Oglądaj Pierwsza miłość online na IPLA.TV.
Aleksandra Zienkiewicz pierwszy raz stanęła na planie serialu „Pierwsza miłość”, kiedy miała dziewiętnaście lat i od razu wrzucono ją na głęboką wodę. Grana przez nią Kinga miała urodzić syna - Tomka. - Zrobiłam w trakcie kręcenia tej sceny niezły cyrk - wspominała ze śmiechem w trakcie live czatu aktorka. Przyznała, że trudno jej było wczuć się w emocje i odczucia rodzącej kobiety, chociażby dlatego, że sama nie była wtedy jeszcze matką. Pomogły jej jednak rozmowy z osobami, które debiut w roli rodzica miały już za sobą i podzieliły się z nią swoimi doświadczeniami.
Aktorka świetnie pamięta też inne sceny, które, jak powiedziała, „wymagały dużego napięcia emocjonalnego”. - Pierwszy sezon, odcinek czwarty - mam w pamięci scenę, w której między Kingą a jej ojcem Markiem dochodzi do awantury. On postanowił odejść od rodziny, z czym jej postać nie potrafiła się pogodzić. Zorganizowała obiad, próbowała przekonać ojca do zmiany decyzji, ale okazał się nieugięty. - Moje monologi były na wysokim poziomie emocjonalnym, nakręcałam się, dosłownie chodziłam po ścianach - podkreślała. Reżyser Okił Khamidov w trakcie nagrań kazał ani na moment nie wyłączać kamer, o czym Aleksandra Zienkiewicz dowiedziała się dopiero po ukończonych zdjęciach. Scena wypadła więc niesłychanie autentycznie, z cząstką prawdziwej złości artystki.
Gwiazda popularnej produkcji Polsatu zdradziła też, że bardzo lubi pracować ze swoim serialowym synem, Tomkiem, w którego wciela się Oskar Wojciechowski. - To super chłopak. Mój ulubiony mężczyzna na planie! - zaznaczyła. Wymieniła także aktorów z obsady, za którymi nieco tęskni. Kiedyś grała z nimi sporo scen, a dziś już nie spotykają na planie. Są to między innymi występująca w roli Sabiny Urszula Dębska i Błażej Michalski, czyli Mikser.
Fani w trakcie live czatu często pytali o Łukasza Płoszajskiego, czyli serialowego męża Kingi. Czy para po rozstaniu jeszcze wróci do siebie? Tego nie wie sama aktorka, która zastanawiała się, czy relacje między jej bohaterką a Arturem ulegną poprawie. - Myślę, że przyjaźń po rozstaniu jest możliwa. Kinga i Artur są takimi osobami – zwłaszcza kiedy zniknie już urażona duma - stwierdziła.
O czym jeszcze Aleksandra Zienkiewicz rozmawiała z Edytą Herbuś? Zobacz cały zapis live czatu:
„Pierwsza miłość” od poniedziałku do piątku o godz. 18:00 w Telewizji POLSAT.