2020-04-01

Przyjacielski pojedynek w piątym odcinku „Tylko Jeden”

Braterskie starcie, którego stawka to pozostanie w rywalizacji o główną nagrodę. Po tygodniach wspólnego mieszkania i treningów między dwójką uczestników narodziła się prawdziwa męska przyjaźń. Czy walka o wejście do półfinału reality show położyła jej kres? Kto był górą: Karol Wesling czy Michał Sobiech?

Oglądaj „Tylko Jeden” online na IPLA.TV.

Świat sportów walki zna wiele przypadków, w których przyjaźń brała górę nad ambicjami. Pięściarscy bracia Władimir i Witalij Kliczko odmówili walki wartej dziesiątki milionów dolarów. Natomiast Michał Materla i Mamed Khalidov dopiero po latach próśb ze strony właścicieli federacji KSW zgodzili się na pojedynek. Równie wysoką stawkę miało starcie, w którym naprzeciw siebie stanęli Karol Wesling i Michał Sobiech. Zwycięzca zbliżył się do zawodowego kontraktu wartego 200 tysięcy złotych, a przegrany wrócił do domu.

Co mówili obaj bohaterowie? - Pierwszy raz w programie jest taka sytuacja, że zawodnicy, którzy bardzo dobrze się znają, staną naprzeciwko siebie. Dotąd wygrywałem wszystkie pojedynki, a wtedy łatwo jest się z kimś przyjaźnić. Nie wiem, czy tak samo byłoby, gdybym z kimś przegrał - zastanawiał się Michał. - Lubię Michała i jakoś się skumaliśmy. Potrafimy sobie pożartować. On ma ten dystans do siebie i do wszystkiego, co jest wokół. Po prostu mam wrażenie, że nadajemy na tych samych falach - przyznał Karol.

Rywale piątego odcinka charakteryzują się podobnymi warunkami fizycznymi oraz stylem. Obaj preferują stójkowe rozwiązania, skupiając się na zasypywaniu przeciwnika ciosami łokciami i kolanami. Czy ich znajomość miała wpływ na walkę? Czy stosowali wobec siebie taryfę ulgową? A może była to najbardziej spektakularna konfrontacja tej edycji reality show „Tylko Jeden”? 

Tylko Jeden w piątek o godz. 22:35 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Tylko Jeden” na Instagramie - @tylkojeden.polsat