2020-04-08

„Mexican”: Brad Pitt, Julia Roberts i meksykańska klątwa

Komedia w znakomitej obsadzie w niedzielę 24 stycznia o godz. 22:45 w Polsacie. Znawcy branży filmowej mówią, że film powstał, aby w końcu Brad Pitt i Julia Roberts spotkali się na ekranie. I choć wydawałoby się, że producenci widzieliby parę w pełnej romantyzmu opowieści, to twórcy zaskoczyli czymś nieco innym.

Jerry Welbach (Brad Pitt) to rozczarowany życiem gangster, który jest postawiony w sytuacji tak naprawdę bez wyjścia. Jego szef Margoles, mafiozo przestępczego podziemia, daje mu rozkaz zdobycia bezcenny zabytkowego pistoletu o nazwie „The Mexican”. Zadanie wydaje się proste i niewinne, ale dla jego dziewczyny Samanthy (Julia Roberts) wypad narzeczonego to już za wiele. Mężczyźnie zostaje postawione ultimatum - albo zrywa z półświatkiem, albo koniec z nimi.

Jerry mimo wszystko rusza w drogę, wskutek czego wszystkie jego rzeczy lądują na bruku. W taki sposób drogi wspomnianej pary się rozchodzą. Welbach popada w kolejne kłopoty, ponieważ na broni „The Mexican” ciąży klątwa, która przynosi pecha wszystkim swoim posiadaczom. Natomiast Samantha zostaje uprowadzona przez dwóch płatnych zabójców, bo jak się okazuje nie tylko jej były chłopak szuka legendarnego pistoletu. Czy gangster poradzi sobie z przeciwnościami losu i odzyska dziewczynę, na której mu tak zależy?

Ciekawe są także okoliczności nakręcenia tego filmu. Zdjęcia zrobiono w małym meksykańskim miasteczku Real de Catorce, położonym wysoko w górach. Na potrzeby dużej produkcji i dzięki budżetowi, opiewającemu na kilkadziesiąt milionów dolarów, miejscowość w dwa miesiące przeszła prawdziwą metamorfozę. Wykonano prace hydrauliczne, elektryczne i telekomunikacyjne. Wszystkie tamtejsze hotele zostały wyremontowane. Zbudowano lotnisko dla helikopterów i na koniec zainstalowano sieć telefonii komórkowej. Zaś mieszkańcy Real de Catorce często statystowali i pracowali na planie. To zbudowało niepowtarzalny klimat filmu, który za sprawą specyficznego nastroju i muzyki porównywany jest do dzieła Quentina Tarantino „Pulp Fiction”.

Pięknej scenerii dorównali także aktorzy, a Brad Pitt i Julia Roberts zostali nominowali przez widzów w plebiscycie Teen Choice Awards w kategorii doceniającej ekranową „chemię”, ale to nie koniec wyróżnień. Aktorka tak spontanicznie odgrywała swoją postać, że jej napad furii w jednej ze scen został oceniony jako jeden z „najlepszych wybuchów złości”.

„Mexican” w niedzielę 24 stycznia o godz. 22:45 w Telewizji POLSAT.