Koncert rozpoczął się od wyjątkowego występu. Na scenie Kayah i Viki Gabor, które na ten specjalny moment czekały od stycznia. Po raz pierwszy wykonały wspólnie na żywo swój przebój „Ramię w ramię”. To był mocny początek imprezy w Uniejowie.
Chwilę później na scenie została sama Kayah, która skierowała do publiczności kilka słów. - To jest bardzo ważne, po co tu jesteśmy. Jesteśmy po to, żeby pamiętać, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za naszą Ziemię - przypomniała o idei Earth Festival. A potem wspólna zabawa przy hicie „Po co”.
- Ramię w ramię, popłyniemy razem. Zmieniamy ten świat, wspierając się tak. Tak zaśpiewały na rozpoczęcie Kayah i Viki Gabor. To przesłanie będzie nam towarzyszyć, bo dzisiaj gwiazdy śpiewają dla czystej Polski - powiedział na początek Krzysztof Ibisz. - Nie przypadkiem pojawiamy się w Uniejowie. To pierwsze w Polsce uzdrowisko geotermalne, gdzie korzysta się z energii odnawialnej - podkreśliła Paulina Sykut-Jeżyna. - Czystego powietrza i czystej wody nie da się wyprodukować ani kupić. Ale za to możemy chronić naszą Ziemię - dodała Karolina Gilon. Obie prowadzące wystąpiły w sukienkach, które zostały przygotowane w sposób przyjazny środowisku.
Po tej przemowie na scenę wyszła Beata Kozidrak, która także wystąpiła w ekologicznej stylizacji. Koszula, którą założyła, została stworzona z tkanin z odzysku, ze skrawków różnych materiałów.
Razem z zespołem BAJM wykonała dwa wielkie hity. Na początek „Biała armia”, o której potem mówiła, że ma nadzieję, że zamieni się w „zieloną”, mając na myśli potrzebę zmian w dbaniu o środowisko. Publiczność usłyszała także „Co mi panie dasz”.
Katastrofa klimatyczna dzieje się na naszych oczach, o czym przypomnieli Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna. - Tak jak w piosence, o początek albo koniec toczy się ta gra - zaznaczyła prezenterka Polsatu zapowiadając utwór „Wszystko albo nic”. Chwilę później Ewa Farna i towarzyszący jej KaeN sprawili, że w Uniejowie niosło się „Echo”.
W obliczu pogarszającego się stanu środowiska niektóre hasła sprawdzają się tylko w piosence. Takie jak „Nic do stracenia”. Czyli na scenie zameldował się Mrozu, któremu towarzyszył chór Sound'n'Grace. Artysta zachęcał do dbania o planetę, nie tylko dla siebie, ale także dla kolejnych pokoleń oraz chwalił atmosferę panującą podczas festiwalu. Tego wieczoru w Uniejowie panowała znakomita „Aura”.
- Co pozostawimy po sobie kolejnym pokoleniom? Oby nie było to „Ściernisko” - stwierdzili z przekonaniem bracia Łukasz i Paweł Golec. Zespół Golec uOrkiestra wykonał także utwór „Crazy Is My Life”, którego słowa dla niektórych są niezwykle aktualne. „Świat dryfuje gdzieś w otchłani. Jak galera bez przystani”.
Ze sceny płynęła tylko pozytywna energia, a jako kolejny żywiołowe reakcje publiczności wywołał Kamil Bednarek. Właśnie o takie „Chwile jak te” chodziło organizatorom. Artysta wraz ze swoim projektem Bednarek Inaczej zaprezentował premierowe wykonanie na żywo piosenki „Bądź przy mnie”.
Czas na największe muzyczne odkrycie 2020 roku, czyli sanah. Swoim debiutanckim albumem „Królowa dram” z miejsca skradła serca słuchaczy i podbiła listy przebojów. Na początek „Szampan” dla wszystkich, a dla tych, którzy chcieli tańczyć do rana - „Melodia”.
- Muzyka jest głosem, który może być wykorzystany do uświadamiania ludzi - mówiła przed koncertem Natalia Nykiel. Swój występ rozpoczęła od hitu „Bądź duży”, żeby potem po raz pierwszy na żywo przedstawić publiczności nowe muzyczne oblicze i zabrać nad swoje wymarzone wybrzeże. „Atlantyk”, my i wiatr...
W jednym z prezentowanych między występami spotów Stowarzyszenia Czysta Polska pojawił się Piotr Kupicha, wokalista Feel. Nadeszła więc i kolej na występ katowickiego zespołu. Grupa porwała publiczność do zabawy przy swoich największych przebojach: „No pokaż na co cię stać” i „A gdy jest już ciemno”.
- Każdy, kto chce przeciwdziałać zmianom klimatycznym, zasługuje na miano superbohatera - mówił Krzysztof Ibisz. Pora więc na piosenkę dla tych osób! Viki Gabor i „Superhero”, w który wpleciony został utwór „Getaway”.
Dużą dawkę radości dostarczył skoczny występ zespołu Enej. Muzycy pokazali, że warto chwilą żyć, bo „Tak smakuje życie”. Piotr Sołoducha prosił także, żeby wyciągać do drugiego człowieka pomocną dłoń. W swojej miał dla publiczności „Kamień z napisem LOVE”.
- Małymi gestami jesteśmy w stanie zmieniać świat - mówiła Karolina Gilon, a słowa z piosenki grupy LemON można by przypisać Ziemi, która potrzebuje pomocy. - Błagam, „Napraw” mnie - apelował w przejmujący sposób wokalista Igor Herbut. - Zadbajmy o naszą planetę, o jej wodę, lasy, zwierzęta. Ja nie jem mięsa od czterech lat - dawał przykład.
Krzysztof Ibisz, Paulina Sykut-Jeżyna i Karolina Gilon w trakcie koncertu przekazali bardzo dobrą wiadomość. - Nasza eko-rodzina jest coraz większa. W Stowarzyszeniu Program Czysta Polska jest nas sto tysięcy! - ogłosił prezenter Polsatu.
Na koniec raz jeszcze uwielbiani przez publiczność w Uniejowie Beata Kozidrak i BAJM. Grupa sięgnęła po kolejne wielkie przeboje ze swojego repertuaru: „Nie ma wody na pustyni” i „Ta sama chwila”.
Zobacz cały koncert „Earth Festival. Gwiazdy dla Czystej Polski”:
Partnerami strategicznymi wydarzenia byli: Uzdrowisko Termalne Uniejów, Termy Uniejów oraz Stowarzyszenie Program Czysta Polska.
Patronat honorowy objęli: Ministerstwo Klimatu oraz Marszałek Województwa Łódzkiego.
Patronem medialnym Earth Festival Uniejów 2020 było Radio Eska.