2020-03-05

„Nasz nowy dom” - odcinek 170: Garbacz

Katarzyna Dowbor i jej ekipa nie może pozostać obojętna na dramat rodziny pani Kasi. Kobieta samotnie wychowuje dwie córeczki, a także opiekuje się poważnie chorą babcią. Mycie, pranie i zmywanie odbywa się w miskach, a młoda mama codziennie przynosi ze studni kilkadziesiąt litrów wody. Dzięki błyskawicznemu remontowi w ciągu pięciu dni, ich życie całkowicie się odmienia.

Oglądaj program „Nasz nowy dom” online na IPLA.TV.

Garbacz to mała wioska położona niedaleko Ostrowca Świętokrzyskiego. W jednym z domów mieszka tam czteroosobowa rodzina: pani Katarzyna, jej córeczki - Magda i Marysia oraz babcia kobiety, Halina. Los nie oszczędzał bohaterki odcinka. - Dzieciństwo nie było łatwe. Ojciec pił cały czas i znęcał się nad mamą. Ona wyjechała za granicę, uciekła od niego, bała się go - opowiada pani Kasia.

Napotykała trudności także w swoim życiu prywatnym. - Mając osiemnaście lat poznałam chłopaka, zaszłam z nim w ciążę, ale mnie zostawił. Potem poznałam kolejnego partnera i po roku zaszłam w kolejną ciążę. Chcieliśmy zbudować rodzinę, ale niestety nie układało się między nami - mówi.

Kobieta nie pracuje, bo wychowuje dzieci, a do tego zajmuje się także niepełnosprawną babcią, której trzeba pomagać w każdej codziennej czynności. - Jestem po udarze. Sama nie wstaję z łóżka. Córka musi mnie podnosić - mówi płacząc najstarsza członkini rodziny.

W starym nieocieplonym domu nie ma łazienki, a toaleta jest na zewnątrz. Brakuje kanalizacji oraz bieżącej wody. Pomieszczenia ogrzewa jedna koza, o którą łatwo mogą poparzyć się dzieci. Podłogi są dziurawe, a ściany popękane. Dziewczynki nie mają swojego pokoju i miejsca do zabawy, a pani Halina śpi w kuchni...

- To jest dom, w którym nie powinien mieszkać nikt - mówi Katarzyna Dowbor po zapoznaniu się z warunkami, w jakich mieszka rodzina. Choć wyremontowanie lokum w ciągu pięciu dni nie jest łatwym zadaniem, prowadząca i jej ekipa podejmują wyzwanie. - Wyremontujemy wasz dom - ogłasza decyzję.

Ekipa Artura Witkowskiego rozpoczyna prace od wyniesienia mebli i sprawdzenia stanu technicznego budynku. Po nocy Maciej Pertkiewicz pojawia się z projektem nowego domu. W mieszkaniu pojawi się łazienka, a mała przestrzeń domu zostanie tak podzielona, aby każdy miał swoje miejsce.

Tymczasem rodzina wyjeżdża na pierwsze w życiu wakacje. W hotelu odwiedza ją Katarzyna Dowbor, aby zaprezentować postępy prac ekipy budowlanej. Kapitalny remont robi wielkie wrażenie. - Masakra się dzieje po prostu. Wszystko wyrzucają, rozwalają - mówi pani Kasia. - No z pewnością będzie lepiej - mówi z przekonaniem jej babcia.

W trakcie wyjazdu nie mogło zabraknąć niespodzianek przygotowanych przez prowadzącą. Pani Halina jedzie na spotkanie z rehabilitantem, który przedstawia jej ćwiczenia, które przy regularnych ćwiczeniach poprawią sprawność kobiety. - Mam nadzieję, że będę ruszać ręką - mówi po wizycie.

A jaka atrakcja przewidziana jest dla dziewczynek? Spotkanie z grupą teatralną, która specjalnie dla nich przyjechała z pokazem kukiełkowym. Magda i Marysia są zachwycone. Z kolei pani Kasia, która marzy o pracy makijażystki, zostaje zabrana do salonu, w którym dowiaduje się, w jaki sposób wykonać make-up ślubny. To może przyszłości pomóc jej przy spełnianiu swojej pasji i rozkręceniu własnego biznesu.

Choć każdy z budowlańców działa na pełnych obrotach, to żeby zdążyć z remontem na czas, potrzebne jest wsparcie. Aby pomóc pracującej w pocie czoła ekipie, architekt Maciej Pertkiewicz przyprowadza sąsiadów i przyjaciół rodziny. Wspólnie budują nowy dom dla... psa Lejka.

Nadchodzi wyczekiwany moment powrotu do domu. Pani Katarzyna i Halina nie kryją ekscytacji przed zobaczeniem efektów remontu. - Jestem bardzo ciekawa tego, co się tam wydarzyło - mówi w drodze pierwsza, a babcia dodaje: - Nie mogę się doczekać. Co powiedzą, gdy zobaczą swój odmieniony dom?

Nasz nowy dom w środę i czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.