra pod batutą Tomasza Szymusia sprawili, że „Walentynki z Polsatem” upłynęły w niezwykle romantycznej atmosferze. Poznaliśmy także niektóre z tysięcy przesyłanych przez widzów historii miłosnych!

„A wszystko to... bo ciebie kocham!” - tego przeboju nie mogło zabraknąć w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Cover przeboju „Alles aus Liebe” niemieckiego zespołu Die Toten Hosen, który wylansował Michał Wiśniewski, niezmiennie porywa publiczność już od dwudziestu jeden lat! To było znakomite otwarcie wieczoru.

Jak zauważyła prowadząca koncert Wiktoria Gąsiewska, tytuł tego utworu idealnie pasuje jako motto wydarzenia w Operze i Filharmonii Podlaskiej. - Witajcie kochani, to będzie naprawdę cudny wieczór - dodał towarzyszący jej Jerzy Mielewski.

Jako kolejni na scenie pojawili się artyści z zespołu Golec uOrkiestra. - Kochajcie się, miłujcie się, całujcie się - zachęcali publiczność bracia Paweł i Łukasz, a towarzyszyła im „Lornetka”. „Tak bardzo, bardzo kochom ją, że w nocy kiedy wszyscy śpią, jo nie śpię, kombinując jak być z nią”.

W Walentynki, ale i także codziennie, warto dbać o ukochaną osobę i okazywać jej swoje uczucie. Bo przecież nie odnajdzie więcej nas „Ta sama chwila”. Beata Kozidrak tym utworem „zbudziła krew” publiczności. - Niech żyje Białystok, niech żyje miłość! - pozdrawiała widzów artystka.

W świeto zakochanych do szczęścia potrzeba tylko „Jednego serca”. Michał Szpak wykonując swój pierwszy utwór tego wieczoru sięgnął po miłosny przebój Czesława Niemena. Efekt był piorunujący. - Ja wciąż mam dreszcze - zachwycał się po występie Jerzy Mielewski.

Jak można kochać? Nieprzytomnie! Jak zapalniczka płomień, jak sucha studnia wodę. A więc czas na jeden z największych hitów grupy Perfect i przepiękną miłosną balladę: Grzegorz Markowski i „Kołysanka dla nieznajomej”.

14 lutego to także moment, który może zweryfikować „Czy ten pan i pani” są w sobie wciąż zakochani, bo „Bóg całować każe i prowadzi przed ołtarze”. Jak tam jest? Sprawdzała Anna Wyszkoni.

Podczas koncertu widzowie usłyszeli także wiele ponadczasowych przebojów. Eleni przypomniała, że „Miłość jak wino” uderza do głów, a publiczność dała się ponieść muzyce.

Podobnie było przy kolejnej niesamowicie energetycznej piosence. O żywą atmosferę zadbali Golec uOrkiestra z utworem „Bo Jo Cie Kochom” z repertuaru De Press.

Jak Polska długa i szeroka, romantyczne uczucie ma różne oblicza. Na moment w piękne polskie góry przenieśli nas Sławomir i Kajra w wielkim hicie „Miłość w Zakopanem”. No to co? „Polewamy się szampanem”!

Po skocznych utworach Beata Kozidrak sprawiła, że widzowie mogli nieco wyciszyć się przy subtelnej opowieści o silnej, lecz zmieniającej się relacji. „Myśli i słowa” były niezwykle mocnym punktem tego wieczoru.

Refleksyjny i romantyczny nastrój kontynuowała Anna Wyszkoni w piosence „Oczy szeroko zamknięte”, który wykonała wspólnie z chórem Opery Podlaskiej. - Życzę wam dużo miłości - pożegnała widzów artystka.

Kolejny miłosny hit był szczególny dla prowadzącego koncert Jerzego Mielewskiego. To przy nim prezenter i komentator po raz pierwszy pocałował swoją żonę Patrycję. - Kochanie, pamiętasz? - pytał znajdującą się na widowni wybrankę. A po tych pięknych wspomnieniach Farba i „Chcę tu zostać”.

Cała sala w skupieniu wysłuchała także piosenki „Nie mogę ci wiele dać”. Wbrew tytułowi Grzegorz Markowski i jego córka Patrycja przejmującym występem dostarczyli publiczności i widzom mnóstwo emocji.

O tym, jak niewiele potrzeba do szczęścia przypomniała Eleni. „Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca”... i oczywiście ukochana osoba w objęciach. To takie proste, prawda?

Na scenie znów Michał Szpak w kolejnym fantastycznym coverze. Tym razem było to „Byłaś serca biciem”, który w oryginale wykonywał Andrzej Zaucha, w znakomitej aranżacji orkiestry pod batutą Tomasza Szymusia.

Czasami spotkanie miłości na całe życie nie jest łatwe. Ale kiedy się już to uda, należy to uczucie pielęgnować. O tym Paulla w utworze „Od dziś”. „Chcę dzielić z Tobą wszystkie moje sny. Zasypiać i budzić się przy Tobie do końca swoich dni”.

Niech wszyscy poszukujący nie tracą nadziei, bo „Do zakochania jeden krok”. Słynny przebój Andrzeja Dąbrowskiego wykonało małżeństwo z dziesięcioletnim stażem: Sławomir i Kajra.

Wielkie uczucie można wyrazić na wiele sposobów. Na przykład mówiąc... „Kocham Cię kochanie moje”! Kora pięknie opisała emocje, które towarzyszą temu pięknemu stanowi, a cover grupy Maanam wykonała Patrycja Markowska.

Kiedy koncert w Operze i Filharmonii Podlaskiej zbliżał się ku końcowi, na scenę został zaproszony jego gospodarz. - W święto zakochanych życzę Wam tej miłości jak najwięcej. W imieniu własnym i mieszkańców chciałbym podziękować wszystkim pracownikom służby zdrowia, inspekcji sanitarnej, służb mundurowych. Wszystkim, którzy walczyli na pierwszej linii frontu z pandemią. Dziękuję, że dbaliście o nasze zdrowie i bezpieczeństwo - powiedział Artur Kosicki, Marszałek Województwa Podlaskiego, który objął patronat honorowy nad wydarzeniem.

A na wielki finał świeżo upieczony tata Michał Wiśniewski w utworze, który jest idealnym podsumowaniem wieczoru: „Kochaj mnie kochaj”.

W trakcie koncertu prowadzący Jerzy Mielewski i Wiktoria Gąsiewska dzielili się niektórymi z tysięcy wiadomości przesyłanych przez widzów na Facebooku Polsatu. Usłyszeliśmy wiele romantycznych, wzruszających i zaskakujących historii. Bardzo dziękujemy i życzymy dużo miłości!