Oglądaj serial „Przyjaciółki” online na IPLA.TV.
Kiedy każdy myślał, ze Hania przechodzi trudny okres dorastania, ją dręczyło coś zupełnie innego. Mianowicie miłość do mężczyzny własnej matki. Nie potrafiła się z tym uporać, dlatego wyprowadziła się do ojca. Od tamtej pory Gruszewska nie radzi sobie z jej nieobecnością. Próbuje dotrzeć do córki, jednak ta nawet nie chce z nią rozmawiać... Kobieta nie daje za wygraną i jedzie do mieszkania byłego męża, aby chociaż ją zobaczyć. Tam natyka się na... fotografię swojego chłopaka!
Inga przychodzi do pracy w ponurym nastroju. Poznała sekret złego samopoczucia Hani. Jest zdruzgotana, ponieważ niczego się nie domyśliła.
- No co Ty? Małolata chce ci faceta odbić? - śmieje się Dorota na widok zdjęcia Maksa w serduszku, które Gruszewska znalazła w piórniku nastolatki.
- Ty masz skórę nosorożca? Mówimy o moim dziecku - odpowiada zrozpaczona Inga.
- Dobrze. Ja mówiłam, że się zakochała, ale żeby w Maksie? Gdzie ona oczy ma?
- Gdzie ja miałam oczy! Przecież to wszystko się działo pod moim nosem. Ja tego nie widziałam? Co ja ślepa byłam?
- Myślisz, że ona mu się do łóżka wpakowała?
- Gdzie się wpakowała?! Ona się nigdzie nie wpakowała. Ona teraz siedzi i to wszystko przeżywa. Boże, co ja mam robić?
- Inguś, no co masz robić. Aż tak ci chyba na nim nie zależy, nie? Dziecka z nim mieć nie chcesz, ściemniasz mu... - radzi Dorota, a następnie dodaje: - Facet jest jak tramwaj. Nie ma? Nie szkodzi. Za chwilę przyjedzie następny! - stwierdza.
Czy Inga przedłoży szczęście córki ponad własne?
Zobacz także:
Małgorzata Socha: Inga i Andrzej to zabawna konfiguracja
Magdalena Stużyńska-Brauer o uzależnieniu Anki
Anita Sokołowska: Zuza? Co bym zmieniła w jej życiu...