- Jak spędza pani tegoroczne święta?
- Tradycyjnie w domu rodzinnym w Starym Sączu. Zawsze tak samo, w gronie najbliższych, bo kocham w ten sposób je celebrować. To dla mnie najpiękniejszy czas w roku, kiedy mogę się spotkać z całą rodziną, kolędować i jeździć na sankach. Liczę na śnieg w tym roku, chociaż na razie się na to nie zapowiada.
- Czy są tradycje, do których razem z rodziną przywiązuje pani szczególną wagę?
- Oczywiście! U moich teściów na sianku kładziemy opłatek, a na nim misę z zupą. Jeżeli opłatek nie przyklei się do denka, to może to oznaczać problemy finansowe na przyszły rok. Na drugiej Wigilii u moich rodziców wkładamy do jednego pieroga pieniążek i ten, kto go znajdzie będzie miał szczęście przez cały rok. To jest taka nasza bitwa pierogowa!
- Czy warto odpuścić perfekcyjne przygotowywanie świąt na rzecz czasu spędzonego z dziećmi?
- Na pewno każdy chce perfekcyjnie przygotować święta. Ja też lubię zorganizować wszystko idealnie i szukam dodatkowych godzin. Każdy chce, aby Boże Narodzenie było wspaniałe i aby niczego nie brakowało. Staram się również pomagać innym, angażować się w różne akcje. Niestety trochę mi brakuje na to wszystko czasu, choć z całego serca chciałabym, aby każdy miał swoje wymarzone święta.
- Biorąc pod uwagę własne doświadczenia, co powiedziałaby pani osobom, które chcą poczuć prawdziwą atmosferę Bożego Narodzenia?
- Powiedziałabym, żeby spędzili ten czas z najbliższymi. Nie musi być nie wiadomo ile prezentów pod choinką, bo to nie jest ważne. Przede wszystkim wyłączmy telefony i skupmy się na sobie. Skoncentrujmy się na rozmowach, długich wieczorach z najbliższymi. Nie bądźmy egoistycznie zapatrzeni w materialne rzeczy i nie śledźmy bez końca mediów społecznościowych. Sprawmy, aby ten czas był po prostu ludzki i żywy.
View this post on InstagramKocham Go. Powiedział, że byłam........nie pamiętam🤣 #świętymikołaj #santaclaus
- Czego pani życzy sobie i widzom Telewizji Polsat na święta i Nowy Rok?
- Sobie życzę, żeby było zdrowie w rodzinie. Tego również życzę tym wszystkim małym dzieciaczkom, które leżą w szpitalach, wymagają skomplikowanego leczenia. Często nagłaśniam zbiórki na ich leczenie i za każdym razem przeżywam, że takie maleństwa tak ciężko doświadcza los. Widzom Telewizji Polsat życzę, żeby nadal były emitowane ich ukochane programy i seriale, w tym oczywiście „Zawsze warto”. Widzowie go chyba kochają, skoro dostał aż trzy nominacje do Telekamer! Bardzo lubię ten serial. Gram w nim rolę Doroty i życzę wszystkim kobietom, aby nie były nigdy w takiej sytuacji jak ona. Niestety, dostaję mnóstwo wiadomości, że tego typu zdarzeń jest naprawdę dużo i to mnie przeraża.
Rozmawiała Żaneta Parszczyńska
Zobacz także:
Katarzyna Zielińska: Czerpię siłę z nowej roli w „Zawsze warto”
Julia Wieniawa: „Zawsze warto” walczyć o siebie
Weronika Rosati o swojej postaci w serialu „Zawsze warto”