2020-01-08

„Pierwsza miłość”: Symboliczne pożegnanie. Co dalej z Pawłem?

Co wydarzyło się po pogrzebie uznanego za martwego chłopaka? Melka wraz z przyjaciółmi organizują mu pożegnanie, choć wciąż tli się nadzieja, że Paweł żyje. Nie znaleziono ciała, a Tomek twierdzi, że słyszał jego głos przez krótkofalówkę. Po zakończeniu symbolicznej uroczystości nad rzeką dochodzi do zaskakującej sytuacji...

Do zabicia Pawła przyznał się Wodnik, jednak Melka nie może uwierzyć, że jej najlepszy przyjaciel zginął z rąk groźnego gangstera. Ze śmiercią chłopaka nie może pogodzić się również reszta jego przyjaciół. Każdemu z nich ciężko jest zaakceptować fakt, że już nigdy się z nim nie zobaczą.

W ramach pożegnania Melka wraz z przyjaciółmi postanawia urządzić mu symboliczny pogrzeb. Po zakończeniu spotkania nad rzeką zostaje w towarzystwie Tomka, syna Kingi i Artura, który twierdzi, że słyszał jego głos przez krótkofalówkę. Niespodziewanie dołącza do nich uznany za zmarłego Paweł!

Chłopak pojawił się ponownie we Wrocławiu, aby opowiedzieć Melce, jak uciekł przed mordercami. W obawie o swoje życie prosi policjantkę, aby nikomu nie mówiła o tym, że wciąż żyje.

Dziewczyna nie wie, w jaki sposób rozwiązać sytuację. Za zabójstwo Pawła zamknęła w więzieniu Wodnika, a tymczasem jej przyjacielowi udało się uciec niebezpieczeństwu.

Czy Melce uda się ukryć wiadomość o tym, że Paweł żyje?

Pierwsza miłość od poniedziałku do piątku o godz. 18:00 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
„Pierwsza miłość” zaczyna się teraz... inaczej. Jak?
„Pierwsza miłość”: Najbardziej kontrowersyjne wątki - część 1
„Pierwsza miłość”: Najbardziej kontrowersyjne wątki - część 2