PIĄTEK, 1 maja 2020 r.
„Mikołajek” - godz. 8:35
Wesoły początek majówki. Na start komedia familijna o przygodach znanego na całym świecie Mikołajka.
Mikołajek to chłopiec, który ma wielu przyjaciół oraz mnóstwo energii do zabawy. I jak to zwykle bywa ze świetnymi pomysłami małych chłopców, dorośli nie wiadomo, dlaczego uważają je za zupełnie nieodpowiednie. Dlatego zarówno przyjaciele Mikołajka, jak i on sam, wciąż pakują się w kłopoty, choć bardzo się starają być grzeczni. Kiedy 50 lat temu René Goscinny i Jean-Jacques Sempé stworzyli postać tego rozbrykanego chłopca, nikt nie traktował ich opowiadań jako przyszłej klasyki. Dzisiaj Mikołajek jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów dziecięcego świata.
„Rybki z ferajny” - godz. 10:25
Po „Mikołajku” przebojowa animacja od studia DreamWorks - „Rybki z ferajny”.
Oscar pracuje na myjni wielorybów, gdzie jest podrzędnym skrobaczem języków. Ma wiele długów i mieszka na samym dnie Rafy Koralowej. Niepozorne rozmiary nie przeszkadzają mu jednak w marzeniach o wielkiej sławie. Pewnego dnia jego pragnienia zdają się spełniać. Na jego drodze staje pozornie groźny rekin Lenny wraz ze swoim bratem. Wskutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności na tego drugiego spada kotwica, choć w oczach innych ryb pokonuje go mały Oscar. Ponieważ Lenny zachowuje dyplomatyczne milczenie w tej kwestii, Oscar zyskuje upragnioną sławę. Obie ryby zaprzyjaźniają się, co jest tym łatwiejsze, że Lenny okazuje się wegetarianinem. O względy Oscara zabiegają liczne wielbicielki, a wśród nich femme fatale Rafy, piękna i sprytna Lola. Oscar ma w końcu wszystko, o czym marzył: piękny apartament, pieniądze i sławę. Niestety jego popularność trwa krótko. Prawda wychodzi na jaw, gdy kochająca się w nim potajemnie śliczna Angie zostaje porwana. Aby ją uwolnić, Oscar będzie musiał stawić czoła całej mafii rekinów, na której czele stoi ojciec Lenny'ego - bezwzględny Don Lino.
„Shrek 2” - godz. 12:05
Po „Rybkach z ferajny” kontynuacja jednego z największych animowanych hitów w historii kina.
Naturalny porządek obowiązujący w popularnych bajkach został ponownie zakłócony. Shrek, Osioł i księżniczka Fiona przeżywają kolejne niesamowite przygody, napotykając na swojej drodze niezliczone postaci z bajek. Po pokonaniu ziejącej ogniem Smoczycy, okrutnego lorda Farquaada oraz zdobyciu ręki księżniczki Fiony Shrek staje przed największym wyzwaniem swojego życia - spotkaniem z teściami. Shrek i Fiona wracają z podróży poślubnej i na zaproszenie rodziców Fiony - króla i królowej Królestwa Zasiedmiogórogrodu - udają się z wizytą do ich zamku. Nowo poślubieni małżonkowie wyruszają w podróż z towarzyszącym im Osłem. Wszyscy obywatele Zasiedmiogórogrodu z szacunkiem witają powracającą księżniczkę, a jej rodzice z radością oczekują wizyty córki i nowego księcia. Nikt jednak nie przygotował ich na widok zięcia, nie wspominając już o tym, że ich ukochana córeczka też bardzo się zmieniła. Shrek i Fiona zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, że ich małżeństwo całkowicie zniszczyło plany ojca księżniczki, związane zarówno z jej, jak i jego przyszłością. Teraz król musi skorzystać z pomocy Matki Chrzestnej, przystojnego Księcia Czarującego oraz osławionego pogromcy ogrów - Kota w Butach, aby wprowadzić w życie swoją wersję zakończenia: „i żyli długo i szczęśliwie”.
„Pani Doubtfire” - godz. 14:00
Kulinarna mistrzyni przygotuje obiad i mnóstwo smakołyków! Robin Williams, Sally Field i Pierce Brosnan w wielkim przeboju kinowym, nagrodzonym Oscarem za najlepszą charakteryzację.
Znakomita komedia familijna w gwiazdorskiej obsadzie. Lekkomyślny ojciec (Robin Williams) po rozwodzie usiłuje zachować bliski kontakt z dziećmi. Z pomocą geniusza charakteryzacji przemienia się w energiczną brytyjską nianię, panią Doubtfire. Zaakceptowany przez dzieci brnie w sytuację bez wyjścia.
„Nie lubię poniedziałku” - godz. 16:35
Po „Pani Doubtfire” pora na jedną z najpopularniejszych polskich komedii - „Nie lubię poniedziałku”.
Warszawa początku lat siedemdziesiątych. Rzecz dzieje się pewnego feralnego poniedziałku. Bohaterem opowieści jest zbiorowość - kilkanaście osób, których pechowe i skomplikowane perypetie słabiej lub silniej zazębiają się ze sobą. Włoski przemysłowiec Francesco Romanelli (Kazimierz Witkiewicz) przylatuje do stolicy Polski w sprawach handlowych, lecz dyrektor centrali (Kazimierz Rudzki), który miał go podejmować, tkwi uwięziony w windzie biurowca. Włocha uroczyście witają Polacy, oczekujący kogoś zupełnie innego. Już na lotnisku obcokrajowiec wsiada do niewłaściwej taksówki, zostaje sam w centrum obcego miasta. Ostatecznie trafia do biura matrymonialnego, borykającego się z problemem manka, gdzie jest powitany jak wybawca. Akurat do biura przychodzi piękna sprzedawczyni kosmetyków, Marianna (Halina Kowalska) - odurzający zapach perfum wprawia ją w stan nieustannego pobudzenia erotycznego, a uratować ją może tylko ognisty brunet. Marianna i Francesco są sobą oczarowani, jednak Włoch w porę przypomina sobie o pierwotnych powodach swego przybycia do Warszawy. Wyrywa się z objęć seksownej sprzedawczyni, by odnaleźć swych polskich kontrahentów. Przypadkowo udaremnia jeszcze napad na bank.
Tymczasem milicjant (Andrzej Herder), kierujący ruchem w centrum Warszawy, musi równocześnie opiekować się małym synkiem, bo w przedszkolu panuje różyczka, a żona (Joanna Kasperska) nie może zwolnić się z pracy - biura matrymonialnego.
Delegat gminnej spółdzielni - Zygmunt Bączyk z Sulęcic (Jerzy Turek) desperacko poszukując części do kombajnu, wdaje się w kłótnię z porywczym taksówkarzem (Andrzej Gawroński), bezustannie robiącym „puste” kursy. Sławny artysta (Bohdan Łazuka) na kacu nie może dotrzeć do domu. Bumelant, który zasnął w nieodpowiednim miejscu na budowie, zostaje wyniesiony przez dźwig aż pod niebo, skąd ma zapierający dech w piersiach widok na całe miasto.
„Sami swoi” - godz. 20:05
Komedia obyczajowa w wersji kolorowej, zrealizowanej z inicjatywy Telewizji POLSAT. Pierwsza część komediowej sagi o dwóch zwaśnionych rodach zaburzańskich chłopów: Pawlaków i Kargulów, przesiedlonych po wojnie z kresów wschodnich na Ziemie Odzyskane. Nie ma to, jak „Sami swoi”! „Tato, nasi są, nasi! Kargule tu są!”
Pawlakowie, szukając nowego siedliska na obcej ziemi, ku swojemu wielkiemu zdziwieniu zauważają tu Kargulów (a dokładnie najpierw ich krowę) i natychmiast postanawiają zająć sąsiednie gospodarstwo, bo po co szukać nowych wrogów... I w ten sposób zadawniony spór o miedzę przenoszą po wojnie na nowe miejsce, bo chociaż uważają siebie za odwiecznych rywali, tak naprawdę nie potrafią bez siebie żyć.
Przed laty krowa Kargula weszła Pawlakom w szkodę i w następstwie tego wtargnięcia spłonęły dwie stodoły, polała się krew, a Jaśko Pawlak, uciekając przed karą za pocięcie kosą Kargula, musiał wyemigrować do Ameryki. Tenże Jaśko, teraz już jako John przyjeżdża po wojnie do Polski i zastaje sytuację niezwykłą - obie rodziny: Kazimierza Pawlaka (w rewelacyjnej kreacji Wacława Kowalskiego) i Władysława Kargula (w równie nieśmiertelnej kreacji Władysława Hańczy) żyją sobie w zgodzie i harmonii. Początkowo jest oburzony takim obrotem sprawy, ale w końcu pozwala sobie opowiedzieć burzliwe dzieje obu rodzin od czasów powojennych. A przyznać trzeba, że nie od razu zapanował między nimi pokój. Między innymi bezprawne przejęcie wspólnego kota omal nie doprowadziło do wybuchu trzeciej wojny światowej. To życie zmusiło repatriantów zza Buga do zakończenia dawnego sporu, a miłość Witi Pawlaka (Jerzy Janeczek) i Jadźki Kargulówny (Ilona Kuśmierska) połączyła ich na stałe więzami rodzinnymi.
Prawie 30 lat po premierze kinowej legendarna trylogia Chęcińskiego wciąż pozostaje najczęściej wyświetlanym filmem w polskich stacji telewizyjnych, a „Sami swoi” powszechnie uznawani są za najzabawniejszą komedię w historii polskiego kina. Celnie podpatrzone sytuacje, kresowy język bohaterów, specyficzny humor, a przede wszystkim niepowtarzalne kreacje aktorskie sprawiły, że film ten już na początku został ciepło przyjęty przez krytyków i publiczność.
Sukces zachęcił reżysera Sylwestra Chęcińskiego i scenarzystę Andrzeja Mularczyka do realizacji w następnych latach dwóch kolejnych części opowieści o dalszych losach rodzin Pawlaków i Kargulów: „Nie ma mocnych” (1974) i „Kochaj albo rzuć” (1977), które również zagoszczą na naszej antenie w najbliższych dniach.
Barwną kopię na zlecenie i koszt Polsatu wykonano w Hollywood. Technicznej realizacji przedsięwzięcia podjęła się firma Dynacs Digital, która wcześniej opracowała m.in. kolorową wersję klasycznej opowieści „płaszcza i szpady” - „Fanfan Tulipan”. Lecz to nie „Sami swoi”, a trzyczęściowa komedia wojenna „Jak rozpętałem II wojnę światową” Tadeusza Chmielewskiego była pierwszą polską realizacją, która została poddana z inicjatywy Telewizji POLSAT nowatorskiemu procesowi kolorowania. I koniecznie warto dodać, że w proces koloryzacji od początku włączyli się aktywnie reżyserzy tych filmów, Tadeusz Chmielewski i Sylwester Chęciński, uznając całe to przedsięwzięcie za śmiały eksperyment artystyczny. To właśnie do nich zależało też ostatnie słowo. O tonacji poszczególnych klatek decydował Jerzy Stawicki, autor zdjęć do filmu „Jak rozpętałem II wojnę światową”. Za wzór przy realizacji kolorowej wersji „Sami swoi” służyły dwie pozostałe części tej trylogii.
FINAŁ „Tylko Jeden” - odcinek 8, godz. 21:50
Kto zgarnie profesjonalny kontrakt z KSW?
Po dwóch miesiącach wyczerpujących treningów, wymagających zadań specjalnych, widowiskowych walk i niespodziewanych zwrotów akcji, poznamy w końcu zwycięzcę reality show o zawodnikach MMA. Ósmy odcinek „Tylko Jeden” utrzymany będzie w konwencji studyjnej gali mieszanych sztuk walki. W programie pojawi się mnóstwo gości, którzy drobiazgowo przeanalizują drogę Tomasza Romanowskiego i Marcina Krakowiaka do finału. Moderatorką tych dyskusji będzie była dziennikarka Polsatu Sport, a obecnie niepokonana zawodniczka KSW, Karolina Owczarz. W programie nie zabraknie też efektownych materiałów wideo, podsumowujących wszystko, co wydarzyło się w domu wojowników oraz na sali treningowej. Punktem kulminacyjnym będzie pojedynek o profesjonalny kontrakt z federacją KSW, wart 200 tysięcy złotych. Po raz pierwszy w programie zawodnicy walczyć będą na dystansie trzech pięciominutowych rund.
„Cienka czerwona linia” - godz. 22:55
Klasyka filmu wojennego. Obraz Terence'a Malika, który widzowie i krytycy okrzyknęli arcydziełem i bezprecedensowym osiągnięciem pośród filmów wojennych. Występuje w nim cała plejada najznakomitszych sław amerykańskiego kina, a wśród nich: Penn Sean, Adrien Brody, George Clooney, Woody Harrelson, Nick Nolte, John Cusack i John Travolta.
Zrealizowany z ogromnym rozmachem dramat wojenny, nominowany do Oscara w aż siedmiu kategoriach - w tym dla najlepszego filmu i najlepszego reżysera - Terence’a Malicka. Niezwykle widowiskowa adaptacja słynnej autobiograficznej powieści Jamesa Jonesa, relacjonująca losy oddziału amerykańskich żołnierzy walczących w bitwie o Guadalcanal. Rok 1943, na wyspie Guadalcanal toczy się napięty bój, który w rezultacie przyniesie przełom w wojnie o Pacyfik. Kompania Charlie z pułku piechoty, wraz z niedobitkami oddziału Marines, ostatkiem sił broni lotniska, dającego Amerykanom panowanie nad obszarem o promieniu tysiąca kilometrów.
SOBOTA, 2 maja 2020 r.
„Disco Polo - 25 lat później” - odcinek 8, godz. 11:15
W programie: Radek Liszewski z zespołu Weekend, Piękni i Młodzi, Mejk i Power Play.
Gościem Marcina Miller będzie twórca hitu „Ona tańczy dla mnie” - Radek Liszewski. Panowie porozmawiają o tym, czy będąc tak popularnym, można spokojnie przejść ulicą. Czy po tylu latach lider z zespołu Weekend nie ma wrażenia wypalenia, że wszystko zostało już skomponowane i napisane? Razem z formacją Mejk wybierzemy się na plan ich najnowszej produkcji „Boso”. Marcin Kotyński (Disco Polo Music) zaprosi nas „na salony” razem z zespołem Piękni i Młodzi. Przypomnimy sobie emocje, jakie towarzyszyły zespołowi na Disco Hit Festiwal w Kobylnicy, kiedy to rozbił bank z nagrodami (trzy nagrody Hitu Lata), a Magda Narożna wystąpiła w charakterze prowadzącej tej imprezy. Kolejnym gościem w studiu Edyty Folwarskiej (Polo TV) i Marcina Kotyńskiego będzie zespół Power Play - twórcy takich hitów jak „Lubisz to lubisz”, „Kochaj mnie”. Ekipa z Zamościa opowie, czy do każdej piosenki nagrywają teledysk oraz ile utworów leży w szufladzie i czeka na odpowiedni moment, aby stać się hitem.
„Madagaskar 3” - godz. 20:05
Lew Alex, zebra Marty, hipopotamica Gloria i żyrafa Melman robią wszystko co w ich mocy, żeby wrócić do Nowego Jorku! Droga prowadzi przez Europę, gdzie w przebraniu cyrkowców podbijają Stary Kontynent. To będzie podróż pełna wrażeń!
Po opuszczeniu Afryki Alex i jego przyjaciele przemierzają Europę, cyrkowym pociągiem. Ściga ich okrutna kolekcjonerka trofeów DuBois. Lew Alex, zebra Marty, hipopotamica Gloria i żyrafa Melman próbują wrócić do nowojorskiego zoo w Central Parku. Porzuciwszy Afrykę, trafiają do Europy, do Monte Carlo, gdzie w wyniku niefortunnego zbiegu okoliczności trafiają na listę ściganych przez francuską oficer kontroli, a przy tym bezlitosną kolekcjonerkę trofeów dzikich zwierząt - Chantel DuBois. Grupa, do której dołącza król Julian i pingwiny, postanawia działać w przebraniu. Dołączają do wędrownego cyrku i realizują prosty plan: odkryć swoje talenty, zyskać popularność i pojechać do Nowego Jorku. W cyrku poznają nowych przyjaciół: tygrysa Vitalija i lwa morskiego Stefano. Alex zakochuje się w gepardzicy o imieniu Gia, a Julian od pierwszego wejrzenia w niedźwiedzicy Soni.
Twórcami trzeciej odsłony „Madagaskaru” są ponownie: Eric Darnell („Mrówka Z”) i Tom McGrath („Megamocny”). Dołączył do nich znany ze „Shreka 2” - Conrad Vernon. Autorem znakomitej muzyki jest laureat Oscara - Hans Zimmer („Król Lew”, „Kung Fu Panda”).
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” - odcinek specjalny, godz. 22:00
Niezapomniane emocje, najlepsze metamorfozy oraz popisy wokalne i aktorskie na najwyższym poziomie. Kolejny odcinek specjalny najchętniej oglądanego w Polsce show prezentującego metamorfozy gwiazd „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. A w nim między innymi: Kora, Edyta Górniak, Grzegorz Markowski, Krzysztof Krawczyk i Beata Kozidrak.
13. edycja show wróci na antenę Polsatu jesienią. Nie oznacza to jednak, że widzowie muszą pożegnać się ze swoim ulubionym programem na aż tak długo. Już w sobotę widzowie zobaczą artystów wcielających się w ikony polskiej muzyki! Zobaczymy więc Jeremiego Sikorskiego wcielającego się w Ronniego Ferrari, Marcina Przybylskiego w Jerzego Połomskiego, Ewelinę Lisowską w Edytę Górniak, Agnieszkę Włodarczyk w Korę, Kaję Paschalską w Beatę Kozidrak, Joannę Jabłczyńską w Agnieszkę Chylińską oraz doskonałe transformacje innych uczestników programu.
NIEDZIELA, 3 maja 2020 r.
„Piotr Bałtroczyk i Przyjaciele” - godz. 20:00
Koncertowa zabawa pod batutą najlepszego dyrygenta rozrywki - Piotra Bałtroczyka!
Dobra dusza Rybnickiej Jesieni Kabaretowej RYJEK, a zarazem człowiek-instytucja, który związany jest z wieloma kabaretowymi festiwalami w kraju, legendarny konferansjer i komik - Piotr Bałtroczyk powraca do Rybnika ze swoim autorskim programem. W ramach 24. Rybnickiej Jesieni Kabaretowej zobaczymy wyjątkowy set kabaretowo-artystyczny „Piotr Bałtroczyk i Przyjaciele”. Na scenie pojawią się: Kabaret Ani Mru-Mru, Kabaret Młodych Panów, Kabaret Smile, Cezary Pazura i inni. Niedzielny wieczór będzie pełen dobrego humoru!
„W rytmie serca” - odcinek 10 (75), godz. 22:00
Dramatyczne chwile w finale 6. sezonu „W rytmie serca”! Alicja targnie się na swoje życie, a Maria straci przytomność. Czy kobiety uda się uratować?
Nadeszła pora rozliczenia się z przeszłością - życie Andrzeja (Antoni Pawlicki) posypie się jak domek z kart. Wiktor (Jan Jankowski), ojciec Julii (Michalina Sosna), ze sprzymierzeńca zmieni się we wroga. Będzie wściekły, że małżeństwo jego córki rozpadło się, a winą za to obarczy Siedleckiego. Na tym nie koniec zmian w życiu prokuratora - postanowi odejść z pracy.
Relacja pomiędzy Alicją (Magdalena Lamparska) a Piotrem (Filip Bobek) stale się zacieśnia, co niepokoi Werę (Maria Dębska). Gdy Nowacka spróbuje zniechęcić brata do nowego związku, między rodzeństwem wybuchnie kłótnia. Niestety silna depresja Alicji da o sobie znać. Kobieta postanowi odebrać sobie życie. Załamana wykradnie broń, którą Wera trzymała dotąd w domowym sejfie. Ale gdy zdecyduje się na samobójstwo... na jej drodze stanie Siedlecki.
Tymczasem rodzina Żmudów szykuje się do chrztu małej Laury. Mimo zaostrzającego się kryzysu wiary Stanisław (Mariusz Bonaszewski) odprawi mszę i wygłosi poruszające kazanie. Rodzicami chrzestnymi zostaną Maria (Barbara Kurdej-Szatan) i Adam (Mateusz Damięcki). Niespodziewanie uroczystość zmieni się w dramat! Maria zacznie zanosić się duszącym kaszlem i nagle straci przytomność...
#ZOSTAŃWDOMU! Z Polsatem!