- To twój debiut w koncercie „Wielkie Kolędowanie z Polsatem”, a do tego jako najmłodsza uczestniczka. Jakie to uczucie?
- Uwielbiam kolędować, a możliwość bycia częścią „Wielkiego Kolędowania z Polsatem” wśród znakomitych polskich artystów to dla mnie ogromny zaszczyt. To wspaniałe uczucie móc śpiewać z tak doświadczonymi muzykami. Jestem ogromnie szczęśliwa, tym bardziej że oprócz kochanej Cleo, z którą miałam okazję się spotkać już nie raz, będą tak wybitne osoby ze świata muzyki, które znałam tylko z ekranu: Justyna Steczkowska, Edyta Bartosiewicz, Agnieszka Hekiert, Krzysztof Cugowski, Bracia Golec, Edyta Golec, Irena Santor, Kamil Bednarek, Paweł Domagała i inni...
- Jak do tej pory wyglądała tradycja świątecznego muzykowania u ciebie w domu?
- Tak jak wspomniałam, uwielbiam kolędować. W domu zawsze w trakcie przygotowań do świąt w tle słuchamy najpiękniejszych polskich kolęd. W Wigilię łamiemy się opłatkiem, składamy życzenia i cała rodzina obowiązkowo śpiewa, a potem idziemy na pasterkę. Bardzo mile wspominam również nasz coroczny konkurs świąteczny organizowany w Jasielskim Domu Kultury „Na nutę Kantyczek”, gdzie trzeba zaprezentować stare, często zapomniane kolędy i pastorałki. To był jeden z pierwszych konkursów, w którym brałam udział. To jedno z największych wydarzeń w Jaśle, które zawsze jest zwieńczone pięknym koncertem laureatów, więc mam bardzo miłe wspomnienia z czasem przedświątecznym i kolędami.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Czy masz swoje ulubione świąteczne utwory?
- Bardzo lubię smutne kolędy i pastorałki. Nie wiem dlaczego, ale lepiej się czuję w takim klimacie... Przy kolędzie „Mizerna cicha” czy „Mario, czy już wiesz?”. Lubię też „Pierwszą gwiazdę”. Na potrzeby „Wielkiego Kolędowania z Polsatem” przyznam, że pierwszy raz będę miała możliwość zaśpiewać „Zaśnij dziecino”, która bardzo mi się spodobała i mam nadzieję, że również spodoba się widzom.
- Czego życzyłabyś widzom Polsatu na święta i Nowy Rok?
- Przede wszystkim dużo zdrowia. Bo jeśli człowiek jest zdrowy, to z całą resztą sobie poradzi. A także wspaniałych chwil spędzonych w gronie rodzinnym, z najbliższymi, miłości i odpoczynku.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Jakbyś podsumowała 2019 rok?
- Z pewnością to mój najbardziej pracowity okres jak do tej pory. Wydałam debiutancki album, który w dwa miesiące pokrył się złotem. Single „Żyj”, „Lay Low” i „Dobrze jest, jak jest” również otrzymały status złotej płyty, a niedawno odebrałam platynę za eurowizyjną piosenkę „Anyone I Want To Be”. Miałam ogromny zaszczyt być współprowadzącą Eurowizję w Gliwicach. W międzyczasie zagraliśmy z moim zespołem mnóstwo koncertów plenerowych. Odbyła się moja pierwsza klubowa trasa koncertowa, którą można zaliczyć do bardzo udanych. Wydałam książkę-pamiętnik „The X Book”, a w listopadzie wyszła reedycja albumu z czterema nowymi piosenkami. W tym roku zakończyłam osiem lat nauki w szkole podstawowej i od września jestem w szkole średniej. Było naprawdę bardzo intensywnie...
- Jakie masz plany na 2020 rok?
- Kolejny rok zapowiada się również pracowicie. Kalendarz koncertowy mam już w zasadzie zapełniony. Na pewno będę musiała bardziej skupić się na szkole, a nie ukrywam, że chciałabym wydać drugą płytę. Czas pokaże, czy to wszystko się uda, ale jestem dobrej myśli.
Rozmawiała Julia Borowczyk